No to Ci Tereniu strelicja numer zrobiła.Ja też ją mam od kilku lat,ale nie miałam okazji doznać takich wrażeń Podobno ,aby zakwitła musi mieć trochę latek.Moja z nasionka hodowana ,może doczekam się kwiatuszka
Kochana,jak nie posadzisz,to na pewno nie zejdzie Fakt , od posadzenia do wykiełkowania zeszło sporo czasu.Jakiś miesiąc temu kupiłam znów nasionka i czekam
Autentycznie, on ma fobię na puncie roślin - najbardziej boi się kaktusów!
A jak go kiedyś na grzyby zabrałam to w mig nazbierałam pełne wiadro a on zamiast szukać grzybów to wolał się skupić na drodze, żeby go żadna niepożądana roślina nie dotknęła
Aga mnie też pierwszy raz udało się być świadkiem takiego rozwijania listka, na ogół jak szłam spać to był rulonik a rano już rozwinięty. Ja Swoją kupiłam na Allegro po trzech nieudanych próbach wysiewu. W sumie dwa lata czekałam na siewki zanim kupiłam roślinkę.
Karolinko to musiałaś mieć niezły ubaw