Małe-wielkie szczęście...cz2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Bukszpany Was kuszą? Mam kilka maluchów... na moim wygwizdowie po każdej zimie żółte.
Nie są w pełni mrozoodporne! Kolejny obiekt do okrywania...
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Siberio, nawet nie...
Miałam jeden w przedogródku, nieduży, pies też mały ;:14 ... jeżeli to połączyć, został się żółty uschlaczek, który wiosną eksmitowałam.
Mam kilkanaście sadzoneczek w przedszkolu i brak koncepcji na ich zagospodarowanie.
Obawiam się, ze psiurek-siurek zakończyłby ich zywot.
Może jak powstanie taras (nawierzchnia- koncepcja wykorzystania się wykrystalizuje)
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Może potraktować go jako roślinę doniczkową i na zimę garażować przy oknie?
Albo posadzić w kupie i zawijać hurtem agrowłókniną na zimę?
Wszystko bez sensu... a ja znów dostałam od znajomej 3 ukorzenione w wodzie sadzonki... ;:223
Ty masz zaciszny ogród, to gdzieś może się uprawa w końcu udać, poza trasą przelotu psa :;230
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Ogród zaciszny, to fakt. Bardziej jednak kwaśny niż zasadowy.
Strzyżone kwaterki do mnie nie przemawiają, a i teren ograniczony.
Wierz mi, wszystkie trasy przelotowe prowadzą pod bukszpan ;:223 . To chyba kwestia tego specyficznego zapaszku (bukszpanowego, chociaż pies też czasami woniajet niemożebnie)
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

:oops:
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Jusi a jakbys bukszpan w jakas donice wsadzila, bedzie wyzej a nawet jak psiak podleje, to tylko donice.... na zime mozesz albo chowac jak Siberia mowi albo oblozyc donice styropianem i spoko.
Moi sasiedzi maja bukszpany i ostrokrzewy w donicach bez dna przed domem, wlasnie ze wzgledu na podlewajace psy. Tylko ze u mnie w miare cieplo jest, to nawet tego nie okrywaja.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

ja będę sadzić bukszpany do donic - będą razem z hortensjami zdobić wejście do domu... Justyś, kombinujemy w tę stronę? :)
magdala

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

A co z takimi donicami zimą? Bukszpan nie przemarznie?
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Bukszpany jakoś nie bardzo... Szczególnie, że M nie lubi i już :D Kupił kiedyś dwa z rozpędu i oddał, nie mógł znieść zapachu, choć wcale nie rosły przy domu. Świadomość go przygniatała :;230 Obwódki strzyżone i wycinanki na krzewach to raczej nie moja bajka, choć gdzie indziej mi się podoba.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Obawiam się, że bukszpany w donicy w naszym klimacie i przy normalnej zimie mogłyby zmarznąć, a tachanie ich na zimę do piwnicy to jak dla mnie zbyt wielki kłopot.
Justyko, bardzo fajny link podałaś, chodzi mi o ogrodowisko. Nie znałam tej stronki, a szukam takich różnych fotek, bo zaczyna mi się dłużyć. Chciałabym dokupić trochę białych róż, jako przerywników do pozostałych kolorowych. Na razie kupuję w Polsce, nie wiem, co będzie dalej. Muszę nabrać doświadczenia w tej kwestii. Przeczytałąm, że Rosarium szykuje 36 nowych okazów, a mnie zostało miejsce tylko na 15. :(
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Jule, z donicami nie będę kombinowała. Nie mam na to warunków ani niestety wystarczającej konsekwencji.
Może jak będzie utwardzona powierzchnia tarasu?
Ostrokrzew mi padł po jednej z zim i odpuściłam, chociaż podziwiam.

Aga, u ciebie pasują. Ja przed domem już nie mam miejsca. Został taras (w przyszłości).
Hortensje tylko kwitnące na jednorocznych, chyba będzie szpalerek przed berberysami, pod orzechem.

Magdo, donice to dla mnie trudny temat. Raczej zapominam i nie mam gdzie trzymać.

Ewo, u mnie podobnie. No i ten pies. Może gdzieś w buszu jakaś kulka czy inna forma. Żeby zimą nie było smętnie.
Donice odpadają.

Wandziu, kilku 'naszych' tam też jest. Fajne materiały do poczytania, no i fotki ;:224
Ogrodnicy wszędzie przesympatyczni.
Ja też kupuję u nas. Myślę, ze do wiosny coś wymyślisz. Poza tym w tych 36 mogą być takie, które już masz :wink:
Z białych na pewno kupię Winchester Cathedrale.
Jule gdzieś miała u siebie całą listę białych.
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Widzę, że niedługo wszyscy wpadną w wiosenny szał! U mnie będzie się szykować gruba robota i też nie mogę się doczekać. :heja
Bukszpany mam przystrzyżone w długi zielony płotek i jestem z niego nisłychanie dumna, bo dbam o niego sama. Marzy mi się kula z bukszpanu, taka jedna nad drugą, mam dwa krzaczki które usiłuję formować ale jakoś marnie mi to idzie. Zdaje się, że musi to być radykalne cięcie. Ale z pewnością je polecam ;:108
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

mnie mocno zainspirowały bukszpanowe kule u Danusi z Ogrodowiska... te, które już u mnie rosną będę regularniej strzygła, a i do donic przed wejściem do domu sobie takie posadzę, w towarzystwie hortensji i kwiatów jednorocznych... wiosna, wiosna niech już przyjdzie!
Justynko, najlepszego w Nowym Roku ;:196
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Kasiu, dziękuję ;:196 . Wzajemnie.
Wiosny nie możemy się doczekać, to fakt. Już bym pogrzebała w ziemi ;:108 Pozmieniała na rabatach.
Mam kilka sadzonek do zagospodarowania i brak planu :(
Myślę, ze nie należy się bać sekatora :wink:
Życzę owocnych zmian.

Aguś do twojego ogrodu pasuje. Mój bardziej naturalny i do uporządkowania.
Dziękuję ;:196 Wzajemnie.
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Witaj Justynko ;:196
Przez wiele lat bałam się używać sekatora i teraz mam problem z wieloma krzewami.
Co prawda teraz też mogę dokonać korekty, ale w tej chwili potrzebuję "cięższego" sprzętu :?
Czy pokazane przez Ciebie ciemierniki teraz kwitną ?
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”