Zosiu wysłałam ci pv
dzisiaj do Legnicy wróciło lato

jakie lato raczej początki wiosny
jakież było moje zdziwienie po wyjściu na ogród
popatrzcie sami moja wielka jabłonka obsypała się kwiatkami, a paczków ma co niemiara
pigowiec znowu, chyba już czwarty raz zaszczycił mnie ponownym kwitnieniem
pogoda piękna, humor wyśmienity i od rana tak się sponiewierałam w ogródku, że ze szczęścia stwierdziłam, a co tam jadę zrobić przegląd ogrodniczych, jak stoją z przecenami i co..... wróciłam tak obładowana kwiatami, całe auto w ziemi
zakupiłam sobie Oleandra szczepionego na pniu
do kompletu dodałam trzy żuraweczki, ale jakie wypasione wielkie
upolowałam również czerwonego rodusia, strasznie się cieszę bo polowałam na ten kolor już dłuższy czas
tno to miałam strasznie udany dzień

polowanie na wyprzedaże się udało
jutro niestety idę do tyry, ale wtorek mam wolne i będe sadziła, przesadzała i szalała, mam nadzieję, że pogoda będzie taka jak dzisiaj, ale,z przecieżmusi być przecież u mnie już jest wiosna
