Witam poniedziałkowo. Dziękuję za miłe wpisy i że zaglądacie. We Wrocławiu i na działce sucho. Piszę w poniedziałek, żeby Ola nie śmiała się ze mnie, że zaglądam tylko na forum w niedzielę. Rzadko piszę bo o czym, że np. cały dzień wyrywałam chwasty, które rosną jak szalone mimo suszy. Jesień się zaczyna czuć, gdyż jedno z drzew już prawie bezlistne

to zdjęcie z przed dwóch dni, dziś już jest jeszcze bardziej pusto
. Musiałam już wyrwać wszystkie cynie, gdyż podłapały rdzę i zaczęły zakażać znajdujące się w pobliżu róże. Przy tym były ogromne i zaczęły się pokładać na roślinki i ścieżki, a tego bardzo nie lubię, gdyż przejście nie mówiąc o koszeniu było nie możliwe Zrobiło się dzięki temu na różance miejsce na róże - już można zacząć za nimi się rozglądać.
Dawidku. Dzięki. Mnie też zaczyna się wreszcie podobać.
Joluś. Dzięki za pochwałę trawek. Zdjęcie dlatego podpisałam, że z reguły się szybko przelatuje i można było naszej Comci nie dojrzeć.
Anuś. Ziemia na tej działce podpasowała roślinom, a w dodatku sporo w tym roku opadów spowodowało, że roślinki wybujały.
Gorzatko. Niestety. Niestety. To już, ale faktycznie mnie też jest szkoda lata....
Comciu. Tak jakoś się złożyło.
Adrianko. W tym roku nigdzie. Po co mi gdzieś jeździć, kiedy mi w domu dobrze.
Oleńko. Jeszcze podejrzewam, że do róż wróci córka w swoim ogrodzie, gdyż nie wyobrażam sobie ogrodu bez róż.
Igorku. Miło mi, że zaglądasz. Twoje roślinki już ładnie się porozrastały i robi się na prawdę piękny ogród.
Basiu. Już widać i czuć jesień. Kwitną ziemowity, niektóre drzewa owocowe robią się bezlistne.
Suszki usuwam na bieżąco. Trawy na szczęście będą zdobić ogród do wiosny.
Marynko. Prawda, że trawy to ostatni forumowy hit. Mnie też dopiero na nie wzięło. Jakoś nie widziałam ich u siebie. Rok temu były żurawki, teraz trawy. Ciekawa jestem co w przyszłym roku
Stasiu. Już wiesz co za dziki zwierz ukrył się w tych trawach.
Mariolko. Nie bij Miłki. Ty przecież jesteś elfikiem złota kobieto.
Jacku. To prawda, że dopiero jak trawki zakwitły rabata nabrała wyglądu. Dokupiłam w sobotę na kiermaszu miskanta variegatę i może on doda jeszcze kolorytu rabacie w przyszłości dopóki wysokie trawy nie kwitną. Rozplenicami już jestem zachwycona i już mam trochę obaw jak one się pomieszczą za rok.
Aguś. Dzięki. Faktycznie trawy pięknie wyglądają i ja do nich się przekonałam. Wcześniej nie byłam ich entuzjastką.
Lodziu. Witam w moich rabatkach i że zadałaś sobie trud przy niedzieli je zwiedzać. Dziękuję bardzo i w imieniu forumowych przyjaciół. Bez ich pomocy i zaangażowania na pewno działka nie wyglądałą by tak jak wygląda.
Oleńko. Dzięki za przyjazd, miło było mi Cię gościć. Ty zawsze jako paparazzi spisujesz się na medal.
Krysiu. To nie rolmopsy, choć tak je nazwano.

To grillowane bakłażany faszerowane szynką szwarcwaldzką, serkiem żółtym i papryką podawane później z ostrym sosem paprykowym.
Sobotnie zakupy na kiermaszu Ola pokazała. Jest tam kilka traw, trzy hosty, trzy borówki amerykańskie, które trochę dopełnią kwaśną rabatkę. Kilka roślinek mam od Oli oraz od Grzesika, więc sporo roślinek do sadzenia. Lecę zaraz na działkę aby posadzić łupy i teraz tylko czekać na deszcz, aby roślinki dobrze się zadomowiły.
Życząc miłego tygodnia kilka zdjęć
