Witam miłych gości
Tadeuszu można powiedzieć , że w ubiegłym sezonie trochę podgoniliśmy prace raczej budowlane z nasadzeniami było gorzej.
Tamaryszku witaj serdecznie, ja jeszcze nie mogę ochłonąć po wizycie w Twoim świecie, zazdroszczę dużych drzew i oczywiście strumyka z kaczuszką.
Typowego wrzosowiska nie mam, jedynie pomiędzy żółtą sosną, która rośnie w szpalerze przed stawem co ma uchronić nawiewanie liści z lasku brzozowego do stawu.Jednak... już powstał plan jesienny aby założyć kolejne i niech sie tak stanie.
Teraz jednak mnie bierze już wiosennie , na pewno dokupuję lilie i róże, które przykleję do iglaczków ,dołożę kamlota może uda się przytargać jakiś korzeń, pieniek i będę tworzyć mini kompozycje.
Chodzi za mną stworzenie mini strumyczka ( podpatrzone u Jolki ). Postanowiłam również , że w warzywniaku przynajmniej na swojej połowie założę matecznik bylin.
Koniecznie muszę dokupić krzewy i drzewa lisciaste, na pewno grab.
A wspólmie z MM będziemy zakładać zielony tarasik, dogadaliśmy się co do tego, że przesadzimy bukszpany , które uformujemy na kulki, ma powstać tam również fontanna i tu zapewne zacznie się problem bo ja wolę źródełko a M wodotrysk.