Ogród Stasi cz.2

[marzanka]

No to wniosek prosty ,każdy sposób dobry byle przetrwały do wiosny

[aleksanderk]

No zostałem oświecony ,na fotkach trudno rozpoznać ,kolor czuprynek podobny ,a Ciebie nigdy nie widziałem ,nawet przypadkiem ,nie byłem w Miliczu ,A TAM TAK ŁADNIE .Co do róż są dwie szkoły "F alenicka " i Otwocka " .Moje róże kwitną do tej pory i nie zamierzają przestać ,a kory ani torfu nie znają ,za to obornik owszem .

[skorpion811-51]

Aleksandrze a obornik kupujesz czy masz jakiegoś dostawcę

[maniusika]

ja swoje obsypuję trociną .... chyba ważne jest aby czymś zabezpieczyć korzenie i kilka oczek nad ziemią aby miały z czego odbijać na wiosnę , ..

[skorpion811-51]

O widzisz Janeczko jeszcze jeden sposób i najtańszy bo obornik dobry ale trzeba go miec

[aleksanderk]

Obornik to najmniejszy problem ja kupuję granulowany w formie pałeczek ,cały worek ,nie tak drogi ,a wygodny ,wciskam pod każdy krzaczek po kilka pałeczek ,natomiast na zimę cały klomb różany zasypuję liśćmi leszczyny i czereśni .

[marzanka]

O a ja o trocinkach nie wiedziałam i rzeczywiscie pod trzecie oczko trzeba usypać te kopczyki i podobno nie wolno ich teraz przycinać ,ale ja laik jestem i zawsze cos uśmiercę wiec się nie wzorujcie na mnie

Liśćmi mówisz tzn piszesz Aleksandrze. trzeba spróbować .

[skorpion811-51]

A ten obornik to na zimę wciskasz :?:Znaczy jest wiele sposobów i każdy dobry
albo mniej dobry a róże jak kwitną to znaczy że maja się dobrze.
życzę miłych snów

Dobrej Nocy

[gosia07]

Ja robię kopczyki z ziemi a jak już zmarzną to obkładam obornikiem.W tamtym roku kupowałam taki w sklepie ogrodniczym ale on koło obornika to chyba tylko leżał.W tym roku wybieram się do stadniny po pączusie ale jakoś wybrać się nie mogę.Nie powinno się kopczykować za wcześnie bo róże muszą się hartować .A kopczyki naprawdę spore powinny być. Tej zimy większość przemarzła do granicy kopczyka.W tamtym roku róże przycięłam na jesień ale według nowej szkoły trzeba to robić wiosną.A korą róże też ściółkuje one powinny być ściółkowane

[maniusika]

zawsze mi róże wymarzały bo przycinałam na zimę . teraz gdy przycinam na wiosnę mam ładne krzaki , bo gdy były przycięte to szybko mróz wchodził do korzeni ..

[skorpion811-51]

Witajcie tyle wspaniałych rad napisaliście. Przydałby się obornik prawdziwy bo faktycznie ten w sklepie ogrodniczym to chyba tylko ziemia spod obornika workowana i sprzedawana tez kupowałam.
Obcinałam róże na jesień ale teraz nie obetnę zostawię do wiosny bo faktycznie mróz się do nich szybciej dobiera jak obcięte.Ale te nowe zakupione są już obcięte to chyba trzeba będzie przykryć całe i to grubo,jak myślicie.

[maniusika]

ja nowo kupione zasypuję całkowicie ziemią bo pod liśćmi czy trociną wcześnie wypuszczają pąki na wiosnę i szybko marzną ...

[gosia07]

Ja też solidnie kopczykuje ziemią .A w tym roku mam swój kompost to się przyda jak znalazł

[skorpion811-51]

Róże jeszcze kwitną jak latem.








Czy kwiaty hortensji obcinacie na zimę

a to nowe nabytki.

[grazka2211]

Stasiu straszysz zimą a u Ciebie trochę lata trochę jesieni.