Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.1 (2011-2014)

[DorkaS-66]

Nie jestem aż takim smakoszem, w zimie rodzinka zje wszystko co zrobię, nie pytają o odmianę
cyknij zdjęcie "italiańca"
NN - małe smaczne:

NN - duże, żebrowane, bez rewelacji.

Bycze rogi- smaczne!

[DorkaS-66]

Nie polecam tych żebrowanych, brzuszek czerwony miękki, a tyłek zielony, szybko robią się kartoflane i "puste" - ścianki brzuszka odstają od miąższu:

[santana51]

Bardzo plenny polecam na przeciery: Fiutek

[kasia82]

Spróbowałam True Black Brandywine i będzie w przyszłym roku też Plenny.Smakuje mi. Jeszcze zobaczę inne czarne jak coś dojrzeje.

Aimee będziesz zbierała nasionka na akcję z tego pomidora? Byłabym zainteresowana, wygląda pysznie
True Black Brandywine
Ja z czarnych mam naszykowane nasionka Czarnego Księcia, Cherokee Purple i Black Trifele Japanese.

[jode22]

Też jestem zainteresowana True Black Brandywine. Niestety nie załapałam się w tym roku . A jaki ma rodzaj liści .
Natomiast miałam kilka odmian żółtków:
- Darbo NN - bardzo smaczny, owoce średniej wielkości, ale coś się w tym roku wyrodził i był niski krzak (podobno to zdarzyło się u paru osób łącznie z darczyńcą Darbo).
- Persimmon - podobny do Darbo NN, ale wyższy.
- Caro Rich - bardzo mi smakował. Dość wczesny, owoce średniej wielkości w przekroju żółto-pomarańczowe, brak głąba, piętki, nie wykazywały niedoborów.
- Król Syberii - wczesny, owocki jaśniejsze niż poprzednicy, różnej wielkości (niektóre duże, potem mniejsze). Dość plenny.
- krzyżówka Orange Strawberry x Persimmon (K/121) - smaczny dość duży pomidor
- Amish Yellow - kolor na zewnątrz i w przekroju słomkowo-żółty. Owocki średnie i większe, lekko spłaszczone, dość plenny, ale smakiem nie powala.
- Mortage Lifter Bicolor - dwukolorowy. Na dole żółty, od góry smugi czerwonego. Podobnie w przekroju. Owocki duże. Wrażliwy na niedobór potasu - robi się twarda piętka. Praktycznie identyczny jak Arkansas Marvel.
Na przyszły rok zdecydowanie zostawiam Caro Rich i będę kontynuowała linię K/121, ale nasionka pozyskałam od wszystkich .

[darbo]

Jolu potwierdzam Twoje słowa o Darbo NN. Aczkolwiek u Comci wyrósł dość wysoki. Ja powrócę do starych nasion, tak na wszelki wypadek. Nie wiem czy to taki rok był, czy coś nie tak poszło. U mnie też niski wyrósł, jednak owoce solidne ma. Z orange, wysondowane są tylko trzy odmiany za smak.
Właśnie Darbo NN, Amana Orange i Brandywine Yellow. Częstowałem w pracy koleżanki i takie były ich wybory. Zresztą podobne do moich. W tym roku, miałem trochę tych żółtych i pomarańczowych, dzięki koledze winterkowi. Z Brandywine jest kłopot bo marnie owocuje. Darbo NN niższy a owoców więcej i równie solidne. Amana z kolei w ubiegłym roku pięknie owocował w gruncie. Pod folią nie powtórzył. Może z nim tak jak z Ispolinem. Pod folią udany, w gruncie super udany. Ispolina będę już sadził tylko w gruncie.

[Esmeralda]

- Caro Rich - bardzo mi smakował. Dość wczesny, owoce średniej wielkości w przekroju żółto-pomarańczowe, brak głąba, piętki, nie wykazywały niedoborów.

Czyli jednak żółty - myślałam, że coś pomyliłam, bo patrzyłam na TO zdjęcie, a nie spojrzałam na opis (na fotce wygląda na czerwony). Dzięki za info i potwierdzam - smaczny

[zuzia55]

Widzę,że mam w "żółtkach" gust podobny do Joli .Zostają na 100% odmiany :
1.Król Syberii-za całokształt,w tunelu wcześniejszy ,plenny wysoki smaczny.W gruncie póżniejszy.
2 .Bassinga-wysoki[ , duży,plenny,zdrowy o mięsistym miąższu.Bardzo mi smakuje.Rósł tylko w gruncie,pierwsze owoce ok 16 lipca.
3.100 K-w kształcie serc,wysoki,smaczny.
4.Darbo NN-w tunelu był mniejszy i mniej plenny,ale w gruncie dużo owoców i krzak silny' wysoki,smaczny.
5.Persimon żółty-bardzo ładnie wiąże owoce,wysoki,dosyć duży owoc.Rósł tylko w tunelu.
Król Syberii

Bassinga
/pochlapane błotem,bo podlewam wężem/
DarboNN

Tu od największego:Bassinga,Król Syberii i 100 K.Pozostałe dojrzewają,bo wcześniejsze już zjedzone.

[Comcia]

4.Darbo NN-w tunelu był mniejszy i mniej plenny,ale w gruncie dużo owoców i krzak silny' wysoki,smaczny.

U mnie i w tunelu i w gruncie wysokie, jeden w tunelu zdecydowanie najładniejszy i o wieszych owocach, z niego będę zbierała nasiona.

Zdjęcia z początku sierpnia, fatalne ale tylko takie mam.

[GunnarSK]

True Black Brandywine powinien mieć ziemniaczane liście tak samo jak Japanese Trifele Black.

[Rusalka]

Nie polecam tych żebrowanych, brzuszek czerwony miękki, a tyłek zielony, szybko robią się kartoflane i "puste" - ścianki brzuszka odstają od miąższu:

Czu to czasem nie jest Sakiewka vel sakiewkaChudziak?
Jeśli tak to winy szukaj u siebie!
Bo to bardzo smaczny i plenny pomidor!!
W smaku podchodzi pod malinówkę, owoce ma bardzo duże i na prawde smaczne!
U mnie np poszalał i jedno grono-już przy samym odgłowieniu prawie że, ma "roszczep" na 3 gałęzie z gronami a w nim łącznie 40szt kwiatów.
Pewnie nie wypali ta wiązeczka..ale milo by było

[madalena]

Polecam Kozulowe Bawole z rynku i malinowy samokonczacy ,Bawole z rynku i AnnnaRusian pyszniutkie,slodziutkie,bardzo smaczne

[DorkaS-66]

Rusałka - plenny jest, fakt!

[BobejGS]

W tym roku zacząłem uprawę pomidorów i zakochałem się w nich! Miałem bawole serce 15krzaków kupowałem sadzonki sztuka bodajże 2.5zł zdecydowałem się na nie w ostatniej chwili dlatego nie miały dobrego miejsca (po prostu przekopałem trawnik ) w dodatku miały mało słońca. Pomidory jednak urosły piękne. Chociaż praktycznie nie miałem się czasu nimi zajmować. Nie możemy ich przejeść w domu choć już wiem że za gęsto poradziłem a tyczki zdecydowanie za krótkie. Na następny rok mam już miejsce nie na działce ale blisko domu idzie codziennie będę się mógł nimi zajmować. Bawole na pewno zostanie ale muszę ten wątek obejrzeć aby wiedzieć jakie odmiany dokupić w nast roku. Pozdrawiam Błażej

[x-xm-a]

Nie polecam tych żebrowanych, brzuszek czerwony miękki, a tyłek zielony, szybko robią się kartoflane i "puste" - ścianki brzuszka odstają od miąższu:

Czu to czasem nie jest Sakiewka vel sakiewkaChudziak?
Jeśli tak to winy szukaj u siebie!
Bo to bardzo smaczny i plenny pomidor!!
W smaku podchodzi pod malinówkę, owoce ma bardzo duże i na prawde smaczne!..

To albo nie sakiewka Chudziaka albo ogrodnik narozrabiał.
Sakiewek Chudziaczka mam 3 krzaki i ja mam o nim jak najlepsze zdanie. Przesmaczny, mięsisty, ani żaden kartofel, ani pusty w środku. Bardzo plenny i zdrowy, a owoce tak ciężkie, że bez dodatkowego podwiązywania katastrofa. U mnie idzie poplasterkowany do suszenia (bez skórki i bez pestek, których ma z resztą bardzo niewiele) wg super przepisu Ave http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p1078798