KaRo - tak, w Polsce - okolice Warszawy.
Mam na tarasie taki kawałek ziemi i coś jest nie tak z odpływem wody w tym miejscu.
W efekcie nie podlewam W OGÓLE tej ziemi przez cały rok - ani razu!!
Jak sadzę niecierpki (zawsze co roku) w to miejsce to podsypuję im tylko nawóz w granulkach do kwitnących - i to moja cała robota przy nich.
Rosną jak szalone rok w rok.
Jak próbowałam hodować niecierpki w innych miejscach (w doniczkach) to rosły normalnie, albo wcale.
Sąsiadka nie wierzy mi, że to niecierpki - twierdzi, że nigdy nie są aż tak duże
