
Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
- sosna1
- 500p
- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
Witam, bardzo ciekawy wątek. Piękne kwiaty. 

Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
Krysiu, dziękuję za radę odnośnie cebuli, wykopałam ją dopiero dzisiaj.
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
KrysiuKrycha pisze:Zatrwian co roku sieję w folii, właśnie dziś posiałam, może trochę za późno, ale tak wyszło. W gruncie nie zimuje, ale jest inny zatrwian zimujący przez jakie trzy lata, bo chyba dwuletni, ale trzeci rok potrafi się utrzymać.malgocha1960 pisze:Piękne te twoje księżniczki. Krysiu, czy zatrwian raz wysiany potem sam się rozsiewa czy co roku trzeba to powtarzać?
Jest jeszcze wieloletni zatrwian tatarski, ale u mnie nigdy nie przezimował, po kilku próbach przestałam go sadzić

- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
Adam S. z nasion. Przesadzanie jest bardzo trudne gdyż mają korzeń gruby i palowy. Próbowałam przesadzania, na pięć, dwa mi się nie przyjęły a trzy rosły słabiutkie. Na torebce było napisane, ze dwuletnie, ale ja je mam już od paru lat, tylko po zbiorach , wzruszam przy nich ziemię i oczywiście pielę. w tym roku, to już za późno na posianie, ale wczesną wiosna szukaj nasion, zakwitnie po roku. Kiedyś siałam go częściej, ale po zbiorach nie dbałam i mi zarastał i ginął.
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
Jak się nazywają kwiatuszki z 2 fotki . 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
Schyłkiem lata powiało
Słoneczniki, jarzębina, czas powoli do domu. A nie zdążyłam się ogrzać 


- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
No no .... odważna jesteś skoro sie nie boisz !!1
A tak poważnie to będąc często w plenerze chyba oswajamy się ze wszelkiego rodzaju owadami bo inaczej nie wyobrażam sobie pracy na działce. Ścinając przekwitłe kwiaty , szczególnie te z rurkowymi płatkami w środku często muszę je zganiać aby sięgnąć po kwiatka.
Aha ... i muszę wybrać sie do Ciebie po Twą cebulkę zabugowską.
Dostała tyle pozytywnych opinii, że warto rozpowszechniać jej uprawę i cieszyć się walorami smakowymi.
Może wiesz kiedy będą targi w Olsztynie ?
Pozdrowienia z Ostródy i
A tak poważnie to będąc często w plenerze chyba oswajamy się ze wszelkiego rodzaju owadami bo inaczej nie wyobrażam sobie pracy na działce. Ścinając przekwitłe kwiaty , szczególnie te z rurkowymi płatkami w środku często muszę je zganiać aby sięgnąć po kwiatka.
Aha ... i muszę wybrać sie do Ciebie po Twą cebulkę zabugowską.
Dostała tyle pozytywnych opinii, że warto rozpowszechniać jej uprawę i cieszyć się walorami smakowymi.
Może wiesz kiedy będą targi w Olsztynie ?
Pozdrowienia z Ostródy i

- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
Ostatnie zdjęcie ujmujące, piękne
Krysiu proszę Cię odwiedź mnie w moim wątku, bo mam pytanie do Ciebie, ale proszę do mnie

Krysiu proszę Cię odwiedź mnie w moim wątku, bo mam pytanie do Ciebie, ale proszę do mnie

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
Krysiu u Ciebie każde kwiaty na zdjęciach sa śliczne bo pokazujesz nie pojedynczo ale całe łany...
Krokosmię cynobrową i żółtą mam. Jakiś czas temu kupiłam też ta o dwubarwnych płatkach jako odmianę KROKOSMIA 'Emily McKenzie'.
Ona faktycznie ma większe kwiaty ale ta czerwona też i bardzo ładnie wygląda ?
Na zdjęciach Twej rodzinki widać podobieństwo rysów twarzy a mamusia jak na takie przejścia to dobrze wygląda.
Widać opieka córki i świeże powietrze służy jej.
Pozdrawiam
Krokosmię cynobrową i żółtą mam. Jakiś czas temu kupiłam też ta o dwubarwnych płatkach jako odmianę KROKOSMIA 'Emily McKenzie'.
Ona faktycznie ma większe kwiaty ale ta czerwona też i bardzo ładnie wygląda ?
Na zdjęciach Twej rodzinki widać podobieństwo rysów twarzy a mamusia jak na takie przejścia to dobrze wygląda.
Widać opieka córki i świeże powietrze służy jej.
Pozdrawiam
- Krycha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 783
- Od: 26 mar 2010, o 08:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
christinkrysia
dziękuję za odwiedziny, Nie wiem kiedy są targi w Olsztynie, ja sama wpadam tylko w biegu i bardzo rzadko do miasta, robota w polu babcia i wnuki mi nie pozwalają na wyjazdy, a przydałoby mi się trochę odpoczynku, może we wrześniu wezmę mamę na parę dni do Jantaru, będzie i chłodniej i taniej, a ja tak tęsknię za morzem. A jeszcze bardziej za Hiszpanią, już mi się śni po nocach.
Do Olsztyna ściągniemy najwcześniej w listopadzie i to tylko ze względu na mamę, bo chętnie spędziłabym zimę na wsi. O cebulce pamiętaj, bo ja mogę zapomnieć.
Bogumilka zaglądałam i zaraz Ci odpiszę
A wczoraj poszłam zintegrować się z naszymi miejskimi sąsiadami. Jakoś nam niespecjalnie wyszło to integrowanie.
Integracja
Mieliśmy się zintegrować
tak zażyczyła gmina
a pewnie i unia
w tym palce maczała
zabawa niemała.
Koło trzeciej
po południu
towarzystwo się zeszło.
Piwo, kiełbaski i grill
taki integracyjny
styl.
Gatka - szmatka
tu wieś, tam miastowi
swój ciągnie do swego
i nikt mi nie wmówi
że to tacy sami ludzie.
A rozeszło się o to
że my psa w budzie
a oni po ludzku w domu trzymają
i jeść im też po ludzku
prosto że sklepu dają
a nie jak my resztki
i ochłapy.
I skończyło się na tym
że przynajmniej ja
wróciłam do domu
do mojego psa
I teraz mi w głowie ciągle tkwi
kto miał się zintegrować
czy my
czy nasze psy?

Moje pieski, niestety już nie żyją, a miały tak dobrze. Miały swoje lata, ten wiekszy 15, mniejszy 21 lat. I niech mi ktoś powie, że nie dbałam o nie. Nawet kawę dostawały.
a ten poniżej to mój ogon, na krok mnie nie odstępuje.

dziękuję za odwiedziny, Nie wiem kiedy są targi w Olsztynie, ja sama wpadam tylko w biegu i bardzo rzadko do miasta, robota w polu babcia i wnuki mi nie pozwalają na wyjazdy, a przydałoby mi się trochę odpoczynku, może we wrześniu wezmę mamę na parę dni do Jantaru, będzie i chłodniej i taniej, a ja tak tęsknię za morzem. A jeszcze bardziej za Hiszpanią, już mi się śni po nocach.
Do Olsztyna ściągniemy najwcześniej w listopadzie i to tylko ze względu na mamę, bo chętnie spędziłabym zimę na wsi. O cebulce pamiętaj, bo ja mogę zapomnieć.
Bogumilka zaglądałam i zaraz Ci odpiszę
A wczoraj poszłam zintegrować się z naszymi miejskimi sąsiadami. Jakoś nam niespecjalnie wyszło to integrowanie.
Integracja
Mieliśmy się zintegrować
tak zażyczyła gmina
a pewnie i unia
w tym palce maczała
zabawa niemała.
Koło trzeciej
po południu
towarzystwo się zeszło.
Piwo, kiełbaski i grill
taki integracyjny
styl.
Gatka - szmatka
tu wieś, tam miastowi
swój ciągnie do swego
i nikt mi nie wmówi
że to tacy sami ludzie.
A rozeszło się o to
że my psa w budzie
a oni po ludzku w domu trzymają
i jeść im też po ludzku
prosto że sklepu dają
a nie jak my resztki
i ochłapy.
I skończyło się na tym
że przynajmniej ja
wróciłam do domu
do mojego psa
I teraz mi w głowie ciągle tkwi
kto miał się zintegrować
czy my
czy nasze psy?

Moje pieski, niestety już nie żyją, a miały tak dobrze. Miały swoje lata, ten wiekszy 15, mniejszy 21 lat. I niech mi ktoś powie, że nie dbałam o nie. Nawet kawę dostawały.
a ten poniżej to mój ogon, na krok mnie nie odstępuje.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Kwiaty na bukiety w ogrodzie Krychy
Wybieram się do Olsztyna 3 lub 4 września, targi rolnicze jak w Starym Polu. Będę szukać cebul. Z psami jest kłopot. Kiedy widzę takie zwierzę uwiązane na łańcuchu długości metra, nóż się w kieszeni otwiera. No i boję się spotykając wielkiego owczarka biegającego sobie luzem bez opieki. Natomiast małe szczekacze gryzą (przekonałam się kilka razy). Nie każdy traktuje swoje zwierzaki tak dobrze, jak Ty
Taki amator śliwek dziabnął mnie w piątek w rękę, bardzo nieprzyjemne uczucie. Jednak nadal niespecjalnie się boję takich bzyków.
