
Ogród Arkandora
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ogród Arkandora
Tomku a mnie to dziwnie jarzębinę przypomina
http://www.biology.pl/arl/species22ce.htm?oid=50942

Re: Ogród Arkandora
Witam
ależ duże pomidory... ja moje zasiliłem wczoraj dolistnie bo marnie rosną
gleba wygląda na dosyć piaszczystą, szybko Ci wysycha?


Re: Ogród Arkandora
Tomku jakie duże , okazałe pomidory już masz . Pewnie niedługo będziesz konsumował je . Moje nawet w tunelu jeszcze takie nie są .
Re: Ogród Arkandora
Witam Wszystkich!
No i znowu miałem przestój w "forumowaniu", ale tak to już bywa. Dziękuję za odwiedziny i komentarze
.
Geniu - u mojej juki kwiatostany idą w górę, ale trochę się powyginały.
Marzanko - jarzębina to ma małe listki, a ten mój okaz ogromniaste, jak wachlarze. Chyba to nie jarzębina.
Basiu - gdzie tam degustacja
, one nadal zielone, ale teraz upały zapowiadają, to może chociaż te koktajlowe zaczną czerwienieć
Adrian - piaszczyste mam grunty, to fakt, ziemia wysycha błyskawicznie, dlatego robię wokół pomidorów zagłębienia w kształcie mis, które wykładam ściętą trawą, dzięki czemu po podlaniu dłużej wodę trzyma.
Adam - wcale nie są duże, to tylko zbliżenie, więc tak się wydaje. Na konsumpcję trzeba będzie jeszcze poczekać
.
Porcja najnowszych zdjęć, mało co się dzieje, ale zdjęcia i tak trzeba pstrykać
Musiałem trochę popalić gałęzi, np. wykarczowane wiosną krzaczory, więc na szybko zrobiłem wątpliwej urody palenisko. Posiedziało się jednak wczoraj przy ognisku, nawet kiełbaski upiekło, super sprawa

Z kwitnących nowości to w ostatnim tygodniu dzwonki, lobelie i swojskie aksamitki - "śmierdziuchy"



Ach te buraczki, mam je pierwszy rok, bardzo fotogeniczne są

Pierwsza poziomeczka, one jak zwykle symbolicznie obrodziły, taki tylko leśny akcencik, ale bardzo miły

A teraz bardziej "artystycznie" - kwitnący lubczyk na tle nieba

i takie wielkie "dmuchawce" - nie wiem co to za chwast, ale nawet ładne ma te "spadochrony"


Pozdrawiam
No i znowu miałem przestój w "forumowaniu", ale tak to już bywa. Dziękuję za odwiedziny i komentarze

Geniu - u mojej juki kwiatostany idą w górę, ale trochę się powyginały.
Marzanko - jarzębina to ma małe listki, a ten mój okaz ogromniaste, jak wachlarze. Chyba to nie jarzębina.
Basiu - gdzie tam degustacja


Adrian - piaszczyste mam grunty, to fakt, ziemia wysycha błyskawicznie, dlatego robię wokół pomidorów zagłębienia w kształcie mis, które wykładam ściętą trawą, dzięki czemu po podlaniu dłużej wodę trzyma.
Adam - wcale nie są duże, to tylko zbliżenie, więc tak się wydaje. Na konsumpcję trzeba będzie jeszcze poczekać

Porcja najnowszych zdjęć, mało co się dzieje, ale zdjęcia i tak trzeba pstrykać

Musiałem trochę popalić gałęzi, np. wykarczowane wiosną krzaczory, więc na szybko zrobiłem wątpliwej urody palenisko. Posiedziało się jednak wczoraj przy ognisku, nawet kiełbaski upiekło, super sprawa


Z kwitnących nowości to w ostatnim tygodniu dzwonki, lobelie i swojskie aksamitki - "śmierdziuchy"




Ach te buraczki, mam je pierwszy rok, bardzo fotogeniczne są


Pierwsza poziomeczka, one jak zwykle symbolicznie obrodziły, taki tylko leśny akcencik, ale bardzo miły

A teraz bardziej "artystycznie" - kwitnący lubczyk na tle nieba

i takie wielkie "dmuchawce" - nie wiem co to za chwast, ale nawet ładne ma te "spadochrony"


Pozdrawiam

"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Arkandora
Tomku fajne miejsce na ognisko, u mnie także niby jest, ale za siatką las i trochę boimy się palić, przeważnie grilujemy, ale to nie ma takiego uroku. 

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród Arkandora
Tomek zazdroszczę Ci tego trawnika
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Arkandora
Tomek, cuuudna ta dmuchawcowa lampa
I barszczyku mi się zachciało.
Ogniska zazdroszczę, ja nadal wieczorem tajniacko palę gałęzie


I barszczyku mi się zachciało.
Ogniska zazdroszczę, ja nadal wieczorem tajniacko palę gałęzie

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ogród Arkandora
Na aksamitki moja babcia mówiła -studentki
Za buraczki oczywiście uduszę bo moje to wiesz ...
Zdjęcia jak zawsze suuuuper 



Re: Ogród Arkandora
Dziewczyny mają racje - bardzo ładne zdjęcia.
Też lubię ogniska, ale palę je zazwyczaj w nocy - niestety palenie ognisk jest nielegalne. Szkoda, bo grill nigdy nie ma takiego klimatu jak prawdziwe ognisko. ;-)
Też lubię ogniska, ale palę je zazwyczaj w nocy - niestety palenie ognisk jest nielegalne. Szkoda, bo grill nigdy nie ma takiego klimatu jak prawdziwe ognisko. ;-)
Pozdrawiam, Basia. Miejski busz.
- Kasia_Tomek
- 500p
- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród Arkandora
Tomku, poziomeczka rzeczywiście swojska
Jak długo je masz, bo piszesz, że obrodziły symbolicznie, ja mam u siebie trzy krzaczki takie całkiem spore już trzeci rok i owocują bardzo obficie, Twoje na pewno też zaczną.
Pięknie uchwyciłeś światło na ostatnim zdjęciu, nie mogę się napatrzeć.
Ognisko super sprawa, a kiełbaski... Też mój Tomuś poucinał gałęzie ze świerków, mamy ich teraz cały stos, Trochę strach palić , sąsiadom to możne się to nie spodobać, masz szczęście, że nikt nie marudził. Chociaż poważnie przez Ciebie zastanawiam się nad spaleniem, za wywiezienie chcą 150 zł.

Pięknie uchwyciłeś światło na ostatnim zdjęciu, nie mogę się napatrzeć.
Ognisko super sprawa, a kiełbaski... Też mój Tomuś poucinał gałęzie ze świerków, mamy ich teraz cały stos, Trochę strach palić , sąsiadom to możne się to nie spodobać, masz szczęście, że nikt nie marudził. Chociaż poważnie przez Ciebie zastanawiam się nad spaleniem, za wywiezienie chcą 150 zł.
Re: Ogród Arkandora
Masz wspaniałe miejsce na ognisko. Palenisko jest w ogrodzie bardzo potrzebne. Zdjęcia prześliczne 

-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród Arkandora
Fajne foty 

- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ogród Arkandora
Ja nie wiem ,że trzeba cię ciągle przywoływac do szeregu...gdzie znowu się zapodziałeś
.Zaglądam i zaglądam a przecież nie udusiłam cię ja tylko żartowałam .Wracaj 


Re: Ogród Arkandora
Witam Wszystkich po dość długiej nieobecności,
Niestety obowiązki nie pozwalają mi jak na razie udzielać się często na Forum. Cóż, takie życie. Jak mam dużo innej roboty, to sił i ochoty na zajmowanie się roślinami nie starcza, a i tutaj się nie zagląda. Ogród trochę przez to zaniedbany, chwastem porasta, ale myślę, że niedługo się nim zajmę, bo urlop się zbliża
.
Miło mi jednak niezmiernie, że do mnie zaglądacie...
Tajka - ognisko dopiero dwa razy rozpaliłem, ale za drugim razem to raczej Ż, bo bała się, że rozrzucone jakiś czas temu między sosnami gałązki z igłami wyschną podczas upału i powstanie pożar. Więc zebraliśmy je i popaliliśmy w sobotę.
Geniu - nie ma czego zazdrościć, kupa z nim tylko roboty
Basiu - u mnie też niby nie wolno palić ognisk, ale kto by się tym przejmował
Marzanko - nie gniewam się o to grożenie uduszeniem, buraczki coraz większe, ale jeszcze nie miałem czasu ich jeść
hrsta - w tym kraju niedługo oddychanie bez pozwolenia będzie nielegalne. Komu dym z ogniska może zaszkodzić???
Kasiu - no niestety poziomki u mnie tak tylko gdzieniegdzie się pojawiają. Moi sąsiedzi na szczęście też palą sobie ogniska więc sobie nawzajem nie przeszkadzamy
. Byłem wręcz chwalony za tą inicjatywę...
Iza - masz rację, palenisko jest potrzebne w ogrodzie. No bo co robić z tymi gałęziami, porażonymi fragmentami roślin itd. Oczywiście można kupić rozdrabniarkę do gałęzi, ale jak na razie nie zdecydowałem się na to.
Krzysztof - dzięki
Jak już tu zajrzałem, to i zdjęć trochę powklejam. Dzisiaj popstrykane, a więc jak najbardziej aktualne.
Najpierw uprawy owocowo-warzywne
Czarna porzeczka już właściwie gotowa do zbiorów

Pomidorki - te małe, koktajlowe już do jedzenia gotowe...


Te większe jeszcze długo nie...

Może nawet jakieś winogrona będą

Kalarepka też już pokaźna

A tu ogólny widok warzywniaka

A teraz z innej mańki - z paulowni to już się powoli monstra robią


Możecie mi nie wierzyć, ale największy liść ma prawie pół metra szerokości...

Hosty wypuszczają nowe liście

Tych białych dąbków to w tym roku więcej. Znalazłem następnego... a ten, o którym pisałem stracił wszystkie liście, ale chyba wypuszcza nowe - też białe.

I na koniec trochę kwiatków.
Lobelia przylądkowa

Wiciokrzew

Pojęcia nie mam co to

Znów wiciokrzew i szałwia śliwkowa

Pozdrawiam Wszystkich
Niestety obowiązki nie pozwalają mi jak na razie udzielać się często na Forum. Cóż, takie życie. Jak mam dużo innej roboty, to sił i ochoty na zajmowanie się roślinami nie starcza, a i tutaj się nie zagląda. Ogród trochę przez to zaniedbany, chwastem porasta, ale myślę, że niedługo się nim zajmę, bo urlop się zbliża

Miło mi jednak niezmiernie, że do mnie zaglądacie...
Tajka - ognisko dopiero dwa razy rozpaliłem, ale za drugim razem to raczej Ż, bo bała się, że rozrzucone jakiś czas temu między sosnami gałązki z igłami wyschną podczas upału i powstanie pożar. Więc zebraliśmy je i popaliliśmy w sobotę.
Geniu - nie ma czego zazdrościć, kupa z nim tylko roboty

Basiu - u mnie też niby nie wolno palić ognisk, ale kto by się tym przejmował

Marzanko - nie gniewam się o to grożenie uduszeniem, buraczki coraz większe, ale jeszcze nie miałem czasu ich jeść

hrsta - w tym kraju niedługo oddychanie bez pozwolenia będzie nielegalne. Komu dym z ogniska może zaszkodzić???
Kasiu - no niestety poziomki u mnie tak tylko gdzieniegdzie się pojawiają. Moi sąsiedzi na szczęście też palą sobie ogniska więc sobie nawzajem nie przeszkadzamy

Iza - masz rację, palenisko jest potrzebne w ogrodzie. No bo co robić z tymi gałęziami, porażonymi fragmentami roślin itd. Oczywiście można kupić rozdrabniarkę do gałęzi, ale jak na razie nie zdecydowałem się na to.
Krzysztof - dzięki
Jak już tu zajrzałem, to i zdjęć trochę powklejam. Dzisiaj popstrykane, a więc jak najbardziej aktualne.
Najpierw uprawy owocowo-warzywne

Czarna porzeczka już właściwie gotowa do zbiorów

Pomidorki - te małe, koktajlowe już do jedzenia gotowe...


Te większe jeszcze długo nie...

Może nawet jakieś winogrona będą

Kalarepka też już pokaźna

A tu ogólny widok warzywniaka

A teraz z innej mańki - z paulowni to już się powoli monstra robią


Możecie mi nie wierzyć, ale największy liść ma prawie pół metra szerokości...

Hosty wypuszczają nowe liście

Tych białych dąbków to w tym roku więcej. Znalazłem następnego... a ten, o którym pisałem stracił wszystkie liście, ale chyba wypuszcza nowe - też białe.

I na koniec trochę kwiatków.
Lobelia przylądkowa

Wiciokrzew

Pojęcia nie mam co to

Znów wiciokrzew i szałwia śliwkowa


Pozdrawiam Wszystkich

"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"