Marto,Grażynko,Wiesiu -dzięki za słowa wsparcia,utwierdzające mnie w mojej wizji dotyczącej wyglądu mojego ogródka. Roślinki mogą sobie spokojnie kwitnąć i bujnieć Co robią bardzo ochoczo dzięki padającym ciągle deszczom.Na dowód kilka zdjęć
No...kamień z serca...
Bujność jak marzenie! I jakaś pętla czasu w tym magicznym miejscu się zadziała - jeszcze tulipany i już liliowiec? U mnie, co prawda jeden też się wygłupił i zakwitł, ale kwiat taki niewydarzony... a Twój całkiem normalny...
Nie wiem, dlaczego myślałam, że masz ogród przy domu. Nie doczytałam. Jednak w ostatnich fotkach widzę
kawałek ścieżki. Byłam przekonana, że tylko skaczesz po kamieniach. Nowe wspaniałości.
Marto-Tylko ten jeden liliowiec tak się pośpieszył,u miniaturowej Stelli na razie małe pąki. Adrianno-ścieżka betonowa ,o zgrozo- na szczęście jest tylko jedna,reszta to polne dróżki A kamieniami podtrzymuję rabatki leżące na pochyłym terenie. Aniu-liliowiec jest wysoki ale nie wiem czemu pęd kwiatowy nie wyrósł ,Nie znam nazwy-miał być inny.
Deszczowa aura niezbyt sprzyja kwitnącym roślinom.Kwiaty szybko tracą urodę,więc trzeba wykorzystywać każdą chwilkę bez deszczu .
Nazwy skalniaczków
1.Dzwonczyn drobny-dorasta tylko do 5cm.wysokości
2.Skalnica
3.Ramonda pirenejska
4.Aster alpejski
5.Floks skalny
6.Aster alpejski pełny
7.Aster alpejski pełny
8.Skalnica Gosiu nie będę na razie nic zmieniać.Zobaczę jak w tym tłoku będą czuły się róże.Czy będą zdrowe Grażynko, zgadzam się z Tobą .Taki roślinny tłok na rabatce ma specyficzny urok.Kojarzy mi się z kolorową dawno nie koszoną łąką. Izo,to dzwonczyn-mam go od miesiąca - jestem ciekawa jak będzie się sprawował . Aniu,Na ogół znam nazwy roślin.Niestety nie zawsze są dokładnie opisane,a nieraz wcale.
Małgosiu, popatrzyłam sobie jeszcze raz na Twoje zdjęcia i dostrzegłam maczki syberyjskie (nie wiem, czemu od tyłu sfotografowane ), bardzo je lubię! No i przypomniałam sobie, że ja mam ich nasionka do wysiania! Tylko jeszcze gdzie?
Dzwonczyna mam od tygodnia. U Ciebie wygląda ślicznie u mnie dopiero w pączkach i już się cieszę na to maleństwo. Tylko podobno u nas kiepsko zimuje ale będziemy się martwić po tem
Małgosiu nadrabiam zaniedbane ogrody, jak zwykle brak czasu, i to co zobaczyłam u ciebie po prostu mnie zachwyciło. Nie zmieniaj niczego!!!! Twój busz jest cudowny. Ja tez chciałabym kiedyś osiągnąć taki efekt przynajmniej na rabatach. Staram się uzupełniać wolne miejsca choćby jednorocznymi, ale w tym roku po generalnych remontach w zeszłym na moich rabatkach łyso.
Skalniaczki cudne. Niestety żeby zakupić jakieś ładniejsze skalne roślinki musze sie wybrać do jakiegoś centrum w większym mieście. U nas niestety królują iglaki, troszkę liściastych i to wszystko. Jeszcze ew. powojniki. Byliny to rzadkość.