Wiolu ależ przyszalałaś z roślinkami, przepiękne kwiaciorki kupiłaś Begonie uwielbiam, ale niestety nie bardzo mam gdzie stawiać bo mój taras od południa, inne miejsca posiadówek też przeważnie nasłonecznione, ale zawsze na kilka się skuszę i wcisnę w jakiś kącik. W tym roku ma tylko 1 i jeszcze stoi w domku
Pomysł z podlewaniem butelkowym pod hortensją muszę koniecznie zgapić, ponieważ latem mam zawsze problemy z więdnięciem liści, a ten pomysł rewelacja,wcale nie przyszedł mi do głowy
Aniu, chyba tak. Tam jest kilka żółtych roślinek, ale wszystkie podpisane
Agniesiu, kilka lat nie miałam begonii. Chyba zatęskniłam za mini, bo gdy odpowiednio się o nie zadba, to potrafią się pięknie odwdzięczyć.
Cieszę się, że przyda Ci się pomysł z nawadnianiem butelkowym. Tylko chyba do dużych krzaczorów to jedna butelka nie wystarczy.
Wiola - ale Ty kobieto szalejesz z zakupami
Co do ilości hortensji ,to nie wiem ,która z nas ma ich więcej
Ty ostatnio tyle nakupiłaś Liczyłaś ile masz wszystkich
Butelkowe nawadnianie muszę odgapić ,a co do ziemi ,to ja robię tak samo jak Ty.
Też mam glinę w ogrodzie i muszę kopać doły ,wymieniać podłoże i dopiero sadzić
Babopielka pisze:No to ja mam o kilka więcej
Nie będę pisać o ile ,bo nie chcę Cię dołować
Nie bądź taka, napisz ile masz
Obiecuję, ze się nie zdołuję
Wiem przecież ile jest tych odmian jeszcze, no i znam moją listę chciejstw, która jest dłuuuuga.
A może miała byś coś ukorzenionego. Na wymianę to raczej nie, bo masz pewnie wszystkie, które ja mam, ale chętnie kupiła bym.
Wiolka -ja mam wszystkich hortensji 41 (tylko nie padnij -sama chciałaś )
Zrobiłam wczoraj trochę sadzonek zielnych ,to jak coś z tego
będzie to możemy się wymienić
Wiolka- urywam boczne przyrosty (najlepiej z piętką ),obrywam im
liście dolne ,zostawiam tylko dwa duże i czubek ,nastepnie w
ukorzeniacz i do doniczek .Doniczki stawiam w zacienionym miejscu w ogrodzie i
tak sobie stoją do jesieni .Oczywiście podlewam je systematycznie
Nic trudnego z zielnych bardzo łatwo się ukorzeniają
Dziewczynyz nieba mi spadacie ja poszukuję jakichś hortensji coby niezawodnie kwitły i długo na tegorocznych pędach. Ale nie znam odmian. Może mi podpowiecie. I o jak najmniejszych rozmiarach, bo mam ciasnotę.