No mam nadzieje, że do soboty jeszcze wytrzyma

a powiedz mi w jaki sposób ją teraz do tej ziemi wsadzić? W sensie na jaką głębokość? Całą osłonkę zakryć ziemią czy połozyć normalnie i przysypać ziemią tylko to co z niej wylazło - w sensie, że osłonka cała będzie leżała na ziemi???

no bo tak w tym keramzycie to nie ma problemu leży, kiełkuje i tak bezproblemowo w miarę, a teraz co z tym zrobic?

Czy na poczatku może być ziemia uniwersalna ?
Pozdrawiam
Pit