Identyfikacja - prośba o rozpoznanie - co to za powojnik ?

[aneczka1979]

Jurku mam Niobe i zdecydowanie różnią się kolorem, odcieniem. Choć płatki rzeczywiście mają prawie identyczne.

[magdeczka87]

Witam, w tym roku zaraziłam się clematisoholizmem. Kupiłam 6 sadzonek w ciągu tego sezonu:) Niestety znam nazwę tylko jednego, bo reszta kupowana w marketach nie miała nazw odmian.

Po przejrzeniu całego wątku zastanawiam się czy pierwszy to Warszawska Nike, Niobe czy jeszcze coś innego?


A co do drugiego to nie mam nawet podejrzeń




Mam jeszcze 2 kupione na wiosnę w B. ale kwitły dawno temu i nie mogę znaleźć zdjęć. Jeśli urosły nawet nie do 2 metrów i kwitły wczesnym latem to kiedy i jak je ciąć, żeby im krzywdy nie zrobić?

Dziękuję za każdą pomoc:)

[Zaba Monika]

nikt nie zna moich maleństw ?

to mam wrażenie że jest JPII przekonam się jak zakwitnie inny clematisek którego kupiłam pod taką nazwą właśnie..
no chyba ,że jednak ktoś odpowie..?
wszystkie te nn są biedronkowe więc już tu doczytałam ,że mogło się w tych kartonikach wszystko
wrzucę jeszcze raz zdjęcia

proszę odpowiedzcie nie chce zaśmiecać forum,ale przyznam ,że mam ochotę powrzucać te zdjęcia wszędzie żeby ktoś zauważył

[Firletka]

Moniko,
myślę,że pierwszy to faktycznie Jan Paweł II, a drugi to Ville de Lyon.

[aneczka1979]

Potwierdzam, że pierwszy to na 99% Jan PawełII, drugi tez mi wygląda na Ville de Lyon a trzeci to Madame Julia Correvon (porównaj Żabko ze zdjęciami w necie).

[Anuleczka]

Witam
Jestem nowa na forum. I przeglądam wątki, które mnie interesują i dzięki nim dużo się uczę. Cieszę się że się tu znalazłam. Przy okazji mam pytanie. Kupiłam powojnika i nie wiem co to za odmiana. Może ktoś z Państwa mi podpowie. Byłabym wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie.

[aneczka1979]

Aniu to clematis Paul Farges czyli Summer Snow, wiem, bo mam identycznego. Wdzięczna z niego bestyjka. Uwielbiam!

Mam jeszcze 2 kupione na wiosnę w B. ale kwitły dawno temu i nie mogę znaleźć zdjęć. Jeśli urosły nawet nie do 2 metrów i kwitły wczesnym latem to kiedy i jak je ciąć, żeby im krzywdy nie zrobić?

Dziękuję za każdą pomoc:)

Jeśli nie znasz nazw swoich powojników a kwitną wczesnym latem, to zapewne powojniki wielkokwiatowe wcześnie kwitnące. Tniemy je słabo, czyli:
w przypadku roślin młodszych w pierwszym roku po posadzeniu przycinamy pędy na wysokości ok. 30cm -celem lepszego rozkrzewienia, w drugim roku tniemy je na wysokości 70cm; zaś w trzecim roku na wysokości 100-150cm. Im młodsza lub słabsza roślina tym tniemy ją niżej.

[Anuleczka]

Aniu bardzo Ci dziękuję za podpowiedź. A czy ja mam go ciąć na wiosnę?

[aneczka1979]

Aniu Summer Snow'a tniemy tylko kosmetycznie, czyli tylko to co musimy. Można w ogóle tego nie robić, jak nie widzimy potrzeby.

[aneczka1979]

Anuleczka już wie że ten powojnik to Faul farges czyli Summer Snow.

[Anuleczka]

Aniu dziękuję kochana. Nie będę go cięła bo mi szkoda. ja to właśnie tak mam szkoda uciąć. Mimo że czasem trzeba.

[iwwa]

Witajcie
Tego Clematisa zakupiłam w Leroy M. Kwitnie na początku czerwca i nie powtarza kwitnienia...
Czy Ktoś może wie, co to za egzemplarz ?



i drugie jego zdjęcie z gorzej kondycji

[Firletka]

Asiu, nie wiem na ile zdjęcie oddaje rzeczywisty kolor , ale dla mnie wygląda na Chalcedony.

[iwwa]

Firletko Zdjęcia bardzo oddają rzeczywiste kolory. Raz jest fotografowany w słońcu imieni się jakby z pudrowym fioletem, jednak bez słońca jest mniej błyszczący i jakby bielszy. Pytam się o niego, gdyż mam go - teraz będzie 3 sezon i słabo mi rośnie i kwitnie.
Przez 2 lata z rzędu tylko po jednym kwiatku i takim jak widać po wyżej.
Dlatego proszę o pomoc Czuję, że popełniam jakieś błędy w opiece nad nim, stąd takie efekty....
Jak bedę miała nazwę, to poczytam, co mu potrzeba do życia Mam zamiar go w ogóle przesadzić i zmienić ziemię.

Teraz zaglądałam w necie i wiesz, że on wyglada baaaardzo podobnie do tego Chalcedony
Dziękuję Ci kochana

[Firletka]

Asiu, myślę,że to słabe przyrastanie spowodowane jest właśnie stanowiskiem. Może ma za mało światła, a może coś w ziemi ogranicza mu przyrost korzeni ( krety , albo korzenie innych , sąsiadujących roślin), może pH. No wiele jest czynników mających wpływ na wzrost. To tak jak z ludźmi - my też czasem lepiej czujemy się w jednych miejscach i rozkwitamy, a w innych - nie ta chemia .
Życzę Ci powodzenia w jego uprawie.
Ja też mam kilka takich , z którymi latam po ogrodzie podczas gdy inne wsadzone w docelowe miejsce od razu je polubiły , co widać w ich przyroście.