Halinko straty masz ogromne.... ale widać , że jeszcze większy jest Tobie zapała do wali i działania. Nie poddajesz się , walczysz i znajdujesz w tym nawet dobre strony! Kochana GRATULUJĘ Ci Twojego optymizmu i woli walki

Nie jeden by się poddał, rzucił to wszystko i powiedział "dość".... Ty taka nie jesteś i to się chwali!

Naprawdę gdybym mogła to bym się ukłoniła przed Tobą , bo to co robisz jest wielkie

Pamiętaj , że my wszyscy jesteśmy z Toba serduszkiem i duchem i wierzymy , że to co złe masz już za sobą

Kupuj sobie nowe zdrowe okazy i niech na zdrowie Ci to wyjdzie ;) Starczy już tych oprysków i nerwów i zmartwień.... niech w końcu nastąpi radość i przyjemność z naszego hobby a raczej z naszej "choroby storczykowej"

Tego Ci życzę i wszystkim , których dopadła ta choroba Phal...