Mały ogród rekreacyjny - grazynarosa22

[empuza]

Aleś się narobiła kobito !
Za to efekt cud-miód

Grażynko mówisz, że za gęsto w przyszłym roku przesadzisz (to norma )
Kwiatki piękne ale ta kruszynka PRZEUROCZA!
Przesyłam buziaczki - słodziaczki .

[empuza]

Normalnie czuję się zawstydzona

[danutab]

Grażynko współczuję temu kto kosi koło tych kamieni. ale pięknie
to wygląda.Powąchaj datury wieczorem w dzień pachną mniej. Mnie też
prędko przekwitają.

[grazynarosa22]

Empuza dziękuję....
Danusia...ja koszę.... i bolał mnie wczoraj palec/ręka....chyba od podrywania tej pozostałej trawki

[dez_old1]

Grażynko dzięki za poradę bo też myślałam o matowym i nie ustąpie jak z przęsłami bo 3 to nie mój wybór
Grażynko za poradę

[elsi]

Aaaa...zapomniałam-posiałam cos i nie wiem co to jest

Grażyna, to jest rukola, zrób sałatkę lub dodaj do kanapki
Masz piękną daturę, ja swoje jesienią przemroziłam niestety
Z tymi kamieniami miałaś dużo pracy, fajniej teraz.
Gdyby były zagłębione do poziomu trawnika, to łatwiej byłoby Ci kosić.
Widziałam gdzieś na forum, jak dziewczyny robiły takie obrzeża zagłębiając w zaprawę,
aby w nie trawa nie wrastała. Chyba u Cilli 77, może miesiąc temu?

[grazynarosa22]

Och,dzięki elsi....teraz mi zaświtało kupowałam nasinka....w mordę jeża....wywaliłam wszystko
a o tych obrzeżach tak też myślałam...ale fundusze nie pozwoliły...miałam tylko tyle kamieni-dostałam od rodziców

[liska]

No kochana to masz trochę pracy przy tych obrzeżach ....a łapki trzeba oszczedzać... wiesz?

[grazynarosa22]

No tak...miałam dziś nie pracować w ogrodzie....aha gdzie tam.....
poprawiłam nowe ścieżki-tato "skombinował" mi białe kamyczki (troszkę za duże...ale) wsadziłam 3 krzewy,wykopałam 2
Tato "obrobił" mi 4 tuje kostką-wysypałam korą
to chyba tyle.....zaczęłam po południu-wcześnie szukałam kaloszy dla syna....wiecie jak trudno kupić kalosze nr 44???????? niesamowite....w sklepach w ogóle ich nie ma .W końcu nie kupiłam

[jollla500]

Grażynko rozmiar 44 a ile ma lat Twój synek ?

[ElzbietaaG]

Grażynko obiecane zdjęcie Blue Angel



...kurcze blade !A mogłabym przysiąc, że ostatnio kwiaty były w odcieniu eteryczno - błękitnym...
może to wina deszczu...

[JacekP]

Grażynko, super rabatka Ci wyszła I tyyyyyyle miejsca do sadzenia
A czy Ty mi przypadkiem nie dołożyłaś do paczki tego dzwonka, co go pokazywałaś stronę wcześniej? Jeśli to on, muszę go szybciutko poszukać i godnie posadzić.
I tak się zastanawiam, czy Ci na pewno wysłałem dyptamy Bo małe siewki były identyczne jak ciemierniki cuchnące i dopiero przy drugiej parze listków widać różnicę. Więc nie bij jakby co , tylko napisz, to postram Ci dosłać dyptamy. A ciemierniki też ładne, jeśli ich nie masz

[grazynarosa22]

Hihihihihih....Jacku ...nic nie szkodzi jak to nie dyptam...ale nie zaglądałam im ostatnio na listki Dzis zobaczę i Ci napiszę.Co do zawartości-to miałeś-ten przetacznik,nibu-miętę,i lilka gałązek melisy.tyle Dzwonka na pewno Ci nie wysłałam bo mam dopiero początki-po 1 ,2 szt.Zbieram dopiero...i szukam nawet tego ...czekaj...no...podobny właśnie do kwitnącej szałwii....kurczę... wyleciała mi z głowy nazwa teraz.Oooo już mam....kremowy????? chyba.
Elunia....śliczny on Ci jest... wydaje mi się bardziej niebieski niż mój ale bardzo mi się podoba....mój po tych deszczach stracił na urodzie...
Jolla....mój starszy synek ma 44 rozm. buta (18 l) a młodszy 32(dziecięcy)(7 lat) bo ja stara baba jestem i na starość wyskrobek się trafił A córka ma 21 lat(najstarsza)

[jollla500]

Grażynko top teraz rozumiem
Widziałam Cię na zdjęciu z małym synkiem a tu rozmiar kalosza 44 więc zgłupiałam hi hi


Wiesz to deszczowe lato spowodowało że brak w sklepach kaloszy a może zajrzałabyś do ogrodniczego , oni czasami tam tez mają.......

Grażynko piszesz że jesteś stara to ja Ci powiem że do starości Ci jeszcze daleko...a co do młodszego synusia to pewnie daje Ci dużo radości ja tam strasznie lubię dzieci

[grazynarosa22]

Jolu...jeszcze zajrzę do sporowego...ale to już młodego nie bedzie bo jedzie jutro-trudno...może nie będzie strasznego błota
A mały to strasznie dopala...tak to jest z dziećmi urodzonymi za późno..... Ja już dzieci mam dość... (pracuję w przedszkolu-a one są coraz gorsze ) ale cóż taka praca...i trzeba zacisnąć czasem zęby żeby nie wybuchnąć...powiem Ci że one są "niesłyszące","nierozumiejące",nie samodzielne,w ogóle inne niż dzieci dawniej....wcześniej to sama radość...a teraz....praca
Jacku ...to dyptamy od Ciebie....były 4 -jeden padł



CDN