@ Zibi ? tulipany to ja mam już? Część już przekwitła, inne dopiero w pąkach? A wracając do tematyki wątku ? zakwitł u mnie mały piecyk (bo to właśnie znaczy nazwa odmiany ? Petit Four ?) oraz bliżej niezidentyfikowany zakup supermarketowy (który jest u mnie już drugi sezon).
Sprawdź, czy w pobliżu nie ma jakiegoś robactwa. Zmieniałam późną jesienią układ cebul na skalniaku i bardzo się zdiwiłam, że jedna z dużych cebul żonkili jest jakby zgniła. zaczęłam się bliżej przygląda i okazało się, że w środku siedzi jakiś pędrak tak ok 12-15 mm długości z 5 mm gruby, kilka innych cebulek miało ślady żerowania. Do tej pory byłam spokojna o narcyzy, bo nornice ich nie jadają (przynajmniej te moje).
-- 25 mar 2012, o 23:17 --
a może to tylko mróz....
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Jakie robale o tej porze?!!! Przecież narcyze miały liście na 5 centymetrów już grudniu,a jak było w styczniu i lutym to każdy wie-wszystko zmarzniete.A jeśli nawet wzrost narcyzów jest przystopowany wisoną-to dopiero można się spodziewać,że siedzi w cebuli larwa udnicy
Marzenka79 pisze:Jakie robale o tej porze?!!! Przecież narcyze miały liście na 5 centymetrów już grudniu,a jak było w styczniu i lutym to każdy wie-wszystko zmarzniete.A jeśli nawet wzrost narcyzów jest przystopowany wisoną-to dopiero można się spodziewać,że siedzi w cebuli larwa udnicy
Dzięki! Masz rację zobaczyłam tego robala na zdjęciu w necie i to włśnie to paskudztwo wyjadało mi żonkile. Ale z drugiej strony trzy cebulki, które wypadły mi i przezimowały na ziemi (praktycznie, bez przykrycia) wypuściły zielone listeczki!!!
Muszę poszukac jak walczyc z tą udnicą
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ta cebula nie nadawała się już specjalnie do przekrojenia. Była taka właśnie jakby przemrożona (tak z jednej strony) i jak zaczęłam w niej dłubac to znalazłam to paskudztwo. Dopiero na forum dowiedziałam się jak to się nazywa. Warto czytac.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Marzenka79 - moje narcyzy nie mają tyle nawet teraz . W tej części skalniaka, gdzie znalazłam robala nie ma ich wcale.
pozdrawiam
Renata
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...