Dziękuję wszystkim za miłe słowa
Kamkamk twój szczepek to chyba ten żółty, ale nie za bardzo pamiętam
Fraszko w tamtym roku hoja kwitła jak szalona, wieczorem trudno było znieść jej zapach, ale na jesieni spadła z parapetu (jest ogromna) i musiałam ją przesadzić, no i chyba sie obraziła bo ma tylko tego jednego kwiatuszka, ale normalnie kwitnie bardzo okazale