W.o... Psach 6cz. (2008.11 - 2009.03)
aleksandra2323 Sonia piękna a imię jakie ładne
i Rubi też urocza, przesyłamy mizianka
DorkaWD Kefirek bardzo dziękuje i odwzajemnia pieszczoty
jak do wszystkich piesków stosuję zasadę ograniczonego zaufania, a z tego powodu, że nie wiem, jak Kefir był wychowywany - nie chodzi mi tu o okres spędzony u hodowcy, lecz o poprzedniego właściciela, więc, tym bardziej stosuję tę zasadę, bo nie wiem jakie ma przeżycia z tego okresu, a że to jest rasa z mocnym charakterem to tym bardziej nie mogę sobie pozwolić na zbytnie zaufanie
ale nasze wzajemne relacje są poprawne 


DorkaWD Kefirek bardzo dziękuje i odwzajemnia pieszczoty

odpowiadam więcej w nim liska chytruskaW Kefirze jest więcej wilka czy owieczki?



Soniu, odp jest wymijająca
Zazdroszczę Ci takiego pięknego, dużego psa... kiedyś jak moja ludzka Panna - Malwa podrośnie i zacznie do domu kawalerów sprowadzać, to zainwestuję w takiego "stróża"
Mora1, co u Twojej uroczej Świnki? Śmigacie już na biegówkach? Śniegu, przynajmniej u nas dostatek, jeśli cierpisz na brak to zapraszam ;-)
********
Co myślicie o takiej akcji?
http://allegro.pl/show_item.php?item=524648452 (link po dezaktywacji usunę)
********

Zazdroszczę Ci takiego pięknego, dużego psa... kiedyś jak moja ludzka Panna - Malwa podrośnie i zacznie do domu kawalerów sprowadzać, to zainwestuję w takiego "stróża"

Mora1, co u Twojej uroczej Świnki? Śmigacie już na biegówkach? Śniegu, przynajmniej u nas dostatek, jeśli cierpisz na brak to zapraszam ;-)
********
Co myślicie o takiej akcji?
http://allegro.pl/show_item.php?item=524648452 (link po dezaktywacji usunę)
********
- tok76
- 100p
- Posty: 196
- Od: 18 paź 2008, o 07:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŻORY
- Kontakt:
Danko i Dorko dziękuję za podane strony. Dziś mam trochę czasu więc trochę poczytam. Mora nigdy nie miałam psa wyszkolonego ani też nie uczestniczyłam w żadnym szkoleniu. Mam przygarniętego psa,który umiał już aporować, podawać jedną a na prośbę drugą łapę i siadać. Nigdy nie miałam tyle czasu by psa wyszkolić,bo jak nie małe dziecko to budowa domu albo urządzanie ogrodu... Teraz dziecko podrosło, a prace się praktycznie prawie zakończyły i chciałabym spróbować swoich sił z psem. Pojęcia trochę mam na temat szkoleń, ale myślę ,że muszę się jeszcze dokształcić, poczytać... Na razie Molly jest bardzo rozbrykana. Siad, leżeć i poproś umiała,ale teraz czasami zdarza się jej nie móc skupić na poleceniu. Ale polecenia"szoruj do siebie", "zostań" i " idziemy na podwórko" jakoś nie zapomniała




Pozdrawiam, Gosia
Śmiało moge Ci polecić tez książkę Nicholasa Dodmana, Pies, który kochał zbyt mocno - jest o psychice psa i o niektórych trudnych sytuacjach związanych z życiem z psem pod jednym dachem - jak dla mnie super książka. Kupiłam ją mojemu mężowi jak sprezentowaliśmy sobie Laylę (tak naprawde to jego pierwszy pies domowy) - ale nawet nie zaczął czytąć. Ja za to przeczytałam kilka razy, i polecam. W tv jest też kilka programów z których można coś podpatrzeć - Psi psycholog i Ja albo mój pies.
Dorko - co do akcji - nie mogę powiedzieć, że w 100% popieram - bo w końcu moja mała nie ma rodowodu - ale ja kupiłam ją będąc w żałobie po poprzednim psie i z założeniem nie rozmnażania nigdy, poza tym od osoby znajomej - nie można jej nazawać pseudohodowcą - gdy mój znajomy powiedział jej, że psu nigdzie nie bedzie lepiej niż u mnie sprzedała mi ją za pół ceny z tego co było na allegro (nie wyobrażam sobie by ktoś na allegro miał kupić moją ukochaną Layle).
Popieram akcej brania psów ze schroniska - ale ze względu na alergie nie moge brać w niej udziału - wzięłam kota dla mamy.
Ale w pełni popieram walkę z pseudohodowcami i osobami, które krzywdzą zwierzeta, traktuja je jako "rozmnażacze", trzymają w klatkach i pozbawiają tego co pies potrzebuje najbardziej - miłości.
Dorko - co do akcji - nie mogę powiedzieć, że w 100% popieram - bo w końcu moja mała nie ma rodowodu - ale ja kupiłam ją będąc w żałobie po poprzednim psie i z założeniem nie rozmnażania nigdy, poza tym od osoby znajomej - nie można jej nazawać pseudohodowcą - gdy mój znajomy powiedział jej, że psu nigdzie nie bedzie lepiej niż u mnie sprzedała mi ją za pół ceny z tego co było na allegro (nie wyobrażam sobie by ktoś na allegro miał kupić moją ukochaną Layle).
Popieram akcej brania psów ze schroniska - ale ze względu na alergie nie moge brać w niej udziału - wzięłam kota dla mamy.
Ale w pełni popieram walkę z pseudohodowcami i osobami, które krzywdzą zwierzeta, traktuja je jako "rozmnażacze", trzymają w klatkach i pozbawiają tego co pies potrzebuje najbardziej - miłości.
- teresat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1097
- Od: 2 lip 2008, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: omc Orawa
Ale cudniaste futrzaki ;:13 wszystkie, jak jeden mąż
tok76, może przyda Ci się ten link:
http://www.szkoleniepsow.fora.pl/szkolenie-klikerowe,2/
tok76, może przyda Ci się ten link:
http://www.szkoleniepsow.fora.pl/szkolenie-klikerowe,2/
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Olu, piękne sunie, Rubi jest boska, taki futrzak do przytulania
Lucy, zarówno york jak i szylka sa prześliczne, też myślalam o szynszylu ale padło na królika
, zapraszam do działu Wszystko o...hodowli pozostałych zwierzątek, tam do woli można opowiadać i chwalić się innymi niż psy czy koty stworzonkami
Danusiu czy ja dobrze widzę
króliczek Playboya na dresiku
niezła laska z tej Layli
Głaski dla wszystkich piesków (i nie tylko
)

Lucy, zarówno york jak i szylka sa prześliczne, też myślalam o szynszylu ale padło na królika


Danusiu czy ja dobrze widzę



Głaski dla wszystkich piesków (i nie tylko

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki