Ogród Kryski - 2 cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Co to za kwiatki ?

Post »

Piękny ten Twój ogród, aż miło się go zwiedza,słowa uznania za taki cud.Krysiu powiedz mi co to za kwiatki ? Obrazek
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Cuda Krysiu pokazujesz, jak nazywają się te kwiatki na 10 zdjęciu od góry /te czerwone pomponiki/?
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Bogusiu dzisiaj policzyłam kwiatostany juk i na razie naliczyłam 22 .Ale ja nie mam takich dużych jak Ty, żadna mnie nie przerasta a też mam 156 cm wzrostu. Bardzo się ciesze, że podoba Ci się mój ogród.
Jolu witaj w moim ogrodzie. Dziękuję za pochwały. A na zdjęciu to bodziszek.
Dorotko to czosnek, taki zwykły, mały. Pomponiki mają około 3 cm średnicy. Dzisiaj trochę kwiatostanów ścięłam do zasuszenia.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
Kubaa7
50p
50p
Posty: 50
Od: 21 cze 2008, o 12:58
Lokalizacja: Wągrowiec

Post »

Wpadłem z wizytą do twojego ogrodu, bajeczne kolory. Aż chce sie oglądać, z chęcią będę tu wpadał. :D
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Witaj Kubo , cieszę się, że Ci się u nie podoba. Jeżeli tylko masz ochotę to wpadaj kiedy
chcesz.

Ale tu u mnie cisza, nic się nie dzieje. Może dam kilka nowych zdjęć. Fotograf ze mnie marny a zdjęcia robione są przedpotopowym aparatem CONCORD. Nie ma w nim podglądu i dopiero przy komputerze wiadomo co i jak się zrobiło.

próba obróbki zdjęcia
Obrazek
juki
Obrazek Obrazek
rudbekia i lawenda
Obrazek Obrazek
makleya sercowata Obrazek
mikołajek agawolistny /od Emila/
Obrazek
jeszcze raz lilie
Obrazek
różany płot
Obrazek

W pobliżu tego płotu rosną stare dęby. Te róże bardzo podatne są na mączniaka i towarzystwo dębów im nie służy. Myślałam, że w tym roku w ogóle nie rozwiną swych pąków, które wyglądały jak zanurzone w lukrze. Ponieważ zadaniem tych róż jest stworzyć gęsty, nie do przedarcia się płot dla ludzi i moich psów więc nie miałam nic do stracenia. Opryskałam kilka razy roztworem gnojówki z pokrzywy, coli i szarego mydła. Nie poskutkowało. Przygotowałam mieszankę piorunującą : płyn do naczyń Ludwik, cola, soda oczyszczana, nawóz dolistny Florowit i woda. Wszystkie składniki lane były "na oko". Obficie opryskałam krzewy róż i czekałam co będzie .Czy zostaną mi tylko gołe kolczaste gałęzie, które też spełnia swoje zadanie, czy może w jakiś sposób pomogą. Może trudno to zobaczyć na tym zdjęciu ale widać, że jednak róże rozkwitły.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Krysko, dzieje się, dzieje...
Podejrzewam że większość z nas ogląda ogrody, ale jest ich tak dużo, że nie ma czasu za każdym razem coś napisać.
Twój ogród na pewno zwiedza nie jedna osoba.
Podoba mi się ta makleya sercowata.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

MIkołajek agawolistny ? :shock:
Pierwszy raz widzę coś takiego. Możesz Krysiu pstryknąć fotkę ze zbliżenia na kwiat jak się rozkwitnie ? Bardzo ciekawa ta roślinka.
A lawenda jest u Ciebie ;:215 Aż nie chce się wierzyć, że masz podmokły i twardy grunt. W czym rośnie ta lawenda, że tak wspaniale kwitnie ?
A róże Krysiu są poza konkurencją - proszę o zbliżenie. Czy to te w których miałaś zrobione poprzednio zdjęcie ?
Są cudne :!:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Gabrysiu Ja też nie zawsze wpisuję się jak u kogoś jestem. A z makleyą to się nosiłam 3 lata albo więcej. Zmieniałam jej miejsce bo ciągle mi coś nie pasowało. Jesienią ubiegłego roku znowu była przesadzana. Myślę, że dopiero w przyszłym roku będzie na co popatrzeć, nabierze odpowiednich rozmiarów.
Grażynko postaram się jutro zrobić zbliżenia mikołajka i tych róż na płocie. To nie są te same róże, w których miałam robione zdjęcie. Tamte to róże parkowe a te są pnące, takie bardzo pospolite, z małymi kwiatkami. Mikołajek ma bardzo ładne liście i nawet dla nich warto go mieć. To nowa wiosenna zdobycz od em/Emil/. Lawenda, ta którą widać na zdjęciu, rośnie w bardzo ciężkiej gliniasto-ilastej ziemi. Zima bardzo mokra a latem zasycha i przypomina beton. W ubiegłym roku część lawendy przesadziłam przy różach rabatowych, tam ma lepszą ziemię a i wilgoci dużo więcej. Wygląd roślin w obu miejscach jest podobny. U mnie co kawałek to inne warunki glebowe. Są miejsca gdzie ziemia/piach z żużlem/ była nawożona i teren podwyższany i tam rosną pustynniki, trytomy i róże wielkokwiatowe. Niektóre miejsca są bardzo wilgotne i od późnej jesieni do późnej wiosny spływa woda bo ma z górki. W innych miejscach w tym samym czasie woda po prostu zalewa teren i mam bagienko. Nieraz dobrze trzeba się nagłówkować zanim się coś posadzi a potem jeszcze trzeba to przesadzać bo okazuje się, że jest za mokro albo rośnie na strefie przemarzania.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Ja kiedyś miałam lawendę i mi wymarzła. Teraz dostałam mały fragment karpy od Izy i na razie rośnie. Nie wiem tylko czy będzie miała dość słóńca bo ona podobno jest światłolubna. Jeśli u Ciebie rośnie na mokrej ziemi to u mnie tym bardziej powinna. :wink:
Dzięki i czekam na fotkę mikołajka. :lol:

Zapomniałam dodać, że dzisiaj mój M zrobił rozsadę z żyworódki - ponad 100 szt. chyba przyjdzie mi iść na targ. ;:112
A stewia rośnie i niedługo będą następne. :wink:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Grażynko u mnie lawenda ma słońca pod dostatkiem w obu miejscach.
Ja właśnie dzisiaj wycięłam jedną żyworódkę i przygotowuje do przerobu. 100 sadzonek, to musowo na targ :lol: bo nawet w tej nowej oranżerii trudno będzie pomieścić.
Jakaś fotka będzie ale jaka? wiesz, że teraz mam jakiś przedpotopowy aparat bez podglądu, bez zoomu a fotograf ze mnie mierny.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Grażynko zdjęcia o które prosiłaś, większego zbliżenia nie mogę zrobić
Mikołajek - kwiat i liście.
Obrazek Obrazek
fragment /całość ma około 17 m./ różanego płotu w słońcu i cieniu
Obrazek Obrazek Obrazek

poniżej brzoskwinia, którą miałam zamiar wyrzucić z powodu ciągłej kędzierzawki pomimo oprysków silitem i miedzianem
tak wygląda po opryskach mieszankami piorunującymi
Obrazek
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Różany płot jest cudny jak na zabiegi, którym go poddałaś.
A mikołajek niezwykły. Żeby na całej łodydze robił kwiatki ? Tego jeszcze nie widziałam.
Brzoskwinia wygląda całkiem dobrze. Moje nie były pryskane w ogóle, bo jakoś przegapiłam i kędzierzawość całkiem je opanowała. Spadły wszystkie liście i teraz wyrosły nowe. Ale przyznam, że już myślałam że jest po nich.Jednak nie dały za wygraną i rosną dalej. Owoców jest niewiele, ale ważne że przetrwały.
Czytałam o piorunującej miksturze. Przyznaję, że jesteś odważna. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Grażynko moja piorunująca mikstura za każdym razem ma inny slład :lol: . Zależy co będzie opryskiwane. Jeżeli owoce i warzywa to nawozy naturalne takie jak biohumus od własnych dżdżownic kalifornijskich i gnojówka z pokrzywy, zawsze jest szare mydło, soda oczyszczana lub amoniak no i cola. Do kwiatów daje florowit . Do różanego płotu użyłam w miksturze Ludwika. Wiesz z ta odwagą to jest tak, miksturą najdrastyczniejsza traktuje w ramach eksperymentu, tylko to co i tak spisałam na straty. W tym roku zaoszczędziłam na chemii/ w to miejsce już zrobiłam zakupy na allegro ale jeszcze nie dostałam/. Obserwuję swoje rośliny i widzę, że mają się dobrze. Na różach /pomijając te na płocie/ na razie nie widzę oznak chorób, brzoskwinia uratowana /a miała być wyrzucona/ i śliwka węgierka, która była w opłakanym stanie też dochodzi do siebie. Pomidory i ogórki opryskuje tylko mlekiem i podlałam kilka razy gnojówką z pokrzywy. Jak tak dalej pójdzie to kończę z chemią na dobre.

A teraz pokażę, że ja też mam warzywa. Pierwszego czerwonego pomidora zerwałam 1.07.
Ha, nic nie pokażę bo fotosik strajkuje.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Fotosik podjął pracę
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Wprawdzie fotosik nie wszystko mi otworzył, ale to co widzę mi wystarczy. Zdrowe warzywa to przecież najważniejsze, bo my je przecież jemy. I tu zgadzam się z tobą całkowicie. Chemii jak najmniej we własnym ogrodzie. Ja przestałam ją stosować już kilka lat temu i przyznam, że nie zawsze odnosi się sukcesy, ale ci co ją stosują też nie zawsze je odnoszą.
Miałam problem z brzoskwiniami i liście opadły prawie do zera. Jednak mimo to odbiły i rosną dalej a już myślałam, że nie przeżyją. Może w przyszłym roku będą odporniejsze. :wink:
Stale się uczę równowagi ekologicznej i tak mnie to wciąga, że coraz bardziej mnie ona przekonuje.
Ciasta już piekę na stewii, teraz zabieram się za przetwory.
Żyworódkę już też jak wiesz rozmnażamy z M.... :wink: i mam nadzieję , że tak zostanie. Sok z żyworódki pity przez M pomógł mu już na gardło i nie kaszle już tak jak przedtem. Nawet sam to przyznał co jak na mężczyznę jest ewenementem / nigdy się nie przyznają do tego, że kobieta miała rację :wink: /
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”