Wyżlin - lwia paszcza
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Wczoraj kupiłam nasiona lwiej paszczy w Lidlu, są one w tak zwanych tabletkach ( w wielkości nasion groszku ) bardzo ułatwia sadzenie ich do mini doniczek rozpuszcza się ona podczas podlewania.
Dorota
- sylwia75
- 100p
- Posty: 169
- Od: 19 lut 2012, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Wiktoria_W pisze:Właśnie wróciłam z obchodu mojej rabatki podblokowej i nie mogę się uspokoić. Ktoś mi zrobił porządki i wyrwał wszystkie lwie paszcze (a miały zielone listki)i zostawił takie powyrywane na ziemi. Przy okazji to samo spotkało bergenię i nie wiem, co jeszcze, bo w kilku kolejnych miejscach były podejrzane dołki.
Wiktorio,przyko czytać takie posty,ale pamiętaj świat nie jest stworzony tylko ze złych ludzi,przykładem jest to forym i MY

Pozdrawiam Sylwia
- sylwia75
- 100p
- Posty: 169
- Od: 19 lut 2012, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Wyżlin - lwia paszcza
tara wytłumacz mi dlaczego pokładanie się siewek to problem?one tak szybko odwracają się w stronę słońca,że wydaje mi się,że jak podrosną to bez problemu się wyprostujątara pisze:one są takie delikatne ale poczekaj przybiorą na wadze, teraz uważaj żeby się nie wyciągnęły, umiarkowanie podlewać i pojemiczek odwracać nawet raz dziennie, inaczej będą się pokładać,
Pozdrawiam Sylwia
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Wyżlin - lwia paszcza
siewki jak szybko rosną to są wiotkie i długie, dlatego trzeba je odwracać od słońca, to jest kłopotliwe nawet kilka razy dziennie inaczej z mojego doświadczenia oczywiście - nie wyprostują się, będą krzywe
a takie odwracanie to je umacnia, są łodyżki bardziej grubsze, ja np.nie stawiam ich bezpośrednio na parapecie bo mają za dużo słońca, ciepła, to ich za szybko pobudza do wzrostu, są wówczas wybujane, lepiej po pikowaniu temperaturę stopniowo obniżyć do 12-14*C , podlewać kiedy widać oznaki więdnięcia.
Natury nie da się przechytrzyć kiedy rosną powoli to jest w swoim czasie roślinki są mocniejsze.
nie wiem czy pomogłam ale jak mówię to są moje doświadczenia.
a takie odwracanie to je umacnia, są łodyżki bardziej grubsze, ja np.nie stawiam ich bezpośrednio na parapecie bo mają za dużo słońca, ciepła, to ich za szybko pobudza do wzrostu, są wówczas wybujane, lepiej po pikowaniu temperaturę stopniowo obniżyć do 12-14*C , podlewać kiedy widać oznaki więdnięcia.
Natury nie da się przechytrzyć kiedy rosną powoli to jest w swoim czasie roślinki są mocniejsze.
nie wiem czy pomogłam ale jak mówię to są moje doświadczenia.
- Lamia
- 500p
- Posty: 986
- Od: 27 maja 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny śląsk
Re: Wyżlin - lwia paszcza
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wyżlin - lwia paszcza
W ubiegłym roku przeczytałam tu na forum, że należy siewki delikatnie głaskać. Wydaje mi się, że moje się wzmocniły po tym.tara pisze:siewki jak szybko rosną to są wiotkie i długie...

- DorkaS-66
- 500p
- Posty: 628
- Od: 27 maja 2011, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARMIA
Re: Wyżlin - lwia paszcza

DorkaS.
"Barbam video, sed philosophum non video."
"Barbam video, sed philosophum non video."
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Haha to ja też zacznę przytulać.
Skusiłam się na lwie paszcze o kwiatach pstrych z L. i ciekawa jestem co z tego wyrośnie
Skusiłam się na lwie paszcze o kwiatach pstrych z L. i ciekawa jestem co z tego wyrośnie

Nazwa Gatunkowa: Magdziorek
Rząd : Leniwce ;)
Rząd : Leniwce ;)
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Lamio, nie ciesz się za wcześnie, bo najgorsze jeszcze przed lwią paszczą. U mnie lwia paszcza też potrafi przezimować - jednak mokra ziemia, mróz i długotrwałe przymrozki wykończyły niejedną. Niczego nie wycinaj, okryj suchymi liśćmi i poczekaj z zabiegami upiększającymi do maja.
- sylwia75
- 100p
- Posty: 169
- Od: 19 lut 2012, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Wyżlin - lwia paszcza
mam pytanko.Dziś będę siać paszczki na prośbę mojej mamy.Pomyślalam sobie,że ładnie będą wyglądać przy płocie ze słonecznikami ,lecz tam gleba to taki nieużytek z trawskiem.Czy ona ma jakieś specjalne wymagania glebowe? jak myślicie da radę?Czy może kupić ogrodowej i ''pobawić'' się przekopując jednak?
Pozdrawiam Sylwia
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Sylwia ja tam znawcą nie jestem, ale słoneczniki są dużo większe i dość żarłoczne. Więc jeśli zadbasz o lwie paszczki, to odwdzięczą się kwitnieniem.
- sylwia75
- 100p
- Posty: 169
- Od: 19 lut 2012, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Wyżlin - lwia paszcza
może i racja,szkoda ich zadusić.Po prostu połowę obsadzę paszczką a drugą słonecznikiem i tyle 

Pozdrawiam Sylwia
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wyżlin - lwia paszcza
A ja mam takie pytanie podobno lwie paszcze pełne o zwykłych odróżnia się po kolorze siewek a u mnie wszystkie jednego koloru
To znaczy że nie będę miała pełnych?

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 24
- Od: 23 wrz 2011, o 06:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Zamościa, lubelskie
Re: Wyżlin - lwia paszcza
Gosiu po kolorze siewek to odróżnia się lewkonię ,