Bogusiny Ogród (Bogusia2)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj Bogusiu. Byłam w Twoim ogrodzie i widziałam czarnulkę Dorcię. Wygląda na bardzo energiczną sunię.
A jaką miała wymoszczoną budę. Myslę, że było jej tam ciepło. Nasza mieszka w domu i stale szuka zimnych powierzchni. Nawet w czasie dużych mrozów układała się z upodobaniem na terrakocie.
Dziś byłam troche w ogrodzie i zrobiłam zdjęcia pokazujące jak wygładaja rośliny pod koniec stycznia. Najpierw rzeczy dla mnie niewiarygodne, ale słaba ze mnie ogrodniczka, więc pewnie to norma. Otóż zobaczyłam, że zakwitły dzikie bratki. Wysiewają się same, są we wszystkich ogrodach w naszej okolicy, a u mnie tak wyglądały dzisiaj:
Pączki na mahonii
Rozchodnik Matrona gotowy do startu
Pączki na runiance japońskiej

Tak pięknie połowę zimy przetrwały lawendy

A teraz przegląd RH i azalii
Mój najlepszy tj w najlepszym stanie, Nova Zembla, kupiona w maju 2008r
Azalia japońska
Libretto

Dziś byłam troche w ogrodzie i zrobiłam zdjęcia pokazujące jak wygładaja rośliny pod koniec stycznia. Najpierw rzeczy dla mnie niewiarygodne, ale słaba ze mnie ogrodniczka, więc pewnie to norma. Otóż zobaczyłam, że zakwitły dzikie bratki. Wysiewają się same, są we wszystkich ogrodach w naszej okolicy, a u mnie tak wyglądały dzisiaj:

Pączki na mahonii


Rozchodnik Matrona gotowy do startu

Pączki na runiance japońskiej

Tak pięknie połowę zimy przetrwały lawendy


A teraz przegląd RH i azalii
Mój najlepszy tj w najlepszym stanie, Nova Zembla, kupiona w maju 2008r


Azalia japońska

Libretto
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Fotosik dzisiaj nie jest przyjazny. Zacznę jeszcze raz.
Roseum Elegans
Roseum Elegans
Francesca w niezbyt dobrym stanie
Francesca

Pieris japoński posadzony jesienią
Cat.Grandiflorum krzew ładny (w miarę) ale kwiatów nie będzie
.

Następna azalia japońska
Drugi Libretto w bardzo złym stanie

Hachmant's Charmant też ma się niezbyt dobrze
To mój największy i najstarszy RH z 2007r. Chyba Roseum Elegans. Niestey zima mu nie posłużyła

Druga Nova Zembla, jestem bardzo zaniepokojona jej wyglądem po zimie.

To Francesca, to zdjęcie które nie chce się otworzyć wyżej.
Tyle szpilek spadło pod sosną! Zakryły cała korę, wrzosy, gloterię. Widać je było na zdjęciach RH. Co z nimi zrobić?
A tak wyglądają R.Elegans i chora Nova Zembla pod tujami.

Reszta na później tzn róże i hortensje.
Roseum Elegans

Roseum Elegans

Francesca w niezbyt dobrym stanie


Francesca

Pieris japoński posadzony jesienią


Cat.Grandiflorum krzew ładny (w miarę) ale kwiatów nie będzie



Następna azalia japońska


Drugi Libretto w bardzo złym stanie


Hachmant's Charmant też ma się niezbyt dobrze

To mój największy i najstarszy RH z 2007r. Chyba Roseum Elegans. Niestey zima mu nie posłużyła




Druga Nova Zembla, jestem bardzo zaniepokojona jej wyglądem po zimie.




To Francesca, to zdjęcie które nie chce się otworzyć wyżej.

Tyle szpilek spadło pod sosną! Zakryły cała korę, wrzosy, gloterię. Widać je było na zdjęciach RH. Co z nimi zrobić?


A tak wyglądają R.Elegans i chora Nova Zembla pod tujami.



Reszta na później tzn róże i hortensje.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Zostawić .Tyle szpilek spadło pod sosną!
Zakryły cała korę, wrzosy, gloterię.
Widać je było na zdjęciach RH. Co z nimi zrobić?
A Rh. podsypać lub podlać siarczanem amonu i siarczanem potasu -
po 1 płaskiej łyżeczce każdego, na krzew
lub optymalnie 2 l wody i rozmieszna dawka, rozlana dokoła krzewu, w odległości 20-30 cm od pnia.
Szkody mrozowe - normalne, gdy wi etrzysko i eksponowane stanowisko.
Niestety.
Ale wcale tak źle nie wyglądają, Kochanie.

Ewaś/ Ave porobiła namioty i u Niej nawet azalie mają liście ! :P
A u mnie - śnieg, a nocny odczyt temperatury, pokazuje -8C.
I ani jednego kwiatka...

- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Zajrzałam.
Zgadzam się z Hanką - igły na stanowiskach dla kwaśnolubnych zostaw, otrzep z nich jedynie krzewy. Jeśli uważasz , że ich szarość szpeci rabaty, to po wykonaniu gruntownych porządków wiosną , przysyp je lekko warstwą drobnej, kompostowanej kory, która i zakwasza nieco, i zmienia się po 1-2 sezonach w b. wartościową próchnicę, i zdobi. Ja tak robię każdej wiosny.
Najpierw , np. w pocz. marca sprawdź KONIECZNIE , jakie jest pod rododendronami pH. Powinno być od 4,5 - 5,5 max. 6 pH. Zakwaszać należy po uprzednim silnym podlaniu gleby wokół krzewu.Lepiej częściej , ale mniej intensywnym roztworem siarczanu amonowego,bowiem łatwo można doprowadzić do zasolenia podłoża, co jest b. groźne dla roślin.Można też stosować bezpieczniejszy KWAS ORTOFOSFOROWY ( tyle,że trudno go kupić)
Twoje Rh. mają :
1. ślady żerowania ( wżery na liściach to albo opuchlak-groźne , trzeba dać Basudin i Larvanem , albo tylko ślimaki- niegroźne lecz brzydko wygląda).
2. ślady przemarznięcia - jeśli dotyczą tylko liści , a sądzę ,że tak jest , to niegroźne - liście z przemarzniętą, szarą, przeźroczystą lub brązowawą blaszką wiosną opadną same lub je poobrywasz i z uśpionych pąków wyrosną wkrótce nowe.
3. ślady choroby grzybowej - i o to powinnaś najbardziej zadbać. Oczywiście marcowy " start" to solidne podlanie i podanie nawozu doglebowo(najlepiej tego do Rh.) Gdy temperatura ustabilizuje się na ok. 12-15st. poobieraj wszystkie " podejrzane" liście (spal je , nie kompostuj!) Potem wykonaj kilka oprysków ( co 7-10dni) na przemian preparatami : BRAVO, ALIETTE,PREVICUR,TOPSIN.Potem co 2-3 tygodnie w okresie marzec- pocz, maja można podać doliściowo nawóz interwencyjny "SUBSTRAL" do RH - jest b. skuteczny. To rośliny znakomicie wzmocni.
W okresie kwitnienia krzewów nie opryskuj - szkoda kwiatów. Po kwitnieniu, by nie osłabiać rośliny, usuń ( wyłam) resztki kwiatostanów. Wtedy Rh. znowu potrzebują sporej porcji nawozu- wypuszczają bowiem nowe przyrosty i zawiązują pąki na kolejny sezon.Nawozimy jednak nie dłużej jak do końca VIII. Krzew musi mieć czas , by tegoroczne przyrosty zdrewniały przed nastaniem mrozów.
Ponieważ odczyn pH jest ważny dla właściwego pobierania wody i składników odżywczych z gleby, warto go kontrolować w trakcie sezonu kilkakrotnie i w razie potrzeby "dokwasić".

Najpierw , np. w pocz. marca sprawdź KONIECZNIE , jakie jest pod rododendronami pH. Powinno być od 4,5 - 5,5 max. 6 pH. Zakwaszać należy po uprzednim silnym podlaniu gleby wokół krzewu.Lepiej częściej , ale mniej intensywnym roztworem siarczanu amonowego,bowiem łatwo można doprowadzić do zasolenia podłoża, co jest b. groźne dla roślin.Można też stosować bezpieczniejszy KWAS ORTOFOSFOROWY ( tyle,że trudno go kupić)
Twoje Rh. mają :
1. ślady żerowania ( wżery na liściach to albo opuchlak-groźne , trzeba dać Basudin i Larvanem , albo tylko ślimaki- niegroźne lecz brzydko wygląda).
2. ślady przemarznięcia - jeśli dotyczą tylko liści , a sądzę ,że tak jest , to niegroźne - liście z przemarzniętą, szarą, przeźroczystą lub brązowawą blaszką wiosną opadną same lub je poobrywasz i z uśpionych pąków wyrosną wkrótce nowe.
3. ślady choroby grzybowej - i o to powinnaś najbardziej zadbać. Oczywiście marcowy " start" to solidne podlanie i podanie nawozu doglebowo(najlepiej tego do Rh.) Gdy temperatura ustabilizuje się na ok. 12-15st. poobieraj wszystkie " podejrzane" liście (spal je , nie kompostuj!) Potem wykonaj kilka oprysków ( co 7-10dni) na przemian preparatami : BRAVO, ALIETTE,PREVICUR,TOPSIN.Potem co 2-3 tygodnie w okresie marzec- pocz, maja można podać doliściowo nawóz interwencyjny "SUBSTRAL" do RH - jest b. skuteczny. To rośliny znakomicie wzmocni.
W okresie kwitnienia krzewów nie opryskuj - szkoda kwiatów. Po kwitnieniu, by nie osłabiać rośliny, usuń ( wyłam) resztki kwiatostanów. Wtedy Rh. znowu potrzebują sporej porcji nawozu- wypuszczają bowiem nowe przyrosty i zawiązują pąki na kolejny sezon.Nawozimy jednak nie dłużej jak do końca VIII. Krzew musi mieć czas , by tegoroczne przyrosty zdrewniały przed nastaniem mrozów.
Ponieważ odczyn pH jest ważny dla właściwego pobierania wody i składników odżywczych z gleby, warto go kontrolować w trakcie sezonu kilkakrotnie i w razie potrzeby "dokwasić".
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Bogusiu
bo psy maja charaktery!.......a psy z "ochronki" to dodatkowo jeszcze urazy
sliczna sunia!
nie oczekuj ze bedzie beztrosko odwazna[ pies zapomina 1/2 do wieku,madry pies!]
Bogusiu pisałam zebys nie obrywała lisci róz.......szkoda czasu i fatygi.......wiosna w marcu /kwietniu zaczniemy ciac
.......masz wiekszosc róz do ciecia niskiego wiec zdejmiesz pedy razem z chorymi filoliscmi
Rh masz piekne [" mało co dziwne" jak mawiała pewna gazdzina rabat] bo i warunki dla nich niemal doskonałe........Hania dobrze radzi ale wystarczy ze przy + je podlejesz ,chyba ze lubisz je rozpieszczac
[wiesz ..smok z gór jest zwolenniczka chłodnego wychowu wszystkiego]
cmokasy

sliczna sunia!

Bogusiu pisałam zebys nie obrywała lisci róz.......szkoda czasu i fatygi.......wiosna w marcu /kwietniu zaczniemy ciac


Rh masz piekne [" mało co dziwne" jak mawiała pewna gazdzina rabat] bo i warunki dla nich niemal doskonałe........Hania dobrze radzi ale wystarczy ze przy + je podlejesz ,chyba ze lubisz je rozpieszczac

cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Bogusiu, pieski Ci sie udały (mam na mysli i Dorę z dziecmi i Kaję). Szkoda, ze nasze zwierzęta zyją o tyle krócej niż my 
Patrząc na Twoje zdjęcia, zaczęłam się zastanawiać, gdzie Ty mieszkasz? Czy to na pewno ten sam kraj? U mnie jeszcze sporo brudnego sniegu lezy, a rododendrony listki mają zwieszone i zwinięte w trąbkę
A u Ciebie zanosi się na najprawdziwszą wiosnę

Patrząc na Twoje zdjęcia, zaczęłam się zastanawiać, gdzie Ty mieszkasz? Czy to na pewno ten sam kraj? U mnie jeszcze sporo brudnego sniegu lezy, a rododendrony listki mają zwieszone i zwinięte w trąbkę

A u Ciebie zanosi się na najprawdziwszą wiosnę

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj Smoczyco. Jak zawsze cieszę się, gdy odwiedzasz mój ogród. Dziś przegląd sytuacji w hortensjach:
Ale zanim hortensje, kilka obrazków ze styczniowego przedwiośnia
barwinek i mahonia wokół pęcherznicy
Udało mi się wreszcie obsadzić schodki różnymi zadarniającymi roslinkami i dobrze przetrwały. Są tam tymianki czyli macierzanki i floksy szydlaste.
Brzoskwinia, która postanowiła wprowadzić się do naszej kuchni

A teraz juz hortensje. Posadzone były w zeszłym roku, jako bardzo małe sadzonki:
Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ze nie ścięłam zeszłorocznych kwaitostanów.
To jest hortensja pnąca, już ma wyraźne pączki


A to moja jedyna "dorosła" hortensja. Biedaczka zmieniała trzykrotnie stanowisko. A to paliło ja słońce, a to Kaja ją uszkadzała, wreszcie wylądowała w miejscu gdzie ma wschodnia wystawę.
Fotosik dzisiaj działa ekspresowo, więc jeszcze róże
Chopin sadzony z gołym korzeniem jesienią, to chyba są młode listki
Flamendanz i Veilchenblau
Nowozałożona różanka. Zdumiewająco dobrze przezimowały sadzonki dzwonków brzoskwiniolistnych
Ingrid Bergman sadzona jesienią z gołym korzeniem
New Dawn, którą w tym roku planuję odmłodzić czyli ściąć na wysokość 70 cm

Rosarium Utersen
Astrid Lindgren
Owoce bluszczu

To tez bluszcz i morze szpilek z modrzewia dookoła.

Ale zanim hortensje, kilka obrazków ze styczniowego przedwiośnia
barwinek i mahonia wokół pęcherznicy

Udało mi się wreszcie obsadzić schodki różnymi zadarniającymi roslinkami i dobrze przetrwały. Są tam tymianki czyli macierzanki i floksy szydlaste.

Brzoskwinia, która postanowiła wprowadzić się do naszej kuchni

A teraz juz hortensje. Posadzone były w zeszłym roku, jako bardzo małe sadzonki:

Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ze nie ścięłam zeszłorocznych kwaitostanów.


To jest hortensja pnąca, już ma wyraźne pączki





A to moja jedyna "dorosła" hortensja. Biedaczka zmieniała trzykrotnie stanowisko. A to paliło ja słońce, a to Kaja ją uszkadzała, wreszcie wylądowała w miejscu gdzie ma wschodnia wystawę.


Fotosik dzisiaj działa ekspresowo, więc jeszcze róże


Chopin sadzony z gołym korzeniem jesienią, to chyba są młode listki

Flamendanz i Veilchenblau

Nowozałożona różanka. Zdumiewająco dobrze przezimowały sadzonki dzwonków brzoskwiniolistnych

Ingrid Bergman sadzona jesienią z gołym korzeniem

New Dawn, którą w tym roku planuję odmłodzić czyli ściąć na wysokość 70 cm

Rosarium Utersen

Astrid Lindgren

Owoce bluszczu



To tez bluszcz i morze szpilek z modrzewia dookoła.

Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- zanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Witaj Bogusiu
Byłam u Ciebie jak pokazywałaś rh, a tu tyle nowego
.
Na szczęście nie mam żadnego rododendrona
tyle trzeba pryskać, obrywać itd. że wolę obejrzeć je kwitnące w Powsinie 
Teraz trzeba zwrócić uwagę na pączki hortensji.
Martwię się ewentualnymi mrozami... ja mam trochę za duże, żeby je ewentualnie ogacić jakoś


Na szczęście nie mam żadnego rododendrona


Teraz trzeba zwrócić uwagę na pączki hortensji.
Martwię się ewentualnymi mrozami... ja mam trochę za duże, żeby je ewentualnie ogacić jakoś

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 763
- Od: 3 lis 2006, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Witam Cię Boguniu serdecznie!
Ja już zaczęłam się martwić o Ciebie bo dość długo nie dawałaś żadnego znaku
Cieszę się że jesteś! Zresztą perspektywa nadejścia wiosny wszystkich forumowiczów jakoś pobudza do aktywności. Wszyscy planują zakupy, snują plany a jeszcze niektórzy już sieją:) Boguniu a z tymi "skarpetkami" to chyba nie ja pisałam, pewnie z jakimś innym Kasikiem mnie pomyliłaś
Boguniu, a u Ciebie w ogródku roślinki rzeczywiście harta mają! I jak im się wiosny zachciało? Czy to jaki bunt czy co?! Ja nie byłam u siebie już 1, 5mca na działce i teraz się zastanawiam co tam się dzieje?
To nic nie szkodzi że nie obcięłas hortensjom kwiatostanów. Zrobisz to w marcu - dam Ci znać. Ogrodowym przycinasz zaraz na końcówce pędu tylko kwiaty a wszystkim bukietowym, krzewiastym tniesz już pędy nad 2, 3 oczkiem. Nic im nie jest!
Za to różyczki - niesamowite! Już drobne liście! Ja moje róże będę okrywać w sobotę bo luty może przynieść jeszcze niespodzianki! A tak po zatym Boguniu to już planuje zakupy - już zamówiłam Fredensborg, Belvedere, Nostalgie, Romanze a teraz myślę o Ingrid Bergmann
Ohhh te marzenia....
Serdecznie pozdrawiam!

Ja już zaczęłam się martwić o Ciebie bo dość długo nie dawałaś żadnego znaku


Boguniu, a u Ciebie w ogródku roślinki rzeczywiście harta mają! I jak im się wiosny zachciało? Czy to jaki bunt czy co?! Ja nie byłam u siebie już 1, 5mca na działce i teraz się zastanawiam co tam się dzieje?
To nic nie szkodzi że nie obcięłas hortensjom kwiatostanów. Zrobisz to w marcu - dam Ci znać. Ogrodowym przycinasz zaraz na końcówce pędu tylko kwiaty a wszystkim bukietowym, krzewiastym tniesz już pędy nad 2, 3 oczkiem. Nic im nie jest!

Za to różyczki - niesamowite! Już drobne liście! Ja moje róże będę okrywać w sobotę bo luty może przynieść jeszcze niespodzianki! A tak po zatym Boguniu to już planuje zakupy - już zamówiłam Fredensborg, Belvedere, Nostalgie, Romanze a teraz myślę o Ingrid Bergmann


Kasia
Ogród Cilli
Ogród Cilli
Witaj! Otrzymałaś mnóstwo dobrych ,fachowych porad i efekty są już widoczne.Mam podobne warunki glebowe i pod krzewy róż kopię doły i wymieniam ziemię nie żałując nawozu naturalnego.Zresztą dodaję go rownież na kompostownik,co przy glebie piaszczystej daje umnie lepsze rezultaty.Życzę powodzenia
Zapraszam Ogród irysowy Ewy F
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 992
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
- Cynamon
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2400
- Od: 24 mar 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze zach.
Witaj Bogusiu, nie będę oryginalna, gdy powiem, że u Ciebie wiosna już tuż tuż ;) ... wszystko budzi się do życia i róże i hortensje i ich mali znajomi np. barwinek.
Podziwiam bluszcz, jest ogromny i dorodny, mnie wszyscy straszą, że on bardzo wolno rośnie i moje plany by obsadzić nim murki, pozostaną tylko w sferze marzeń.
Podziwiam bluszcz, jest ogromny i dorodny, mnie wszyscy straszą, że on bardzo wolno rośnie i moje plany by obsadzić nim murki, pozostaną tylko w sferze marzeń.