No szalenie mi się podobały hihihhihihi. No to kupiłem a nie były drogie aż tak bardzo, no może za wyjątkiem tego bluszcza który kosztował aż 10zł a reszta 3 i 2 zł hihihihih
No to bardzo dobrze bo kupiłem w zeszłym tygodniu ten spryskiwacz i mam na razie manie na tym punkcie. Dzień w dzień je spryskuje ale to pewnie minie po czasie Teraz mam już o 3 więcej do spryskiwania
Krzysiu nowości cudowne, podobnie jak ich cena Spryskiwanie lubią, a zwłaszcza skrzydłokwiat. Ja moje spryskuje dwa trzy razy dziennie, bo w przeciwnym razie zaraz zasychają im końcówki.
kurczę, cena nieziemska za takie piękności...
spryskuj, nie krępuj się....
bluszcze też lubią wilgoć ;)
a spryskiwanie nie minie - ja dalej latam z psikawką ;)
muszę ograniczać coby ich nie zalać, bo już wilgoć wszędzie....
ja nic nie kupiłam ostatnio miejsca brak i funduszy mogę tylko pokazać mój nowy kącik dla kwiatków bo córkę wreszcie przeprowadziłam do jej pokoju i zrobiło się pusto pod balkonowym oknem