Rącznik pospolity - jak uprawiać?

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )

Post »

Ja od razu po namoczeniu wkładam jedno ziarnko do jednej doniczki,żeby nie pikować.
mapes
100p
100p
Posty: 192
Od: 22 wrz 2012, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )

Post »

Ja "kielkuje" na reczniku papierowym i jak widze, ze nasionko ozywa to wtedy do doniczki - tez nie chce mi sie bawic w pikowanie.
Przy takich duzych nasionkach robi sie to bezproblemowo i oszczedza sporo czasu.

Teraz mam jeszcze pytanie, doczytalam ze raczniki sa trujace a ja mam 5 latka, ktory sie w ogrodzie bawi. Na pewno nie bedzie tej rosliny "zjadal" bo nie rusza nawet malin czy agrestu - nigdy nie bylo z tym problemu bo jest takim niejadkiem, ze nawet nieznanych mu slodyczy nie chce sprobowac. Chodzi mi raczej o "dotykanie" rosliny, ktos tu zalecal zbieranie nasion w rekawicach - czy ona jest az tak silnie trujaca? :roll:
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )

Post »

mapes pisze:...
;:7
Tak nasiona rącznika są trujące ,możesz powiedzieć dziecku o tym ja swoim mówię:)
A jeżeli chodzi o rękawiczki to zbierałam nasionka bez rękawiczek i nic mi nie było ....żyję .
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )

Post »

Ja też zbieram nasiona bez rękawiczek,sadzę też bez i nic mi nie jest.
Awatar użytkownika
Agrokasia
200p
200p
Posty: 497
Od: 14 kwie 2010, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )

Post »

Podobno cebule tulipanów też są trujące. Nie dajmy się zwariować.
mapes
100p
100p
Posty: 192
Od: 22 wrz 2012, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )

Post »

no to luz bo jak przeczytałam, że ktoś nasiona zbierał w rękawicach to już się przeraziłam, że to jakaś szybko działająca trucizna :D
swoja droga - pękło mi właśnie drugie ziarnko ;:138 czekam na resztę.. z poprzedniej paczki nasion ani jedno nie wykiełkowało - kupiłam więc nowe i teraz na 6 na razie wychodzą 2 :heja
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )

Post »

Obrazek

Ja w tym roku wysiałam tylko 3 sztuki,bo nie mam miejsca na takie giganty.
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )

Post »

Czy to możliwe ,że nasiona rącznika przezimowały w gruncie ? Nie wiem ale wydaje mi się ,że w niektórych miejscach rosną u mnie rączniki ;:oj
Awatar użytkownika
bartosz les
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1922
Od: 24 sie 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )

Post »

Całkiem możliwe jak są zimy łagodne to tak,albo po prostu jak się go okryje,ale wydaje mi się że mógł przezimować również korzeń :wink:
Pozdrawiam Bartek
Pozdrawiam Bartek
Nowy sezon 2020
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4877
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )

Post »

Nawiasem mówiąc nie jedna pomadka jest na rączniku robiona.
joanna1984k
100p
100p
Posty: 177
Od: 21 mar 2014, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielin Woj. zach- pomor.

Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )

Post »

No wlasnie- moje rączniki juz dosyc spore i na razie siedzą w szklarni w donicach . Czy juz je mozna przesadzić do gruntu ???
Zielony zakątek Asi http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=77283" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )

Post »

Macie racje... to raczej kolczurka klapowana - w tamtym roku dostałam kilka nasionek i posiałam je przy ogrodzeniu ;:202
ale aż tak się rozsiała !!! -szok .Rącznik pospolity ma troszkę inne liście .
magdalenca
100p
100p
Posty: 198
Od: 26 paź 2011, o 12:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: LUBLIN

Re: Rącznik pospolity ( Ricinus communis L. )

Post »

mapes pisze: Teraz mam jeszcze pytanie, doczytalam ze raczniki sa trujace a ja mam 5 latka, ktory sie w ogrodzie bawi. Na pewno nie bedzie tej rosliny "zjadal" bo nie rusza nawet malin czy agrestu - nigdy nie bylo z tym problemu bo jest takim niejadkiem, ze nawet nieznanych mu slodyczy nie chce sprobowac. Chodzi mi raczej o "dotykanie" rosliny, ktos tu zalecal zbieranie nasion w rekawicach - czy ona jest az tak silnie trujaca? :roll:
Ja się z hodowania rączników wyleczyłam, przynajmniej na najbliższe kilka lat (drugie dziecko w drodze). Zimą, mój 4,5 latek niestety dorwał się do nasion (miałam schowane w domu własne, zebrane jesienią) i zjadł dwa ;:202
Byłam zszokowana, bo to też takie dziecko, które nie za bardzo lubi próbować nowych rzeczy, a już na orzechy itp bardzo trudno go namówić. Na działce nigdy nie próbował jeść innych roślin, niż to, co w części warzywno-owocowej (poziomki,maliny, truskawki). Na szczęście od razu się zorientowałam, co zjadł, więc reakcja była błyskawiczna -telefon na pogotowie (nie wiedzieli, co to za roślina i czym grozi zjedzenie!!), jazda karetką do szpitala i płukanie żołądka i prawie tygodniowy pobyt w szpitalu na obserwacji (codziennie badania enzymów wątrobowych itd.). Aż się boję pomyśleć, co by się stało, gdybym się w porę nie spostrzegła, że zjadł te nasiona ;:185

Najlepsze jest to, że o tym, że rącznik jest trujący pamiętałam z forum; na opakowaniu nasion, które kupiłam nie było takiej informacji!!!! Widziałam też sadzonki rącznika na targu - ciekawa jestem, czy sprzedający informują klientów o szczególnych właściwościach tej rośliny; szczerze wątpię ;:222

Tak więc radzę jeszcze raz przemyśleć, czy jest sens sadzić tę roślinę...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”