Sagowiec(Cycas revoluta )-spostrzeżenia,uwagi,zalecenia cz.1(2006-2014)
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Cześć,
to zła wiadomość, że nie robią już tej ziemi,
rozejrzę się po sklepach, może da się coś jeszcze kupić
przyjdzie znaleźć nową mieszankę
ziemię do kaktusów (tej samej firmy, z tej samej serii) trzeba z kolei połączyć z ziemią z ogrodu lub z inną "czarną" ziemią
(może właśnie z tą, którą kupiłeś)
ziemia kaktusowa szybko przesycha, a na powierzchni (przynajmniej w dużych doniczkach) tworzy się warstwa suchej, luźnej ziemi
tę ziemię stosuję często jako domieszkę do ziemi "palmowej"
na pewno jest to lepsze rozwiązanie, niż ziemie torfowe
to zła wiadomość, że nie robią już tej ziemi,
rozejrzę się po sklepach, może da się coś jeszcze kupić
przyjdzie znaleźć nową mieszankę
ziemię do kaktusów (tej samej firmy, z tej samej serii) trzeba z kolei połączyć z ziemią z ogrodu lub z inną "czarną" ziemią
(może właśnie z tą, którą kupiłeś)
ziemia kaktusowa szybko przesycha, a na powierzchni (przynajmniej w dużych doniczkach) tworzy się warstwa suchej, luźnej ziemi
tę ziemię stosuję często jako domieszkę do ziemi "palmowej"
na pewno jest to lepsze rozwiązanie, niż ziemie torfowe
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 13 lut 2011, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Witam
Jestem tutaj po raz pierwszy,myślałam że sama poradzę sobie z moim kwiatkiem ale niestety nie udało się
Sprawiłam sobie małego Sagowca ale coś mu się u mnie nie podoba. Pożółkły wszystkie liście a nie wiem jaka może być tego przyczyna.Zastanawiam się czy je zostawić czy poobcinać te liście a zostały już tylko 3.
Pozdrawiam
Jestem tutaj po raz pierwszy,myślałam że sama poradzę sobie z moim kwiatkiem ale niestety nie udało się

Pozdrawiam
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2504
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Przyczyną może być np. za częste podlewanie, ale na to pytanie nikt Ci nie odpowie, bo nie podałaś żadnych informacji o warunkach w jakich trzymasz cykasa. Przestudiuj ten wątek, takich przypadków było już co najmniej kilka.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Jeżeli chodzi o ziemię - ja stosuję zwykłą uniwersalną z domieszką piasku i rośnie dobrze, bo co roku cieszę się z nowych liści. Przy dobrym drenażu - chociaż ja stosuję tylko większe grudy ze stosowanej ziemi - nie zdarzyło się bym go zalał.
Goniu - Farel ma chyba rację ale najlepiej go pokaż to Anders (lub kto inny) doradzą Ci co z nim dalej począć. I na razie nic nie obcinaj !
Goniu - Farel ma chyba rację ale najlepiej go pokaż to Anders (lub kto inny) doradzą Ci co z nim dalej począć. I na razie nic nie obcinaj !
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 13 lut 2011, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Tak wiem,przeczytałam wszystko co było możliwe.Gdy kupiłam mojego sagowca miał 5 liści z czego jeden był już przyżółkły, a 6 dopiero wyrastał. Przesadziłam go do niewielkiej doniczki,ponieważ swoja miał za małą i wyłaziły mu już korzenie.Pierwszym objawem było to, że ten młody listek przestał się rozwijać a po pewnym czasie usechł. Następnie te starsze liście zaczęły blednąć a później zżółkły.Na początku stał w salonie na stoliku od wschodu,pomyślałam że ma za mało światła więc go przeniosłam do południowego pokoju ale żółknięcie się pogłębiało, Podlewałam go 2 razy w tygodniu a czasami raz
Więc to chyba nie podlewanie mu zaszkodziło.
Pozdrowionka

Pozdrowionka
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2504
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
W zimie powinno się ograniczyć podlewanie i najlepiej trzymać roślinę w niższej temperaturze. Dwa razy lub raz na tydzień to za dużo, więc podlewanie jak najbardziej mogło mu zaszkodzić.
Nadal nic nie napisałaś w jakiej ziemi rośnie i w jakiej temp. go trzymasz. No i zdjęcia wiele by pomogły.
Nadal nic nie napisałaś w jakiej ziemi rośnie i w jakiej temp. go trzymasz. No i zdjęcia wiele by pomogły.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 13 lut 2011, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Ze zdjęciem będzie problem bo mam kłopoty z aparatem. Ziemie ma uniwersalną z domieszką piasku, a na dnie żwirek.W pokoju jest 16-18 st.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Jak pisałem wcześniej mój się nieco pośpieszył i wystrzelił mi w tym roku wcześniej niż zazwyczaj (przez ostatnie trzy lata zawsze w kwietniu-maju):

Ten dłuższy ma już 10 cm. Trochę się obawiam, że będą wyciągnięte i nie wiem czy podlewać normalnie czy raczej przesuszać. Obecnie na głębokość palca jest susza.

Ten dłuższy ma już 10 cm. Trochę się obawiam, że będą wyciągnięte i nie wiem czy podlewać normalnie czy raczej przesuszać. Obecnie na głębokość palca jest susza.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 13 lut 2011, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Tylko się cieszyć Karpek, że tak chce Ci rosnąć. Mój niestety jest łysy jak kolano i nie wiem czy zaszczyci mnie kiedyś chociaż jednym listkiem.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Nie martw się na zapas. Miałem to samo - jeżeli chce Ci się wracać na początkowe strony tego wątku. Jak radzimy - najlepiej go pokaż - chociażby telefonem. To jest bardzo "twarda" roślina i wypuści liście z samej "cebuli", byle by dać jej szansę. Myślę, że Twoje 16-18 stopni to trochę za mało. A i przydałoby się południowe okno i dużo słońca. Ziemia uniwersalna - ziemi uniwersalnej - nie równa. Może z nią coś nie tak.
Czekam na radę.
Czekam na radę.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Janusz,
na etapie wzrostu ziemia powinna być przynajmniej wilgotna
mimo ostrych mrozów słońce mocno świeci, więc może nie będzie źle
sprawdź, czy doniczka na parapecie nie jest zimna
u mnie na parapetach mam kilka sagowców z rozwijającymi się liśćmi (inne gatunki, niż c. revoluta)
ostatnio w tym temacie kilka osób opisało podobne problemy
ciężko jest mi wszystko ocenić tak na odległość, ale wiem, że doniczka na parapecie z kaloryferem, szczególnie z torfową ziemią, potrafi zupełnie przeschnąć w ciągu 1-2 dni
(im mniejsza i im więcej torfu, tym szybciej).
jeżeli ziemia często przesycha i pozostaje sucha przez tydzień, potem dostaje trochę wody, potem znowu wysycha, to liście uschną
zaschnięte młode liście świadczą raczej o zasuszeniu
odratować można prawie każdego sagowca, nawet samą bulwę bez korzeni i liści, ale na to potrzeba czasu i odpowiednich warunków
na etapie wzrostu ziemia powinna być przynajmniej wilgotna
mimo ostrych mrozów słońce mocno świeci, więc może nie będzie źle
sprawdź, czy doniczka na parapecie nie jest zimna
u mnie na parapetach mam kilka sagowców z rozwijającymi się liśćmi (inne gatunki, niż c. revoluta)
ostatnio w tym temacie kilka osób opisało podobne problemy
ciężko jest mi wszystko ocenić tak na odległość, ale wiem, że doniczka na parapecie z kaloryferem, szczególnie z torfową ziemią, potrafi zupełnie przeschnąć w ciągu 1-2 dni
(im mniejsza i im więcej torfu, tym szybciej).
jeżeli ziemia często przesycha i pozostaje sucha przez tydzień, potem dostaje trochę wody, potem znowu wysycha, to liście uschną
zaschnięte młode liście świadczą raczej o zasuszeniu
odratować można prawie każdego sagowca, nawet samą bulwę bez korzeni i liści, ale na to potrzeba czasu i odpowiednich warunków
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 13 lut 2011, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Witam
Dzięki Andres podtrzymałeś mnie na duchu,mówiąc, że każdego sagowca da się uratować. Tylko mam pytanie. Jakie warunki mam mu zapewnić żeby całkiem nie dobić mojego cycasa?
Pozdrawiam
Gosia
Dzięki Andres podtrzymałeś mnie na duchu,mówiąc, że każdego sagowca da się uratować. Tylko mam pytanie. Jakie warunki mam mu zapewnić żeby całkiem nie dobić mojego cycasa?
Pozdrawiam
Gosia
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Odpowiednia, prawie stale wilgotna ziemia + ciepło.
W takim podłożu powinien ukorzenić się każdy sagowiec, o ile bulwa nie jest przegniła, zasuszona lub zmarznięta.
Zresztą bulwy uprawiane na polach, np. w Tajlandii, o czym pisałem wcześniej, przysyłane są do Europy bez liści i korzeni.
U siebie ukorzeniłem w ten sposób 4 sagowce (z czego jeden podsuszony wypuścił korzenie, a potem listki dopiero po roku).
Ukorzeniłem też jednego, który był 2-3 letnią siewką z 2 liśćmi, ale z przegniłym korzeniem. Też trwało to ok. roku.
Dlatego lepiej zapobiegać, niż leczyć.
W takim podłożu powinien ukorzenić się każdy sagowiec, o ile bulwa nie jest przegniła, zasuszona lub zmarznięta.
Zresztą bulwy uprawiane na polach, np. w Tajlandii, o czym pisałem wcześniej, przysyłane są do Europy bez liści i korzeni.
U siebie ukorzeniłem w ten sposób 4 sagowce (z czego jeden podsuszony wypuścił korzenie, a potem listki dopiero po roku).
Ukorzeniłem też jednego, który był 2-3 letnią siewką z 2 liśćmi, ale z przegniłym korzeniem. Też trwało to ok. roku.
Dlatego lepiej zapobiegać, niż leczyć.
- maciekk123pl
- 50p
- Posty: 88
- Od: 4 maja 2010, o 09:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
Nie trzymajcie cykasów zimą w ogrzewanych pokojach! To im zakłóca życie i konczy sie wypuszczaniem wyciągnietych lisci w lutym... Mój wysycha ciagle mimo iz stoi w temp ok 5 stopni, ale go nie podlewam czesciej jak 1 raz na dwa tyg... Dobrze to czy zle ze ma sucho? Intuicja mi mowi zeby go obudzic kwietniu z kopyta i od razy wyniesc do ogrodu 

Re: Sagowiec - czy ktoś go hoduje?
W takiej temperaturze raz na 2 tygodnie powinno być w sam raz.
Wiele zależy od wielkości rośliny, doniczki i składu ziemi.
Od początku marca można już je mocniej podlewać, przenieść w cieplejsze miejsce.
Moje wystawiam w kwietniu na dwór, ale sagowiec potrzebuje określonego czasu z wysoką temperaturą, by wznowić wzrost.
Wiele zależy od wielkości rośliny, doniczki i składu ziemi.
Od początku marca można już je mocniej podlewać, przenieść w cieplejsze miejsce.
Moje wystawiam w kwietniu na dwór, ale sagowiec potrzebuje określonego czasu z wysoką temperaturą, by wznowić wzrost.