Ogródek Gosi 17

[Margo2]

Aniu, jak to coś je pogryzło? Do tej pory myślałam, że one są bezproblemowe
Może po prostu zgniły zimą?
Ta była wyjątkowo mokra

Marysiu, na razie trawka będzie, bo za dużo pracy włożyłam w jej założenie
W dodatku m. broni jak niepodległości
Ta roślinka to tojeść purpurowa beaujolais

[cyma2704]

Gosiu dzięki, jest śliczna. Muszę poszperać w internecie, może znajdę właściwą odmianę. Wybieram się w czwartek do bylinowego edenu.

[Maska]

W dodatku m. broni jak niepodległości

Śliczna ta tojeść, ale pewnie jednoroczna?

[April]

Goś, tojeść super. Gdzie udało ci się dostać? Jednoroczna z tego co pamiętam? Czy udało ci się przezimować? Bo różne są opinie. Kup mi jak masz gdzieś niedaleko. Please

[plocczanka]

Gosiu! Cudownie kwitnie Twój ogród!
Nie widzę wcale takiego zagęszczenia, o jakim napisałaś. Roślinki wzajemnie się uzupełniają i dzięki temu masz wspaniałe plamy kolorowe na zielonym tle.
Dzisiejszy deszczyk zapewne i Twój ogród jeszcze ożywił.
Pomysł skrzyń warzywnych

Dobrego weekendu.

[Margo2]

Soniu, Marysiu, Jolu,niestety tojeść jest jednooczna, ale jest tak ładna, że nie mogłam się oprzeć. Szukałam jej od dawna, bo to przebój na Wyspach. Pojedynczo nie robi wrażenia, ale może uda mi się kupić więcej?

Lucynko, u mnie była ulewa, więc nie musiałam podlewać,
Szczególnie, że wyjeżdżam jutro i wracam dopiero w niedzielę, więc deszcz pomógł.
Jak przyjedziesz to zobaczysz jaki jest gąszcz

[mimoza55]

Gosiu, kolekcja irysków super, podobają mi si zwłaszcza biało niebieskie kociołek na pewno smakował, pychotka
pogodę mamy idealną na przyjęcia ogrodowe. Ogród piękny, ale czyżbyś miała małego Indianina w domu, chyba miedzy kwiatkami
dostrzegłam strzałę,no albo Ty strzelasz z łuku

[Margo2]

Wandziu, faktycznie to strzała mojego syna. Syn wyrósł z zabawki, a mnie była potrzebna podpórka.
Faktycznie pogoda sprzyja imprezom na świeżym powietrzu, ale ja raczej wolę umiarkowane temperatury.


Moi kochani, przepraszam, że tak rzadko wpadam do Waszych ogrodów, ale ostatnio mam coraz więcej zajęć. Jakoś nie ogarniam ani domu, ani ogrodu, ani forum. Pracy zawodowej coraz więcej, przyroda sprawiła psikusa i wszystko szybciej rośnie, nawet chwasty. Nie nadążam z pracami porządkowymi. Najgorsze, że do końca czerwca nie będe miała ani jednego wolnego weekendu, czyli jeszcze wszystko się skomplikuje. Mam nadzieję, ze sytuacja poprawi się w lipcu, bo wybieram się na urlop, ale nie wiem, czy go dostanę.

[e-genia]

Gosiu widzę że sporo irysków w tym roku Ci zakwitło , jestem ciekawa jak liliowce

[Margo2]

Nie wiem dlaczego, ale nie widzę zdjęć. Myślałam, że dzisiaj się to zmieni, ale nie.
Nawet nie mogę Was odwiedzić

Geniu, nie wszystkie irysy zakwitły, ale poczekam
Na razie nie wypowiadam się na temat liliowców, bo widzę, że codziennie nowe pokazują pąki.

[plocczanka]

Gosiu, zapracowana dziewczynko.
Mogę Ci jedynie współczuć, bo maj był faktycznie letni i roślinki mocno przyśpieszyły, a Tobie czas między palcami przeciekał.
Gorzej, że czerwiec zapowiada Ci się podobnie.
Trzymam więc kciuki, by udało Ci się z lipcowym urlopem.
Deszczu nam potrzeba, a tu skwar niemożebny. Dzisiaj już miałam nadzieję na porządną ulewę, a dobrze zapowiadająca się burza poooszła!
Pozdrawiam i mniej pracy życzę.

[Margo2]

Lucynko, ja też byłam przekonana, że dzisiaj podleje
Wisła wszystko zatrzymała
A chmury szły potęzne
Trzymaj kciuki, może Twoje życzenie się spełni. Jest na to szansa. Tylko jeszcze musze trochę poczekać
Oby nie zmienili zdania

[ewelkacha88]

Witaj . Oj dawno mnie u Ciebie nie było i przegapiłam takie cudne iryski . Zakochałam się tego roku w nich i muszę koniecznie mieć takie falbaniaste u siebie . Alejka o której wspominała Sonia faktycznie jest piękna i urokliwa . Upał tego roku nie do zniesienia. Ja też wolę bardziej umiarkowane temperatury . Przepięknie wygląda u Ciebie to płaczące drzewo (chyba buk ) na środku trawnika. Pewnie już gdzieś pisałaś co to takiego . Ach no i kociołek ,aż mi zapachniało tu przed monitorem . Pozdrawiam i spokojnego tygodnia życzę .

[Margo2]

Ewelinko, to buk Fontaine, ale teraz gdybym miała wybierać kupiłabym black swan, bo tego mojego muszę ciągle przycinać, bo zająłby pół działki
Irysy pochłoneły i mnie
Kupiłam kolejne
Ile musiałam naszukać się miejsca
Niestety miejsca już brak i koniec z zakupami
Teraz już tylko jeżówki, na które miejsce zostawiłam i koniec
No chyba, że coś po zimie wypadnie


Ile ja Wam zdjęć nie pokazałam.
Wszystko kwitnie w przyspieszonym tempie. Będzie co pokazywać zimą.
Na razie zdjęcia sprzed tygonia, bo aktualnych nie zdążyłam zgrać









Queen of Sweden




Grussan an Aachen




Gardentrauime


Comte de Chambord






Tradescant




Gratisowa róża Cesar. Jestem nią zachwycona




Pastella


Acropolis









Widzę zdjęcia
Lecę do was

[daysy]

Jagodowiec zapisany, teraz muszę o nim poczytać. Gosiu masz piękne odmiany irysów, Chyba wszystkie jesteśmy zachłanne, kupujemy, kupujemy a kilka lat później zastanawiamy się jak to wszystko zmieściło się w ogrodzie. Najśmieszniejsze jest to, że i tak zawsze coś do ogrodu przywleczemy, chociaż już nie ma gdzie wcisnąć