Storczyki Storczykowej

menia · Post » 7 sie 2008, o 20:21

Piękne, no i jak na kwiaciarnię nie drogo.
Ja obiecałam sobie z okazji nagrody jubileuszowej kupić storczyka. A co tam.....

Storczykowa · Post » 7 sie 2008, o 20:45

ciesze sie, że wam sie podoba ;) na tych późniejszych zdjęciach lepiej widać jego piękno.

dorcia · Post » 7 sie 2008, o 20:48

Duśka, takiego miałam "w ręku", ale wybrałam tego "z mniejszymi kropkami" i teraz żałuję, że nie kupiłam obu, ale... nic straconego.

Jeanne · Post » 7 sie 2008, o 23:13

Duśka,nowy Ever Spring zachwycający

i faktycznie niedrogi jak na kwiaciarnię, a do tego w świetnym stanie cóż, tylko pozazdrościć

Choć ja osobiście szukam takiego właśnie z mniejszymi kropkami

Storczykowa · Post » 8 sie 2008, o 16:59

z mniejszymi kropkami już mam. teraz mam 4 ever spring, a każdy inny. a jeden z nich oprócz kropek ma żyłki.

madzik · Post » 8 sie 2008, o 19:20

Storczykowa - coś o wysiewie nasion

Storczykowa · Post » 8 sie 2008, o 19:31

ok, przeczytam sobie ;) ale i tak chyba nie będę próbowała domowego wysiewu, tylko oddam torebkę komuś, kto się na tym zna, albo po prostu ją zetnę...

Storczykowa · Post » 9 sie 2008, o 18:56

napiszę teraz, co u moich storczyków:
- jeden z białych puszcza coś bardzo dziwnego spomiędzy liści. wygląda to jak ulistniona łodyżka, coś jak połączenie keiki z łodyżką kwiatową, ale pewnie nic z tego nie będzie. okropnie to zdeformowane.
- torebka na żóltym jest corazwiększa, ale wciąż niedojrzała. ciągle się zastanawiam, czy czekac aż dojrzeje czy uciąć ją.
- Phalaenopsis liodoro puszcza keiki spomiędzy liści. on chyba nie ma wierzchołka wzrostu...
- większość Phalaenopsisów ładnie rośnie, puszcza listki, niektóre kwitną.
- jeden z białych Phal. puszcza małą łodyżkę kwiatową pod liśćmi, ale zderzyła się z liśćmi i może się zdeformować... ale mam nadzieję, że zakwitnie, bardzo lubię białe Phalaenopsisy.
- różowa Vanda, która niedawno przekwitła, przedłuża sobie korzonki (zresztą często przedłużała, ale po tym, jak w wakacje była przesuszona, zaschły im końce, ale znów rosną)

x_o-n · Post » 9 sie 2008, o 21:38

Storczykowa- na dzień dzisiejszy ile masz storczyków?
W trakcie swojej uprawy ile ich straciłaś?

Storczykowa · Post » 10 sie 2008, o 17:26

orion pisze:Storczykowa- na dzień dzisiejszy ile masz storczyków?
W trakcie swojej uprawy ile ich straciłaś?

na dzień dzisiejszy gdzieś 46-47.
straciłam z 20... nie pamiętam dokładnie. ale większość uschła przez nieodpowiedni nawóz (chyba im szkodził)/ przesuszenie/przelanie (babcia przelała)/ przez wodę (deszczówkę).

Storczykowa · Post » 11 sie 2008, o 17:26

dzisiaj zauważyłam, że żółta Vanda znowu puszcza łodyżkę kwiatową! poprzednia jej uschła (prawdopodobnie przewiało ją od okna, bo stała łodyżką bardzo blisko lifcika w oknie), ale teraz puszcza nową. zdziwiłam się, że tak szybko, myślałam, że puści dopiero na wiosnę nową... na razie jest maleńka... ale mam nadzieję, że tym razem zakwitnie. Bardzo lubię tą Vandę mimo że nie jest niebieska w kratkę.

jasminee1 · Post » 11 sie 2008, o 21:34

Storczykowa, gratulacje! To świadczy tylko o tym, że nasze storczyki są mądrzejsze od nas i nawet, gdy mocno im utrudniamy życie, one i tak znajdą sposób by zakwitnąć właśnie w tym sezonie. Bo tego chcą i już

(to mi przypomina kawał:
- Dlaczego kobieta w trakcie PMS gotuje obiad w siedmiu garnkach?
- BO TAK!!!!!!!!

)

Storczykowa · Post » 12 sie 2008, o 17:16

jasminee1 pisze:Storczykowa, gratulacje! To świadczy tylko o tym, że nasze storczyki są mądrzejsze od nas i nawet, gdy mocno im utrudniamy życie, one i tak znajdą sposób by zakwitnąć właśnie w tym sezonie. Bo tego chcą i już

(to mi przypomina kawał:
- Dlaczego kobieta w trakcie PMS gotuje obiad w siedmiu garnkach?
- BO TAK!!!!!!!!
)

ahaa... ale cieszyłabym się, gdyby zakwitła... jak zakwitnie, to dopiero w październiku/listopadzie będą kwiaty... u mnie w ciągu 2 lat odkąd ją mam, puściła 6 łodyg, z czego 1 zakwitła. te pozostałe odpadały jej zwykle od przenoszenia (jakoś ją muszę nawadniać, a to wymaga przeniesienia ze szklanki do wiaderka), a ta odpadła, bo przewiało ją od okna...

i nie tylko Vanda puszcza łodyżkę. jeden Phalaenopsis też puszcza. a pozostałe pewnie puszczą za parę miesięcy...

Jeanne · Post » 12 sie 2008, o 17:39

Duśka trzymam kciuki by tym razem łodyżka przetrwała i pączki się rozwinęły :P

Storczykowa · Post » 12 sie 2008, o 18:03

muszę teraz na nią uważać... będę uchylać najwyżej to drugie okno, by jej znowu nie przewiało... chciałabym znowu zobaczyć jej kwiaty. jak zakwitną, wstawię tu jej fotki, ale to dopiero za pare miesięcy, o ile w ogóle zakwitną...