Wiosna cz. 35

[pelagia72]

Marysiu
Może tak by E- Mik Twój nas odwiedził, nasza sławojka też za dobrze się nie ma
A w tej na działce drzwi odpadły i jest panorama na trasę przelotową
Marysiu szalenie ciekawe są Twoje rzadkie odmiany kapust, nie widziałam wcześniej.
Muszę sobie popatrzeć i zamówić coś na przyszły rok.
Musicie ogrodzić przed zwierzakami, szkoda Twojej pracy.
Powiem Ci, że nawet dwa płoty u nas mi nie dają gwarancji bezpieczeństwa warzywnika.
W tym roku jarmuż u nas fatalnie przezimował, wysechł od zimnego wiatru.
Normalna biała kapusta była przykryta i ok.
Marysiu czytam ,że pomidory już teraz w szklarni trzymasz
Jakieś odporne muszą być. Nie wiem co to za rok, dawno rozsada tak słabo nie rosła, u Córki też.
Dzisiaj reglamentowane słonko wyszło i pomidorki korzystają

[lora]

Maryś a to mnie zaskoczyłaś , ciągle człek uczy się tyle odmian kapusty i to jadalnej

[TerDob]

Witaj Marysiu !!!!!
Ciągle gonisz i gonisz ale na zmieniałaś w swoim szaliczku i tyle nowych nasadzeń tyle kapust jadalnych i to odpornych na mróz Wielki szacun dla Ciebie
Czy Ty juz wszystkie siewki do foliaka wyniosłaś ?? u nas chyba by zmarzły bo ostatnie noce to 0 stopni .
Wczoraj byłam w Twoich stronach - czy Morsko daleko od Ciebie ?? całe popołudnie spędziliśmy w Ośrodku szkoleniowym - zastanawiałam się w którą stronę do Ciebie ??
Serdecznie pozdrawiam i samych ciepłych i słonecznych dni życzę

[plocczanka]

Witaj, Marysiu!
Jesteś niesamowitym pracusiem. Nieustannie coś robisz w ogrodzie i w jego otoczeniu.
Niezależnie od pogody pędzisz jak mały
Moja sławojka też wymaga poprawy, bo paskudnie wygląda, jednak nie mam serca mękolić eMowi w tej sprawie, bo on i tak stara się jak najwięcej zrobić przed szpitalem.
Wczoraj miałam piękną słoneczną pogodę, ale zmuszona byłam otworzyć gościnny dom, toteż na działce nie byłam.
Byłam dzisiaj po południu, lecz tylko zwizytowałam rabaty, zrobiłam trochę zdjęć i wróciłam do domu.
Było zimno i pochmurnie. Teraz wyszło słońce, ale dalej ciepło nie jest.
Na jutro zapowiadają słoneczną i ciepłą pogodę i - niestety - tylko na jutro. Może pójdę na działkę, bo jestem ciekawa mojej malutkiej magnolii, która ma trzy pąki. Może rozwinie?

Tobie życzę ciepełka i słoneczka, byś nie musiała marznąć podczas ogrodowych zmagań.

[jagusia111]

Marysiu nie strasz mrozem. U mnie już dzisiaj okropnie zimno się pod wieczór zrobiło. Rozpuściły nas te cieple dni i chyba zapomnieliśmy, że kwiecień plecień. Ważne, że sławojka naprawiona to jest gdzie odpocząć .

[Maska]

Witam Miłych Gości!

Julciu u mnie jak wiesz mocno podlało, ale ziemia nie lepi się do łopatki czyli woda była potrzebna, tylko dlaczego jest tak zimno. W dzień dało się chodzić w polarze, ale wieczorem kurtka obowiązkowa, bo odczuwalna blisko zera. We wtorek pełnia to pewnie stąd to zimno. Jednak patrząc na prognozę długoterminową dni raczej chłodne, a noce zimne wręcz do 1 st... i to mają być temperatury dla wzrostu roślin Miałam włożyć dalie do doniczek, ale musiałabym je ustawić na zewnątrz...tylko że w zimnej glinie i tak nie wyjdą
A jakbyś te mieczyki w donicy dużej posadziła?
Popatrz jak wyglądają Twoje/moje kukliki''




a u Ciebie kwitną. Dobrego tygodnia

Agnieszko pół roku rezydowania i może, może
Zrobiłam dzisiaj zdjęcia kapust, ta co odbija czyli palmowa






Uratowana olbrzymia też ogryzione odbijają




i syberyjska! urwałam dzisiaj kilka listków i udusiłam z masłem...pyszna delikatna!




teraz pomidory! są na tarasie w takiej szklarence






Stoją tu już bardzo długo i jedynie wypaliłam jeden znicz 48 godz (przez trzy noce).

Misiu lubię kapustę, ale tej pędzonej na azocie nie mogę jeść, no to staram się hodować własną.

Tereniu w domu zostały papryki, kilka pnączy (kobea, tunbergie, mina) część klip daggi ( bo wszystkie nasiona wykiełkowały więc część poszło do tunelu. W pokoju mam arbuzy, tykwy i melony, ale strasznie rosną i nie wiem co będzie do maja aaa i oczywiście leycesteria! dostała większe doniczki i jest w domu!







nowości do posadzenia!



Bywało i 0 st. ale wtedy podwójna zimowa włóknina i stoją na styropianie!
Patrzyłam w necie to z Morska do mnie ok. 60 km.
Dobrego ciepłego tygodnia Tereniu

Lucynko to jest zaleta ogrodu przy domu, nie traci się czasu na dojazd i tzw wybieranie się! Po prostu wychodzę choćby na godzinę i zamiast wypuszczać kury na trawę wyrywam chwasty i wrzucam kurom...podwójna korzyść Nawet goście nie zaburzają rytmu, bo po wyjściu zawsze mogę w ramach relaksu coś zrobić!
Przeraża mnie tylko to zimno, w prognozie widzę zimne noce i odczuwalną minusową temperaturę, a dni wcale nie są jakieś upalne. Jedyną zaletą jest to, że kwiatki wolne przekwitają
Życzę ciepełka i cudownych rozwiniętych magnolii

nawet pijąc kawę można ją odstawić i coś wyskubać










Aguś mnie nic nie rozpuściło, jak nawet w dzień jako tako to wieczory, noce i poranki zimne. Zapomniałam, że było ciepło bo moja zimowa kurtka cały czas pod ręką


























Farbownik chyba przetrwał zimę?



stopowiec się rozmnożył!



ale się rozpisałam! Miłego wieczoru!

[julcia1]

Fajne kapustki, muszę poszukać nasion wygląda na to ,ze rosną bardziej w górę niż w szerokość to może to jest rozwiązanie na wieczny brak miejsca.Kuklik się zaaklimatyzował , świetnie teraz niech zdrowo rośnie
O rany ale wysiewów
Wiesz ze nawet sny o własnym domku miewam nawet ostatnio przerażona się obudziłam bo miałam dom ruinę 3 ha ziemi i nie mogłam sobie sama ze wszystkim poradzić bo to na odludziu było, tyle planowania i spocona się obudziłam,nawet dobrze ze to sen
Ale właśnie takich kawowych spacerków w wolnej chwilce mi brakuje, bez szykowania się do wyjścia z domu

[Zuzia111]

Marysiu..piękna u ciebie już wiosna, kolekcja pierwiosnków i kapust powalająca. Dobrze mówisz , nie ma jak to ogródek na miejscu. Ostatnio będąc na działce przebrałam buty na działkowe, odjeżdżając o butach zapomniałam i w takich działkowych, ubłoconych pod blok przyjechałam. . Słoneczka życzę.

[krystyna2201]

Marysiu pospacerowałam troszkę po ogrodzie,wszystko masz rozrośnięte takie dojrzałe ale pozytywnie ci zazdroszczę tych łanów żąkili

[ewelkacha88]

Witaj Marysiu . Zazdroszczę foliaczka na tarasie a jakie w nim cudowności . Masz pięknie i kolorowo na działeczce . Podagrycznika ja też mam miejscami a ten chwast jest okropny . Walka z nim jest praktycznie przegrana już na wstępie no ale cóż zrobić . Wczoraj była cudna pogoda a dzisiaj już jest gorzej. U mnie teraz przestało padać i nawet słoneczko chce wygrać z chmurami . Myślę, że jednak nie da rady . Pozdrawiam i słoneczka Ci życzę .

[plocczanka]

Maryś!
Widzę, że masz taki sam foliaczek jak moje, które stoją na balkonie. Fantastycznie się sprawdzają.
Wysiewów masz zatrzęsienie!
A już kapuścianych głów i główek do wyboru, do koloru i do smaku.
Marzniesz dzisiaj, czy odwrotnie? Ja zmarzłam na ryneczku, teraz już nie wychylam nosa za drzwi.
Miłego popołudnia.

[witch]

Marysiu, piękny ten łan żonkili
No i pierwiosnki jakie kolorowe

[koziorozec]

Witaj Marysiu,ale masz cudowności w swoim ogrodzie ,tyle pierwiosnków o pięknych kolorach i łan narcyzów się trzyma ,bo się ochłodziło i kwiatuszki dłużej się utrzymują i miodunki zaczęły ,więc kolorów już nam nie brakuje ,u mnie też bardzo zimno a dzisiaj doszedł wiatr,aż kurtkę przewiewało,jutro znowu do ogrodowej pracy ,a tu wszystkie mięśnie już bolą ,ale się nam zachciało ogrodowania to mamy ,ale ja i tak bardzo kocham ogrody,pozdrawiam i dobrej nocki

[Amanita]

Marysiu Ależ u Ciebie przeróżności

Ta ilość narcyzów mnie urzekła, przepięknie wyglądają w takiej dużej grupie A jakby takie pole miec, narcyzów, to dopiero byłaby bajka

Moja szklarenka balkonowa też wypchana po brzegi, chociaż wydaje mi się, że moja ciut mniejsza, bo ma tylko 3 półki, nie wiem czy to dobrze, czy źle... dla mnie

Kapusty i jarmuże super Ci rosną, też je miałam, tylko u mnie przez zimę się nic nie uchowa, bo zające wydajadają wszelką zieleninę. Ze 2 lata temu nakryłam na zimę jarmuż starą klatką po królikach - to też zniknęły Jarmuże oczywiście, nie klatki

[Maska]

Witam!
Znowu znicze palą się w szklarence na tarasie, a rośliny nie przyrastają jakby był styczeń czy luty
W dzień temperatura najwyższa 5-6 st nawet jeżeli słońce wychodzi na chwilę zza chmur. Nawet to słońce ma kolor zimowy w odcieniach popielu!

Wczoraj odkryłam, że wyschły nie tylko od kilku lat rosnące róże i to te odporne na temperatury jakich tej zimy nie było. Kto kopczykuje 5-letnie krzewy róż, które osiągnęły 2,5 m Oczywiście widzę że odbijają, ale kiedy zakwitną? ...no właśnie i nie tylko ! nie podobała mi się odkryta piwonia krzewiasta, bo pąków nie było a zawsze o tej porze już się życie w niej tliło Jakież moje zdziwienie, że po raz pierwszy roślina wyschnięta na pieprz Na szczęście na jednej gałęzi na dole wydała jeden pączek, zatem nici z kwiatów i zaczynamy od początku
Krzaczek jak zwykle był okryty i dostał ściółkę, a w zimie był i śnieg i często padały deszcze czyli nie wysechł z braku wody! Nie zestarzał się też bo znam ogród w mieście gdzie identyczne piwonie rosną chyba od kilkudziesięciu lat.

Julciu kapusty u mnie marnie rosną no i nawet w lecie podchodzą łąkowe żarłoki, stąd moje próby.
Widzisz zarówno z braku jak i z nadmiaru można się martwić 3 ha ziemi to piękny widok i zawsze można jakieś kózki czy baranki w charakterze kosiarki tylko wszystko wymaga sił, pomocy i wysiłku
Kuklik ślicznie wygląda, chociaż go podzieliłam i powinien gdzieś być drugi ale pamiętasz te roślinki wpadały do dołu i ja je ratowałam sadząc w rożne miejsca. Jeszcze czekam na pozostałe, ten aster i coś nie widzę niskiej pysznogłówki. Sucha gałązka jest i nawet kwiatek rozsiałam ale na razie cisza
Masz rację kawa i to wyjście w każdej chwili to jest to! bo trzeba ukoić emocje albo po prostu coś zrobić, bo jest chwila!

Zuziu jak miałam działkę to nieraz robiłam takie rzeczy, a często popędzana przez M wsiadałam do auta nie przebrana i jechałam do blokowej wanny, żeby odzyskać siły
Widziałam wiele pięknych kolekcji na FO, moja jeszcze jest skromna Słonko wychodzi i może się ociepli to nawet rzucę prace domowe i wyjdę na parę godzin do ogrodu Dobrego dnia

Krysiu bo one (żonkile) najbardziej rozrośnięte, bo rosły tu na długo przed moim panowaniem w ogrodzie
Dziękuję za odwiedziny

Ewelinko chyba ta zima była korzystna tylko dla podagrycznika, bo już dawno tak bujnie nie rósł Widzę że nagle pojawia się nawet na łące czy w warzywniku najpierw pojedyncze listki a potem coraz większe połacie mimo walki z nim Słońce wzeszło z opóźnieniem ale niech będzie cieplej, bo wróciłam do zimowych okryć! Tych foliaczków to ja mam trochę wielki, mniejszy i najmniejszy Pozdrawiam

Lucynko ja mam nawet dwie takie szklarenki domowe wylicytowane na al za małe pieniądze. Jedna chyba poniżej 30 zł z przesyłką, ale za to bez folii. Później bywały folie, ale ja byłam już zajęta sadzonkami, a teraz w ogóle nie ma ani szklarenek ani folii. Kapuścianek to ja mam ale nie główki, bo one nie tworzą główek... ale co tam ważne że rosną. Lucynko marznę i jak naprawialiśmy sławojkę to stałam trzymając coś tam bez ruchu i tak zmarzłam, że teraz leczę katar Dzisiaj już jest słońce to może i będzie cieplej, czego i Tobie życzę


Aguś takie wiosenne smaczki

Martusiu bo każdy kwiatuszek to cudowność Masz rację chłód ma dobre i złe strony. Kwiatki dłużej są ale my marzniemy i mniej zrobimy, a ja w dodatku pociągająca Pewnie Ty też, ale wolę wyplewić trawnik niż sprzątać dom Dlatego kosztem mycia okien pójdę do ogrodu czego i tobie życzę i buziaki posyłam

Dominiko takie zwykłe (dzikie) narcyzy szybko się rozrastają i na Twojej działce mogłabyś stworzyć taki kącik! jak chcesz mogę dać im początek a potem będziesz dzielić U mnie jedna szklarenka na tarasie, druga z paprykami w salonie, a trzeci to pełnowymiarowy tunel w połowie zastawiony różnościami. I tak jest co roku, duzo czasu mija nim to upcham po grządkach
To są kapusty nie jarmuże, dla mnie lepsze bo do zjedzenia bez przemrożenia i nawet na surowo mają przyjemny smak a uduszone z masłem delikatne w smaku. Muszę wymyślić jakieś ogrodzenie, pewnie jak odzyskam siatkę po zrobieniu płotka kureckom!
Czy te Twoje króliki zrobiły podkop
Dzięki za odwiedziny


Dobrego i ciepłego dnia!