60 Zielonych Historii cz.2
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Piękna kolekcja calathei .Cudne te ich wzorki na liściach .
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Ewciu, a może skrzydłokwiat się przestraszył że bardziej kochasz oplątwy niż jego i postanowił walczyć o Twoje uczucia
- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Ewuniu
Śliczny skrzydłokwiat Czy jest równie pięknie pachnący jak urodziwy?
Śliczny skrzydłokwiat Czy jest równie pięknie pachnący jak urodziwy?
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Tak Mati, to gigant
Ja myślałam, ze względu na te mega liście. że to lilia ... ale na FO mnie doinformowano, że to jednak skrzydłokwiat
Największy liść mierzy sobie 50 cm długości i tak około 25 cm szerokości
Saeyl - może tak być ...
emma1966 - bardzo, bardzo, bardzo Ci dziękuję zapraszam
Tereniu - chyba tak, bo kwiatek zdążył się nawet leciutko rozwinąć, i dopiero go dojrzałam
Uwagę skupiają zdecydowanie tillandsie --> w wolnej chwili siedzę i ... patrzę jak rosną
Ewciu - owszem, jest równie pięknie pachnący ale przez pierwsze ... 2 dni !! i zapach szybko się ulatnia
Ale za to jak strasznie długo kwiatuszek się trzyma !!
Kochani --> pięknego i popołudnia Wam życzę
Ja myślałam, ze względu na te mega liście. że to lilia ... ale na FO mnie doinformowano, że to jednak skrzydłokwiat
Największy liść mierzy sobie 50 cm długości i tak około 25 cm szerokości
Saeyl - może tak być ...
emma1966 - bardzo, bardzo, bardzo Ci dziękuję zapraszam
Tereniu - chyba tak, bo kwiatek zdążył się nawet leciutko rozwinąć, i dopiero go dojrzałam
Uwagę skupiają zdecydowanie tillandsie --> w wolnej chwili siedzę i ... patrzę jak rosną
Ewciu - owszem, jest równie pięknie pachnący ale przez pierwsze ... 2 dni !! i zapach szybko się ulatnia
Ale za to jak strasznie długo kwiatuszek się trzyma !!
Kochani --> pięknego i popołudnia Wam życzę
Pozdrawiam i zapraszam
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Pamiętam....... Peace Lily
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Witaj Ewuś Pięknie niespodziewanie zakwitł Ci skrzydłokwiat
Pauli "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6309
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Wow - jakież piękne te listeczki na pierwszej stronie, jakaż ich różnorodność
Skrzydłokwiat - cudny!
Skrzydłokwiat - cudny!
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Wspaniałe kwitnienie skrzydłokwiata u mnie najchętniej kwitnie odmiana gemini, a zwykłe zielone ciężko jesst mi doprowadzić do kwitnienia
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Pauli - dziękuję
Jak ja lubię takie kwiatowe niespodzianki
Beuś - bardzo dziękuję
No właśnie za te listeczki kocham doniczkowe kwiateczki
Pati - dziękuję
Te mega-giganty kwitną mi bez problemu, regularnie, tak co 5-6 miesięcy, bez względu na porę roku, odkąd ja mam, czyli już prawie 8 lat
A te tak zwane "zwykłe", to zauważyłam, że na kwitnienie wolą miesiące jesienno-zimowe
Kasiulka - dziękuję
Jaki wstyd, no co Ty !!
A poza tym "Lepiej późno, niż później"
Żeby jeszcze bardziej umilić tak piękny, jesienno-niedzielny poranek --> sesja mojego największego wyzwania doniczkowego --> KROTON w czterech odsłonach !!
Oczywiście z wielkimi fanfarami --> żeby mi się nie poobrażały, bo na razie - odpukać --> wszystkie rosną, co po moich traumatycznych przejściach z nimi - już uważam za wielki sukces
Codiaeum Variegatum ?Gold Dust?
Najwyraźniej się zaaklimatyzował, choć to trwało, i trwało, i trwało, bo uraczył mnie dwoma piętrami nowych listków, a trzecie piętro w drodze !!
Tak sobie rósł ...
i rósł ...
i rósł ...
aż taaaki urósł !!
Codiaeum Variegatum ?Petra?
Też rośnie sobie, ale ma nowe nie 3 - ale tylko 2 piętra listków ...
I to w dodatku jeden z listków jest dość mocno uszkodzony - taki nabyłam, i żal mi go odciąć ...
Codiaeum Variegatum ?Red Mammy?
Oooj, ten charakterny jest !!
Stał sobie i stał, i zdecydował się raptem na ... jedno pięterko !!
Dobre i to na początek !!
Codiaeum Variegatum ?Florida Select?
Najmłodsze maleństwo w rodzince krotonów, ale najgrzeczniejsze - bez żadnych fochów i protestów, po zmianie miejsca - rośnie sobie w najlepsze !!
To teraz przed nami jeszcze tylko jesień i zima, i byle do wiosny !!
Jak przeżyją oczywiście ...
I oczywiście na koniec, tradycyjnie - wspólna sweet focia
cdn
Jak ja lubię takie kwiatowe niespodzianki
Beuś - bardzo dziękuję
No właśnie za te listeczki kocham doniczkowe kwiateczki
Pati - dziękuję
Te mega-giganty kwitną mi bez problemu, regularnie, tak co 5-6 miesięcy, bez względu na porę roku, odkąd ja mam, czyli już prawie 8 lat
A te tak zwane "zwykłe", to zauważyłam, że na kwitnienie wolą miesiące jesienno-zimowe
Kasiulka - dziękuję
Jaki wstyd, no co Ty !!
A poza tym "Lepiej późno, niż później"
Żeby jeszcze bardziej umilić tak piękny, jesienno-niedzielny poranek --> sesja mojego największego wyzwania doniczkowego --> KROTON w czterech odsłonach !!
Oczywiście z wielkimi fanfarami --> żeby mi się nie poobrażały, bo na razie - odpukać --> wszystkie rosną, co po moich traumatycznych przejściach z nimi - już uważam za wielki sukces
Codiaeum Variegatum ?Gold Dust?
Najwyraźniej się zaaklimatyzował, choć to trwało, i trwało, i trwało, bo uraczył mnie dwoma piętrami nowych listków, a trzecie piętro w drodze !!
Tak sobie rósł ...
i rósł ...
i rósł ...
aż taaaki urósł !!
Codiaeum Variegatum ?Petra?
Też rośnie sobie, ale ma nowe nie 3 - ale tylko 2 piętra listków ...
I to w dodatku jeden z listków jest dość mocno uszkodzony - taki nabyłam, i żal mi go odciąć ...
Codiaeum Variegatum ?Red Mammy?
Oooj, ten charakterny jest !!
Stał sobie i stał, i zdecydował się raptem na ... jedno pięterko !!
Dobre i to na początek !!
Codiaeum Variegatum ?Florida Select?
Najmłodsze maleństwo w rodzince krotonów, ale najgrzeczniejsze - bez żadnych fochów i protestów, po zmianie miejsca - rośnie sobie w najlepsze !!
To teraz przed nami jeszcze tylko jesień i zima, i byle do wiosny !!
Jak przeżyją oczywiście ...
I oczywiście na koniec, tradycyjnie - wspólna sweet focia
cdn
Pozdrawiam i zapraszam
- majalis2013
- 500p
- Posty: 624
- Od: 20 mar 2013, o 08:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Przy tak pięknie przebarwionych liściach nie potrzeba kwitnących. Mnie krotony nie idą, tzn rosną fantastycznie,cieszą oko i jak na zawołanie jednego prawie dnia opadają liście. Nie mogę zdiagnozować problemu .
Agata
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
No to ja dodam, że to jest moje trzecie - i zaznaczam --> ostatnie do nich podejście
Miałam z nimi problem w zimie - tarczniki, mączniki, a na koniec wełnowce - no wszystko, co tylko się może przyczepić !!
Niestety suche powietrze je uśmierca ...
Te rosną mi już czwarty miesiąc - odpukuję ponownie ale zimy się boję !!
Doradzono mi, żeby je podlewać nie tradycyjnie - ale cotygodniowy, solidny prysznic, to samo robię z kalateami.
To ma im zapewnić większą wilgotność.
Zobaczymy
Miałam z nimi problem w zimie - tarczniki, mączniki, a na koniec wełnowce - no wszystko, co tylko się może przyczepić !!
Niestety suche powietrze je uśmierca ...
Te rosną mi już czwarty miesiąc - odpukuję ponownie ale zimy się boję !!
Doradzono mi, żeby je podlewać nie tradycyjnie - ale cotygodniowy, solidny prysznic, to samo robię z kalateami.
To ma im zapewnić większą wilgotność.
Zobaczymy
Pozdrawiam i zapraszam
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
A ja mojego kulkami nawadniającymi załatwilem