mnie również się bardzo podobają. Wyjątkowe kolory jak na prymulki.Ciekawa jestem czy ta odmiana poradzi sobie w gruncie.
Kasiu,
jak to nic się nie dzieje. Ja czytałam Twoje wątki i wiem, że znowu zaczynasz urządzać ogród.Nie chodzi o to, czy jest stara czy nowa odmiana róży, a o to jak ona rośnie u Ciebie. Jesteśmy wszyscy ciekawi naszych ogrodów.
Ania,
jeszcze raz napiszę , aparacik ten sam, tylko zdjęcie robione w pomieszczeniu. Ewciu,
u mnie nie było biało, ale bardzo zimno ? 8C . Tak myślę, że zima sobie odbija za zbyt długą jesień. Kolorki kwiatuszków dają dobrego kopa.
Paweł,
wiedzę zdobywa się na forum. Ja również tak robiłam i oczywiście pierwsze co jak założyłam wątek, to podziękowałam wszystkim tu na forum. Wstawianie zdjęć, każdy to ma na początku, dasz radę spoko. Jak masz problem to na pw i pomogę.
Ja wstawiam w imageshacku.
Aga,
najlepszego w oczekiwaniu na wiosnę.Anetko,
o właśnie kurier mi przywiózł paczuszkę z W & C . 
Jaka ona jest w realu zobaczymy już niedługo.Prymulki fajowe, poprawiły mi humor.
Aniu,
jesteś . Miałam 3 Cesary, a jeden tylko pojedzie niebawem do pewnej osoby, dwa nadal będą rosły na swoich miejscach.Masz doświadczenie, czy te odmiany prymulek przetrwają w gruncie. Mam zamiar je po przekwitnięciu wsadzić na działeczce do gruntu.
AniaDS, Majeczko
a, no same widzicie jak można było obojętnie przejść koło kwiaciarni, a tam na wystawie takie ślicznotki w dużych ilościach. Te ilości potęgowały chęć kupienia chociaż czterech. Pan, który sprzedawał powiedział " ależ, to sam Kaczorowski " , a ja udałam, że wiem o czym mówi.Ale dalej nie wiem o kogo chodzi.
Teraz sie rozsiadam i moge zaczac sie delektowac od poczatku ... musze nadrobic troche.
Jak odpocznę , to pomyślałam, że wstawię trochę różyczek, a co. :P
Łepetyna mi nap...a jak głupia a miał być biomet korzystny. 
Moja już dostojna dama ma 4 latka. Masz rację Internet, to mega ?encyklopedia?.
