U mnie kwiną nagietki, bo tych chyba tylko 30 stopniowy mróz jest w stanie zniszczyć, stokrotki, leszczyna i chyba prymulki się gotowały, ale spadł śnieg, a liście żonkili to od stycznia wystają z ziemi.
U nas na działeczce również zaczynają nieśmiało pojawiać się przebiśniegi. Wcześniej pokazywały sie pojedyncze krokusy oraz kwitły stokrotki. z niecierpliwością oczekujemy na kwitnienie ranników.