Kroton - choroby, szkodniki
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 21 lip 2009, o 22:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy mój kroton choruje?
Hej!
Majorek, spokojnie, poczekam
Ojoj, widzę, że bardzo dbasz o swoje roślinki? Dużo ich masz?
Czyli jeśli bym zraszała swojego krotona raz dziennie to nie będzie za dużo?:)
Hmm tylko gorzej z czyszczeniem u niego listków...
A czym zasilasz swojego krotona? I w jakich miesiącach?
Czarodzieju, bardzo się cieszę, że doniczka jest odpowiednia. Oby teraz już ładnie rósł krotonik
Pozdrawiam
Majorek, spokojnie, poczekam
Ojoj, widzę, że bardzo dbasz o swoje roślinki? Dużo ich masz?
Czyli jeśli bym zraszała swojego krotona raz dziennie to nie będzie za dużo?:)
Hmm tylko gorzej z czyszczeniem u niego listków...
A czym zasilasz swojego krotona? I w jakich miesiącach?
Czarodzieju, bardzo się cieszę, że doniczka jest odpowiednia. Oby teraz już ładnie rósł krotonik
Pozdrawiam
Re: Czy mój kroton choruje?
Ja swojego krotona zraszam prawie codziennie ,jak jest suche powietrze.
Jeżeli jest chłodno w mieszkaniu to raz na tydzień wystarczy.
Krotony nie lubią dużych wahań temperatury.
Zasilanie nawozami można zacząć od wiosny do późnej jesieni.Ja w przypadku krotona kończę nawożenie w październiku.
Jeżeli jest chłodno w mieszkaniu to raz na tydzień wystarczy.
Krotony nie lubią dużych wahań temperatury.
Zasilanie nawozami można zacząć od wiosny do późnej jesieni.Ja w przypadku krotona kończę nawożenie w październiku.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 21 lip 2009, o 22:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy mój kroton choruje?
Witam,
Miro78 a może uda Ci się też wkleić tutaj swojego krotona?:)
Pozdrawiam
Miro78 a może uda Ci się też wkleić tutaj swojego krotona?:)
Pozdrawiam
Re: Czy mój kroton choruje?
Oto mój kroton (4 rodzaje kształtu liści)
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 21 lip 2009, o 22:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy mój kroton choruje?
Witam!
Miro, piękny kroton! Długo już go masz? Czy dobrze zauważyłam, że na dole są takie listki jak u mojego?:)
W jednej doniczce rosną 4 różne odmiany?
Pozdrawiam
Miro, piękny kroton! Długo już go masz? Czy dobrze zauważyłam, że na dole są takie listki jak u mojego?:)
W jednej doniczce rosną 4 różne odmiany?
Pozdrawiam
Re: Czy mój kroton choruje?
bagira
Wszystkie moje krotony są u mnie od lutego.
Tak jeden kroton jest identyczny jak i Twój.U mnie nawet zakwitł,ale kwiatostan usunąłem bo nie było nic speecjalnego,po usunięciu kwiatostanu wypuścił mi kilka listków,są teraz zielone..może z czasem nabiorą jakiegoś fajnego kolorku.
A tu bardziej dokładniejsze fotki
Wszystkie moje krotony są u mnie od lutego.
Tak jeden kroton jest identyczny jak i Twój.U mnie nawet zakwitł,ale kwiatostan usunąłem bo nie było nic speecjalnego,po usunięciu kwiatostanu wypuścił mi kilka listków,są teraz zielone..może z czasem nabiorą jakiegoś fajnego kolorku.
A tu bardziej dokładniejsze fotki
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Czy mój kroton choruje?
Witam, bagira, roślin w domu masz 13 (doniczek), z tego tylko jeden kroton.
a o to i on.
http://img32.imageshack.us/gal.php?g=s1051659.jpg
Ma na imię Witold i chociaż nie jest tak bujny i okazały jak krotony Miro78 (z tego też powodu, że to odmiana bardziej karłowata) to jednak jestem z niego dumny i przywiązałem się do niego.
Na początku stracił kilka listków około 4-5, głównie z powodu poparzenia przez zbyt intensywne nasłonecznienie. Dlatego ma trochę dziur w pniu, bez łodyg z liśćmi. Jednak od dłuższego czasu rośnie w miarę ładnie, dostał ostatnio kilka nowych listków, które na razie powoli się zabarwiają, ale na pewno w lecie na balkonie, nabiorą intensywnej czerwieni, jak te niżej.
Doniczkę, wiem ma okropną (dostała trochę białawego zabarwienia ), ale że korzenie szybko się mu rozrastają na wiosnę dostanie nową.
Co do Twojego krotonabagira to możesz go zraszać ile chcesz, byle byś go nie przewiała. Każdy kroton ma inne potrzeby nawadniania i zraszania.
Pozdrawiam
Majorek.
a o to i on.
http://img32.imageshack.us/gal.php?g=s1051659.jpg
Ma na imię Witold i chociaż nie jest tak bujny i okazały jak krotony Miro78 (z tego też powodu, że to odmiana bardziej karłowata) to jednak jestem z niego dumny i przywiązałem się do niego.
Na początku stracił kilka listków około 4-5, głównie z powodu poparzenia przez zbyt intensywne nasłonecznienie. Dlatego ma trochę dziur w pniu, bez łodyg z liśćmi. Jednak od dłuższego czasu rośnie w miarę ładnie, dostał ostatnio kilka nowych listków, które na razie powoli się zabarwiają, ale na pewno w lecie na balkonie, nabiorą intensywnej czerwieni, jak te niżej.
Doniczkę, wiem ma okropną (dostała trochę białawego zabarwienia ), ale że korzenie szybko się mu rozrastają na wiosnę dostanie nową.
Co do Twojego krotonabagira to możesz go zraszać ile chcesz, byle byś go nie przewiała. Każdy kroton ma inne potrzeby nawadniania i zraszania.
Pozdrawiam
Majorek.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Re: Czy mój kroton choruje?
Majorek Twój kroton jest bardzo ładnie wybarwiony.
Ogólnie to trudne roślinki w hodowli.Z tego co zauważyłem jak zaczynają puszczać nowe listki to znaczy,że się przystosowały.
Zdam tu relację na wiosnę
Ogólnie to trudne roślinki w hodowli.Z tego co zauważyłem jak zaczynają puszczać nowe listki to znaczy,że się przystosowały.
Zdam tu relację na wiosnę
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 21 lip 2009, o 22:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy mój kroton choruje?
Witajcie!
Miro78 , woow Twój kroton kwitł??Super! Mam nadzieję, że i ja się kiedyś doczekam.
Majorek, Twój Witold jest słodki, ma bardzo ładne listki. Trzymam kciuki, żeby nadal ładnie rósł, może też zakwitnie tak jak u Miro78?
U mojego odpadł kolejny listek, oby to już ostatni ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Miro78 , woow Twój kroton kwitł??Super! Mam nadzieję, że i ja się kiedyś doczekam.
Majorek, Twój Witold jest słodki, ma bardzo ładne listki. Trzymam kciuki, żeby nadal ładnie rósł, może też zakwitnie tak jak u Miro78?
U mojego odpadł kolejny listek, oby to już ostatni ;)
Pozdrawiam serdecznie!
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Czy mój kroton choruje?
Witam,
bagira nie martw się Twój kroton się przyzwyczai do nowej doniczki, lepszych warunków i przestanie protestować. Nam wszystkim kiedyś (bądź dalej) rośliny co jakiś czas protestują zrzucając liście, najważniejsze to objąć je opieką i (jak to zwykli mawiać lekarze i prawnicy) "trzeba być dobrej myśli".
Dziękuje, że podoba się Wam Witold na pewno jest z siebie zadowolony teraz , że ktoś poza mną go podziwia.
Mam nadzieję, że ładnie przezimuje i na wiosnę, lato nabierze kolorów i wypuści nowe liście. Co do zakwitnięcia, nie jest mi teraz to potrzebne do szczęścia, ale nie zaszkodzi .
A powiedz jeszcze bagira jak opadają Ci te liście, cała łodyga z liściem czy tylko sam liść i jak on (pień) wygląda po opadnięciu. Szczerze powiedziawszy mi nigdy liście z krotona nie opadły, a te które stracił odciąłem sam, z powodu plam i poparzeń (bądź bardzo miniaturowej wielkości, jakieś schorzenie po poparzeniu). Prosiłbym o jakąś w miarę dobrą fotę, jak można.
Pozdrawiam
Majorek.
bagira nie martw się Twój kroton się przyzwyczai do nowej doniczki, lepszych warunków i przestanie protestować. Nam wszystkim kiedyś (bądź dalej) rośliny co jakiś czas protestują zrzucając liście, najważniejsze to objąć je opieką i (jak to zwykli mawiać lekarze i prawnicy) "trzeba być dobrej myśli".
Dziękuje, że podoba się Wam Witold na pewno jest z siebie zadowolony teraz , że ktoś poza mną go podziwia.
Mam nadzieję, że ładnie przezimuje i na wiosnę, lato nabierze kolorów i wypuści nowe liście. Co do zakwitnięcia, nie jest mi teraz to potrzebne do szczęścia, ale nie zaszkodzi .
A powiedz jeszcze bagira jak opadają Ci te liście, cała łodyga z liściem czy tylko sam liść i jak on (pień) wygląda po opadnięciu. Szczerze powiedziawszy mi nigdy liście z krotona nie opadły, a te które stracił odciąłem sam, z powodu plam i poparzeń (bądź bardzo miniaturowej wielkości, jakieś schorzenie po poparzeniu). Prosiłbym o jakąś w miarę dobrą fotę, jak można.
Pozdrawiam
Majorek.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 21 lip 2009, o 22:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy mój kroton choruje?
Witam!
Dzięki Majorek, w takim razie postaram się być dobrej myśli
Liście odpadają wraz z łodygą, wtedy na pniu pozostaje taka biała plama.
Wklejam zdjęcie, niestety jest bardzo słabej jakości,za co przepraszam, postaram się jutro w ciągu dnia zrobić kolejne, ale niestety kiepski ze mnie fotograf
Pozdrawiam
Dzięki Majorek, w takim razie postaram się być dobrej myśli
Liście odpadają wraz z łodygą, wtedy na pniu pozostaje taka biała plama.
Wklejam zdjęcie, niestety jest bardzo słabej jakości,za co przepraszam, postaram się jutro w ciągu dnia zrobić kolejne, ale niestety kiepski ze mnie fotograf
Pozdrawiam
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Czy mój kroton choruje?
Witam,
może być problem, bo jak się za bardzo rozrzedzi, to nie wiem czy pędy mu na tej częsci łodygi odrosną.
Mojemu pędy rosną tylko od góry, te które przyciąłem w miejscu gdzie były, pozostaje tylko czarna blizna i pusty pień.
Pozdrawiam
Majorek.
może być problem, bo jak się za bardzo rozrzedzi, to nie wiem czy pędy mu na tej częsci łodygi odrosną.
Mojemu pędy rosną tylko od góry, te które przyciąłem w miejscu gdzie były, pozostaje tylko czarna blizna i pusty pień.
Pozdrawiam
Majorek.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 21 lip 2009, o 22:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Czy mój kroton choruje?
Hej!
Niestety ja też się obawiam, że w tych miejscach już nic nowego nie wyrośnie
Nowe liście u mojego też rosną tylko od góry.
Mam nadzieję, że jak przystosuje się, wyrośnie dużo nowych liści to będzie dobrze wyglądać.
I oby już nie zrzucił żadnego listka
Pozdrawiam
Niestety ja też się obawiam, że w tych miejscach już nic nowego nie wyrośnie
Nowe liście u mojego też rosną tylko od góry.
Mam nadzieję, że jak przystosuje się, wyrośnie dużo nowych liści to będzie dobrze wyglądać.
I oby już nie zrzucił żadnego listka
Pozdrawiam