Polyscias - wymagania,pielęgnacja ,problemy w uprawie
Re: mini polyscias więdnie
Właśnie nie wiem jak stwierdzić jego przelanie czy też zbyt małą ilość wody, jak go powinnam podlewać?
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: mini polyscias więdnie
Ja bym wywaliła wszystko z doniczki i zobaczyła jakie są korzenie.Może głębiej jest zbyt mokro i korzenie gniją...
Re: mini polyscias więdnie
Ale z dnia na dzien by się tak stalo jeśli to by byla wina korzeni? Nie zaszkodzę mu takim wygrzebywaniem go z ziemi?
{odlalam go ostatnio jakoś w niedziele, dzisiaj się budzę i oklapł
{odlalam go ostatnio jakoś w niedziele, dzisiaj się budzę i oklapł
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Polyscias więdnie
Jak rośnie w tej ziemi od dwóch miesięcy, to raczej podłoże nie jest zasolone.
Moim zdaniem on powinien stać w jasnym miejscu. Jeśli masz taki problem, że nie wiesz kiedy podlać, to wsadź palec do ziemi. Jak wilgotne, to nie podlewaj. Więcej roślin ginie przez nadmierne podlewanie, niż z powodu przesuszenia.
Przed podlaniem dziś pewnie nie sprawdzałaś czy ma mokro, czy nie? Sprawdż, czy w doniczce nie ma bagna, jak jest, to lepiej wybić delikatnie roślinkę z doniczki i położyć na warstwie gazet, żeby szybciej przeschła bryła korzeniowa. Po wyraźnym przeschnięciu ziemi do doniczki nasyp jakiegoś drenażu (kamyki, keramzyt) i posadź z powrotem roślinkę. Ostrożnie z podlewaniem!
Moim zdaniem on powinien stać w jasnym miejscu. Jeśli masz taki problem, że nie wiesz kiedy podlać, to wsadź palec do ziemi. Jak wilgotne, to nie podlewaj. Więcej roślin ginie przez nadmierne podlewanie, niż z powodu przesuszenia.
Przed podlaniem dziś pewnie nie sprawdzałaś czy ma mokro, czy nie? Sprawdż, czy w doniczce nie ma bagna, jak jest, to lepiej wybić delikatnie roślinkę z doniczki i położyć na warstwie gazet, żeby szybciej przeschła bryła korzeniowa. Po wyraźnym przeschnięciu ziemi do doniczki nasyp jakiegoś drenażu (kamyki, keramzyt) i posadź z powrotem roślinkę. Ostrożnie z podlewaniem!
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
Re: Polyscias więdnie
wyjęłam go z doniczki, ale nie ma błota, w zasadzie ma lekko tylko wilgotna ziemie, korzenie są ok, wsadziłam z powrotem...
może go naprawdę przesuszyłam? dodam że u mnie przez noc w pokoju jest dość ciepło, może mu za gorąco?
zmartwilo mnie ze w sumie ma bardzo mało korzeni, prawie wcale
może go naprawdę przesuszyłam? dodam że u mnie przez noc w pokoju jest dość ciepło, może mu za gorąco?
zmartwilo mnie ze w sumie ma bardzo mało korzeni, prawie wcale
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Polyscias więdnie
A to pewnie dlatego więdnie, że nie wykształcił korzeni. Przykryj go w doniczce np. uciętą butelką plastikową. Odkręcając korek można przewietrzyć od czasu do czasu. Można też torebką foliową, tylko najlepiej zrobić kilka niewielkich dziurek, żeby nie pleśniało. Listki powinny się podnieść Życzę powodzenia.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
Re: Polyscias więdnie
Żebym dobrze zrozumiala, czy mam tego kwiatka calego przykryc butelka? Żrobic mu taka jakby szklarnie? Ile dni go tak trzymac?
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Polyscias więdnie
Tak, trzeba zrobić mu taką szklarenkę. Listki nie będą więdły, a roślinka powinna wypuścić kolejne korzonki. Trudno dokładnie określić ile czasu powinnien być pod przykryciem, myślę, że ok. dwóch tygodni. Jak po zdjęciu butelki listki już nie będą więdnąć, to znaczy, że już wystarczy.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
Re: Polyscias więdnie
ok dziekuje, zrobilam szklarnie, mam nadzieje ze pomoze, podlewac go w trakcie przebywania pod butelka?
a czytalam tez ze dobrze podlewac kwiatki deszczowka, czy to bezpieczne?
a czytalam tez ze dobrze podlewac kwiatki deszczowka, czy to bezpieczne?
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Polyscias więdnie
W szklarence ziemia powoli przesycha. Jak sprawdzisz, że jest sucha, to podlej delikatnie.
Deszczówka, o ile nie jest zbierana w centrum mocno zanieczyszczonego miasta, jest bezpieczna. Chociaż ja deszczówką podlewam tylko latem rośliny na podwórku. Nie chce mi się jej nosić do domu.
Deszczówka, o ile nie jest zbierana w centrum mocno zanieczyszczonego miasta, jest bezpieczna. Chociaż ja deszczówką podlewam tylko latem rośliny na podwórku. Nie chce mi się jej nosić do domu.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
Re: Polyscias więdnie
powiedzcie czy jest jeszcze jakas szansa? bo trzymam go nadal, opadl calkiem, zostal sam badyl i lekko sie rusza, czyli nie wyksztalcil korzeni? juz nic z tego nie bedzie? wyrzucilabym go gdybym byla pewna ze juz sie nic nie da zorbic, szkoda mi go, gdybym wiedziala ze sa jeszcze takie to bym kupila nowy ale juz nie widzialam
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1562
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Polyscias więdnie
A badyl wygląda na żywy, czy raczej suchawe to wszystko?
Chyba po prostu poszły do sprzedaży rośliny słabo ukorzenione(bo pisałaś ,że prawie nie ma),transport, zmiany warunków i roślina nie dala rady.
Chyba po prostu poszły do sprzedaży rośliny słabo ukorzenione(bo pisałaś ,że prawie nie ma),transport, zmiany warunków i roślina nie dala rady.