Nowe życie w starej chatce cz.II

[kasia100780]

Z tuji żywopłot od sąsiada, a brzózki wzdłuż od pola w jednym rzędzie a w drugim (przy siatce) będą kiedyś świerki

[nifredil]

Kasia, ponad 60 drzewek do posadzenia robi wrażenie.. a o kręgosłupie nie wspomnę Myślę, że zadowolenie z dobrze wykonanej pracy złagodzi wszelkie bóle i zakwasy. Ogrodnik zmęczony to spełniony ogrodnik

[kasia100780]

Dlatego na razie odpuściliśmy świerki, może za tydzień

[kasia100780]

No i du.. blada...
Posadziliśmy połowę tuji i zaczęło padać ?
Jutro i w piątek też ma padać, grrrr.
Ale za to przyjechały kamienie

[Shire]

Fajne kamlotki. Ja znów się muszę wypuścić na pole... tylko najpierw drabinę trzeba kupić, bo drewniana się złamała... Co będziesz robiła- obrzeża rabat? Kupiłaś czy ktoś dał?

[kasia100780]

na pewno z części obrzeża i jeszcze myślę co dalej, żeby ich nie zmarnować.
Kupiłam za 70 zł, to nie dużo co?

[Shire]

Trudno mi powiedzieć, nie kupowałam kamieni do tej pory i szanowny M raczej by się na to nie zgodził. I tak jest wnerwiony na niekończący się zakup roślin.

[kasia100780]

Ja też nie kupowałam do tej pory.
W sumie to kamienie kosztowały 30 zł a transport 40 zł.
Cena na olx od 50 zł za tonę, a tu będzie 2-3 tony.
Ja od marca założyłam sobie notesik z wydatkami na ogród, i powiem Ci kasa leci a efektów jako takich nie widać.

[Shire]

Kasia nie żałuj i nie zastanawiaj się. Jestem zdania, że pieniądze są po to, żeby je wydawać na to, co sprawia przyjemność, a przecież ogród robicie dla siebie na lata.

[kasia100780]

Nie żałuje, ostatnio mam taką fazę na ogród, że wszystkie pieniądze bym na niego wydała

[plocczanka]

Witaj, Kasiu!
Miałam zamiar tylko podejrzeć, co u Ciebie słychać i zaznaczyć swoją obecność, by wrócić w wolniejszej chwili w celu dokładnego zapoznania się z Twoimi wątkami. Nie udało się. Gdy tylko weszłam, wpadłam po uszy i musiałam spenetrować Twoje obejście dokładnie. Zauroczyło mnie miejsce, w którym w zasadzie od początku urządzacie sobie swój własny świat.
Fantastyczną metamorfozę zafundowaliście nie tylko staremu domowi, zachowując jednocześnie jego duszę, ale też jego otoczeniu. Dostrzegam niesamowite tempo prac i super-efekty plastyczne.
No i oczywiście zwierzątka. Kotki takie milutkie - wymiziaj je ode mnie. Króliczek też fajniuśki.
Też lubię zwierzęta i chętnie się nimi opiekuję. Tak więc nie tylko miłość do roślin jest nam bliska.
Jeszcze jedną wspólną cechę znalazłam. Ja również nie lubię sprzątać, ale lubię porządek, więc sprzątać też muszę, jako że M jeszcze bardziej nie lubi tego robić, a ponadto bałagan mu nie przeszkadza.
Cieszę się ze spacerku po Twoim ogrodzie i domu. Sprawił mi ten spacer wiele estetycznych doznań.

[Maska]

Kasiu nie mówi kasa leci ale ogród coraz ładniejszy! a ja kamyczki trafia na swoje miejsce to dopiero będzie ładnie!.
Wiosna ma coś w sobie, że wszyscy robimy porządki i przez chwilę nawet jest ładnie

[vimen]

Kasia kamienie niedrogie - w sklepie dużo droższe. A ja mam znajomych, którzy z pola zbierają i pozwolili mi zabierać, a ten mój głupi eM nie chce po nie pojechać. Musze chyba zamówić w sklepie i mu rachunek podsunąć, to moze coś do niego dotrze...
A taki hiacynt - niewypał to i u mnie się pojawił. One niestety tak mają, ze sie z czasem wyradzają i ciągle trzeba je odnawiać.
Ale z drzewkami zaszaleliście

[koziorozec]

Witaj Kasiu,ogród wypięknieje jak tyle kamyczków przyjechało,wcale nie zapłaciłaś dużo,drzewka zakupione ,to też działka tak się zamknie obsadzona nimi i będzie bardzo przytulnie ,zrobi się taki ogrodowy pokój ,pozdrawiam

[Shire]

Witaj Kasiu,ogród wypięknieje jak tyle kamyczków przyjechało,wcale nie zapłaciłaś dużo,drzewka zakupione ,to też działka tak się zamknie obsadzona nimi i będzie bardzo przytulnie ,zrobi się taki ogrodowy pokój ,pozdrawiam

O tak, ja też właśnie taki efekt lubię i o taki dbałam u siebie, sadząc najpierw żywopłot tujowy i robiąc obwódki tam gdzie nie mogło być żywopłotu. Brzózki też kocham, ale pozwoliłam sobie tylko na jedną i podsadziłam ją miętami, zobaczymy ile dadzą radę żyć w symbiozie.

A Ty Kasiu uważaj na siebie, bo chyba za ostro pracujesz