Dalie wymagania,problemy - cz.4

[Carmelka00]

Ja wysadzam już w ten piątek mam nadzieję ,że już żadnego mocnego przymrozku nie będzie

[Narine]

Do gruntu u nas za wcześnie. Kolejny raz już tego błędu nie zrobię.
Póki co, te mniejsze i te, na których mi szczególnie zależy sadzę do doniczek. Choć obiecywałam sobie, że już nie będę latać z tymi doniczkami, bo te posadzone później w gruncie i tak je doganiają. Jednak mam ograniczone miejsce i wolę sprawdzić czy coś wypuszczą.

[majalis2013]

A ja ma kłopot , nie wiem która dalia jest która. Posadziłam w skrzynkach balkonowych oznaczyłam markerem na łyżeczkach plastikowych. I przyszła ulewa która zacinałana balkon. okazało się że do oznaczania dali ipomidorów wzięłam zwykły znacznik a nie permanentny. A miało być tak pięknie, rabatki komponowane kolorystycznie

[Narine]

Będziesz miała niespodzianki
Ja z kolei jesienią kilka dalii oznaczyłam kolorowymi nitkami. Tyle, że nie zapisałam co dany kolor oznacza...

[Carmelka00]

majalis2013 mnie to samo, miałam podzielone kolorami ,ale ...zeszłam do piwnicy po canny i zapomniałam się zaczęłam przerzucać i wszystkie pomieszałam

[majalis2013]

No to lecimy na żywioł

[agniesz-ka]

Ja oznaczam kolorową muliną - kolorem takim jaki ma dalia. Mulina nie traci koloru i to naprawdę działa

[majalis2013]

Może i działa tylko jeszcze jest wysokość kwiatów ważna

[anida]

Dzisiaj wysadziłam część dalii, mamie bardzo się spieszyło, a szły do jej ogródka. Niektóre puszczały już kiełki, ale część przesuszona, zobaczymy co będzie.

[Carmelka00]

agniesz-ka dobry pomysł na bank to zrobię na jesień ale dodam jeszcze długość nitki długa wysokie, krótka niskie
anida ja też dziś wysadziłam bo w piwnicy popuszczały mi spore kły, będzie co ma być , najwyżej będę z agrowłókniną latała

[Jolek]

Ja inaczej znaczę dalie. Kiedyś w TV podpatrzyłam i pomysł bardzo mi się spodobał. Tnie się puszkę po piwie na paski, gwoździem pisze się nazwę i inne potrzebne dane. Pasek wkopuje się z dalią tak aby był widoczny. Zawsze można sprawdzić nazwę a pasek nie rdzewieje.

[Carmelka00]

O też fajny pomysł z tym ,że po wykopaniu jak już się wymieszają przypadkiem to już lipa.

[kluska]

A ja uważam, że pomysł Stanisława na etykietkę na karpie jest najlepszy. Ja w zasadzie zawsze mogę zidentyfikować dalie od niego po tych numerach, nawet te, które mam z 10 lat (nie odcinam karpy matecznej). Nawet w ubiegłym roku oddałam Stanisławowi tę samą karpę, którą od niego dostałam z 8 lat temu z jego numerkiem. Ale swoją drogą od tego roku zaczęłam je opisywać nazwami na kawałku plastiku markerem olejowym i przyczepiając drucikiem do tyczki, ale nasadzam je w tylko roku kolorystycznie.

[Carmelka00]

A ok, to rozumiem ,że to na stałe jakoś wetknięte jest w tą karpę??

[kluska]

Przewiązane takim cieniutkim kawałkiem plastikowego sznureczka wokół łodygi lub przez karpę.