Eeeee,po co ciąć,toć ty nawet mleczy nie masz a póki trawa po pas nie rośnie to nie trzeba
Glicynie jeszcze dwa dni żeby na maksa rozkwitnąć mogły potrzebują?
Ta tarasowa na linkach jest super Ciekawe,za ile lat moja się do rośnięcia w ogóle zabierze
Tulap musisz przycinać swoją glicynie, to ją pobudzie do wzrostu. Ta na drzewie potrzebuje jeszcze kilka dni di pełnego rozkwitu. A ta na tarasie to prawie apogeum
Część stokrotek już skoszona, Bąbel się gubi , wczoraj nie mogliśmy go w tych stokrotkach odnaleźć
Nieeee!!! Tylko nie trawnik łańcuchami się przygwożdżę, jak ekolodzy do drzew
Wielu ludzi nigdy nie łączy się ze swoimi prawdziwymi talentami i nigdy nie dowiaduje się, do osiągnięcia czego tak naprawdę są zdolni./Ken Robinson Ogródkowo Doniczkowo
Piękna ta glicynia Bardzo, bardzo mi się podoba to pnącze, ale ja się nie odważę. W moich stronach może jej być ciężko.
Tak samo z judaszowcem. W okolicach Poznania i Twoich jakoś sobie poradzi, ale u mnie za zimno. Będę podziwiała u Ciebie.
Wszyscy zachwycają się Glicyniami więc i ja też się nimi pozachwycam .Szkoda tylko ,że zapachu nie mogą oddać te fotki .Judaszowiec też mnie urzekł .Och masz kwitnąco i kororowo na wysokościach .No tak trawa musi być ścięta jak Bąbel się w niej gubi
To już teraz jest spektakl Zapowiadasz jeszcze większy w czerwcu, to ja już nie wiem czego mam się spodziewać Ja już i tak zbieram szczękę z podłogi , a Ty kusisz jeszcze większymi wspaniałościami Pozostaje mi tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać. Może podołam
Glicynie-cudo
Oj masz klimat Karolciu, masz do glicynii, bo ja już któryś raz z nimi próbuję
i nic z tego nie wychodzi.
Klimat to jedno, a dobra ręka to drugie.
Pięknie wszystko kwitnie u Was na ogrodzie.
Alu zamknęłaś wątek ? czy ja jestem jakaś ślepa ?
Może i u mnie jest klimat dla glicynii, ale np koleżanka ma starszego i ani drgnie, więc nie zawsze klimat , ale jeszcze jakie warunki się stworzy