Zakładamy ogród warzywny...cz.2

[Ogrodnik88]

Ja zawsze chodzę po poletku z metrówką,mierzę i wszystko ustalam i zapamiętuje.Próbowałem robić to na papierze ale wtedy dłużej się schodziło.
Najważniejsze to zwracać uwagę na wysokość roślin i uprawiać je w takiej kolejności żeby wysokie nie zacieniały niskich.Jeszcze trzeba brać pod uwagę że między rzędami trzeba zawsze obliczać większy odstęp niż planujemy (Chcemy 30cm to dajemy 35) bo wystarczy że się pomyli o 2-3cm na każdym rządku i albo czegoś się nie zmieści albo coś będzie miało za ciasno.A zawsze gdzieś się doda albo utnie jakiś centymetr bo bez prowadzenia równoległego jak w nowoczesnym rolnictwie to ciężko o taka dokładność

[Ziober]

Mam do Was pytanie... wypełniłem podwyższoną grządkę ziemią z działki, niestety część działki miałem porośniętą chwastami i wylądowały one razem z ziemią na grządce. Czy powinienem powybierać dokładnie całe to zielsko ze środka? zauważyłem że te kilka cm pod powierzchnią dżdżownice mają już niezłą ucztę, pozbierałem zielsko z wierzchu a grządki mam zamiar ściółkować słomą. Co radzicie? To sporo pracy żeby powybierać wszystko i zastanawiam się czy to ma sens doradźcie proszę

Generalnie nie mam problemu z tym żeby wszystko powybierać bo lubię się babrać w ziemi, ale czy to coś zmieni w ogóle ?

[luis90]

Moim zdaniem zależy o jakie zielsko chodzi, większość chwastów powinno sobie zgnić w ziemi ale np perz będzie miał idealne warunki żeby skolonizować całą grządkę.
W zeszłym roku 3 razy wybierałam perz w tunelu przed posadzeniem pomidorów, później poszła tam agrotkanina a on dalej sobie róśł.

[gienia1230]

Jeżeli tam masz korzenie chwastów wieloletnich np jakieś dzikie jeżyny, rozłogi perzu lub korzenie mniszka, to, niestety trzeba wszystko co do korzonka powybierać. Konieczne widły amerykańskie, będzie łatwiej a szpadlem możesz poprzecinać.

[Ziober]

Moim zdaniem zależy o jakie zielsko chodzi, większość chwastów powinno sobie zgnić w ziemi ale np perz będzie miał idealne warunki żeby skolonizować całą grządkę.
W zeszłym roku 3 razy wybierałam perz w tunelu przed posadzeniem pomidorów, później poszła tam agrotkanina a on dalej sobie róśł.

No właśnie perz jest obecny na mojej działce niestety. To może zostawić na razie jak jest i za miesiąc porządnie powybierać to co zostanie czy bez różnicy?
A jeśli chodzi o ten nieszczęsny perz, to grube ściółkowanie coś pomaga u Was?

[gienia1230]

Nie kombinuj , musisz wybrać każdy kawałeczek , jeżeli cokolwiek posadzisz i rzucisz jakąś ściółkę to perzowi kompletnie nie przeszkodzi. I na pewno go nie wyplewisz w trakcie wegetacji, bo musiałbyś widłami zryć całą grządkę.

[Ziober]

No dobra, to mam plan na niedziele dzięki

Swoją drogą w zeszłym roku w maju/czerwcu przykryłem część działki kartonami i na to agrowłóknina (po przekopaniu). Zaglądałem tam niedawno i wygląda na to, że powstrzymało to chwasty a w tym perz.

[Ogrodnik88]

Na perz to tylko widły amerykańskie i motyka jak do kopania kartofli albo oprysk herbicydami.
Trzeba go się pozbyć przed uprawą warzyw bo w warzywach nie da się go wytępić.

[nowalij]

Do jakiej głębokości kopać?

[gienia1230]

Ale co? Zwykle przekopanie czy wybieranie korzeni chwastów?

[ands]

Do jakiej głębokości kopać?

Rozłogi perzu występują na głębokości 10 - 15 cm. Nie kopać tylko wzruszyć, podważyć i próbować wyciągać całe kłącza. Mozolna, ale chyba najskuteczniejsza metoda.

[--julian--]

Ja właśnie wyrywam darń, w której perz też jest w dużej części. Nie wzruszam, tylko widłami podważam i odrywam całą kępę. Później trochę otrząsam, aby więcej ziemi zostało w miejscu wyrwania, a zielonka z korzeniami idzie do taczki. Dzisiaj wyrwałem cztery pełne taczki. Zostało jeszcze cztery razy tyle

[ands]

Mój błąd, z tym wzruszaniem to pisałem o perzu, a myślałem skrzypie (albo odwrotnie).
Masz rację perz to trzeba widłami całe kępy traktować. Dobrze Ci idzie - wytrwałości i powodzenia z resztą.

[--julian--]

Perz też można wzruszać i wybierać, ale wtedy, gdy rośnie sam i jeśli nie jest mocno rozrośnięty. Jak są różnego rodzaju dodatki innych traw, lub korzenie są już bardzo poplątane, to jedyne wyjście, to właśnie wyrywanie kępami.
Co roku to samo-powiększanie warzywnika To już chyba ostatnie tak duże powiększenie, bo już miejsca nie ma.

[max1232]

O kurde, nie wiedziałem że taki wątek tutaj jest ! Dobrze że w samą porę znalazłem ! Widzę trochę znanych mi już osób tutaj i oni wiedzą jakie mam plany odnośnie warzywniaka na ten rok ale dla tych z którymi nie miałem przyjemności spotkać się na forum przedstawię swój plan.
Planuję w tym roku zrobić podwyższone grządki w nadstawkach paletowych. 8 sztuk, wysokość ok 40cm(2 warstwy), w środku wyłożone cienką folią do oczek wodnych. Cały ogród warzywny planuję w północno zachodniej części swojej działki(nie planuję tam uprawiać pomidorów, ogórków itd więc mam nadzieję że powinno wystarczyć słońca). To w zasadzie jedyne miejsce w którym mam miejsce na zagospodarowanie pod grządki. Co prawda jest jeszcze kawałek trawnika od strony południowo zachodniej ale niestety nad nim rosną ogromne świerki. Co prawda są mocno podcięte ale mimo wszystko wydaje mi się że warzywom byłoby tam za ciemno i zbyt kwaśna gleba.
Planuję uprawiać:
Marchew
Sałatę
Por
Pietruszka korzeniowa
Kapusta pekińska
Koper
Cebula
Seler korzeniowy
Burak
Czosnek
Kukurydza
Groszek cukrowy
Cukinia
Szpinak
Fasolka szparagowa
Dynia Hokkaido
Jeśli ktoś ma jakieś rady/uwagi to bardzo chętnie ich wysłucham. A tak na dzień dzisiejszy prezentują się moje skrzynki, pokryte dwiema warstwami impregnatu i w sumie stoją w miejscu gdzie ostatecznie ma być zrobiony warzywniak