Słoneczne rabaty 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Alania pisze:Sabinko, jak mają na imię te cudne białe, pełne tulipany o strzepiastych płatkach?
Jak znam życie i Sabinkę to Ci nie odpowie, bo o różanych imionach to i owszem ale o tulipanich to już nie pamięta. ;:306

Mnie za to powalił ten strzępiasty czarny i myślę, że to Black Parrot, którego posadziłam tej jesieni i u siebie. Może ten biały to będzie White Parrot? ;:224

Normalnie ósmy cud świata!
nifredil pisze:
Obrazek
I ten też jest cudowny! Czyżby Angelique?
nifredil pisze:
Obrazek

Obrazek
Muszę się zgodzić z Sonią robisz przecudne zdjęcia tulipanom. Ogólnie wiosna na Twoich zdjęciach jest obłędna!
No i jeszcze musze pochwalić zdjęcie Dolls Minuet'ów. ;:108 Mnie przez cały czas ich kwitnienia nie udało się złapać tego koloru. ;:222
;:138
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Dziewczyny, chcę wam tylko napisać, że u mnie świata nie widać tak sypie. Dzisiaj ulepiliśmy ogromnego bałwana, mamy około 15 cm śniegu i jeśli jutro nie przyjdzie ocieplenie to będą cudne zdjęcia ;:oj ;:oj
Aneczka, a wiesz, że cię zaskoczę ;:224 znalazłam zdjęcie na telefonie opakowań po tulipanach jakie kupowałam w OBI...(rozwikłanie tajemnicy poniżej) chociaż żeby dowiedzieć się co pochwaliłaś (Dolls Minuet) musiałam sprawdzić u wujka gogle ;:306 Ciemny "ósmy cud świata" to tak jak napisałaś Black Parrot, a te różowe to Anguelique - jedne z nielicznych, które pamiętam i to tylko dlatego, że był wielki bum na nie na FO i po małym dochodzeniu okazało się, że ja je mam :lol: ;:224
Monika, te białe to Snow Crystal.. tadam.. czcijcie mnie znam nazwę tulipanów i nie zawaham się jej ponownie użyć :;230 :;230
Sonia, jak to deszcz?? U mnie od popołudnia sypało aż miło ;:oj Dziękuję za miłe słowa ;:168
BlueAnna, czyżbym miała nowego gościa :wit Czy może coś gdzieś kiedyś przeoczyłam ;:218 Na tulipany to chyba wszyscy czekamy, a wszystko przez tulipanozę.. taką chorobę sezonową, która łapie w okolicach września i trzyma przez całą wiosnę. Później zanika, ale osłabiony organizm pogrąża się w różoholiźmie, z którym walczy oczywiście jak może.. nie zawsze skutecznie. Różoholizm jest jeszcze gorszy. Pożera całe wypłaty i chodzą pogłoski, że czasem burzy zgodę między małżonkami :;230 Widzę, że jesteś nowa na forum więc wolałam cię ostrzec.. Tutaj są nosiciele wyżej wymienionych chorób, a patogeny przenoszą się przez łącza internetowe, monitor komputera i gałki oczne wprost do mózgu. Wszystko trafia wprost do części mózgu określanej mianem "chciejstwa".. Przerost tej części skutkuje poważnym uszczupleniem domowego budżetu i zmniejszającą się ilością trawnika w ogrodzie..
To by było na tyle, żeby nikt nie powiedział, że cię nie ostrzegłam.. Mam świadków ;:204
Stasiu, moja pierzynka zamieniła się w solidną pierzynę, przed momentem zaglądałam przez okno i nadal sypie i to tak mocno, że nie widać praktycznie domów z sąsiednich działek :shock: Co do maja.. ach, uwielbiam ;:167 . Braliśmy z mężem ślub w maju.. Piękny miesiąc..
Sasanko, ta kocimiętka rośnie w jednym z betonowych kręgów, takich jak kiedyś robiono przydomowe kanalizacje. Kiedy kilka lat temu przyjechała koparka żeby wyrównać teren wykopała trzy takie kręgi i to nie jeden na drugim tylko zakopane w różnych częściach ogrodu.. Jeden ustawiliśmy w całości, drugi przecięty na pół ustawiliśmy obok. Reszta została wywieziona na gruzowisko..Docelowo oba mają być oklejone kamieniem, a w tym większym ma być zamontowane "ciurkadełko". Kiedy to nastąpi to ja nie potrafię powiedzieć.. Mąż twierdzi, że na wszystko przyjdzie czas ;:306
Ola, fajnie, ze skusiłaś się na czosnki :D . Ja w tamtym roku zrobiłam do nich takie skromne podejście, posadziłam 8 fioletowych, dwa białe i jeden różowy. I to tylko dlatego, że była wyprzedaż ;:224 W tym roku kupiłam już odrobinę więcej około 30 szt. co patrząc na szybkość rozmnażania czosnków może być za kilka lat problemem. W tym roku przy przesadzaniu białych okazało się, że z dwóch mam już cztery ładne pełnowartościowe cebule :shock:
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12139
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Sabinko mnie też Black Parrot kusił, bo jest piękny, lubię ciemne, ale w końcu kupiłam Negritę i posadziłam z Angelique. ;:131 U mnie ślizgawka na chodniku i na drodze, bo zmroziło padający deszcz. ;:202 Nie strasz nowicjuszy, :) niech sami doświadczą adrenaliny zakupowej. ;:215
BlueAnna
50p
50p
Posty: 74
Od: 2 lis 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Sabinko, ja na forum zaglądam od dawna :wink: tylko słabo się rozkręcam, hihi.
U Ciebie byłam na wiosnę, ale potem pożarły mnie pomidory, jak się odezwę raz na pół roku, to ciężko zapamiętać;)

Ostrzeganie się przyda, tylko zdjęć już nie wrzucaj, chyba że to taka próba silnej woli. Ja nie mam;)
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

nifredil pisze: BlueAnna, czyżbym miała nowego gościa :wit Czy może coś gdzieś kiedyś przeoczyłam ;:218 Na tulipany to chyba wszyscy czekamy, a wszystko przez tulipanozę.. taką chorobę sezonową, która łapie w okolicach września i trzyma przez całą wiosnę. Później zanika, ale osłabiony organizm pogrąża się w różoholiźmie, z którym walczy oczywiście jak może.. nie zawsze skutecznie. Różoholizm jest jeszcze gorszy. Pożera całe wypłaty i chodzą pogłoski, że czasem burzy zgodę między małżonkami :;230 Widzę, że jesteś nowa na forum więc wolałam cię ostrzec.. Tutaj są nosiciele wyżej wymienionych chorób, a patogeny przenoszą się przez łącza internetowe, monitor komputera i gałki oczne wprost do mózgu. Wszystko trafia wprost do części mózgu określanej mianem "chciejstwa".. Przerost tej części skutkuje poważnym uszczupleniem domowego budżetu i zmniejszającą się ilością trawnika w ogrodzie..
To by było na tyle, żeby nikt nie powiedział, że cię nie ostrzegłam.. Mam świadków ;:204
"...Przerost tej części skutkuje poważnym uszczupleniem domowego budżetu i zmniejszającą się ilością trawnika w ogrodzie..." Dodałabym jeszcze: i zmniejszającą się cierpliwością Emów. :lol:

Powiem tylko jedno: Lepiej bym Twoich słów, wklejonych powyżej, nie ujęła! Jakbyś i o mnie pisała. A taka informacja powinna się wyświetlać każdemu przy logowaniu na forum. ;:306


No to mnie zaskoczyłaś Sabinko znajomością nazw swoich tulipanów. ;:224 Sama ostatnio wspominałaś, że swoje róże to i owszem znasz z imienia ale tulipanów już nie. Obrazek
Przejrzałam, zaraz po kupieniu swoich Black Parrotów, wszystkie zdjęcia w necie, nawet na Pinterescie i powiem Ci jedno: nie znalazłam tak cudnego zdjęcia jak Twoje jest!
Z Angelique masz rację, niezły "bum" był na nie, tutaj na forum. Dzięki niemu mam je i ja. :lol: Jestem bardzo ciekawa na jakie tulipany będzie szał tej wiosny. :lol:

Zapomniałam też przez te Twoje tulipany wspomnieć wczoraj o bardzo fajnym zestawieniu kocimiętki z tojeścią. ;:215 Bardzo ładne zestawienie i kolorystyczne i fakturowe. Później tylko chyba kocimiętka "zjada" tojeść, co?

No i na koniec zobaczyłam Złotlin. :D Czy to ten? Czy ładnie się rozrósł? Jak rokuje?

Miłego hasania po śniegu! :wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
BlueAnna
50p
50p
Posty: 74
Od: 2 lis 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Mi się jeszcze ten chaber podoba, miałam, ale zniknął..

Aneczka, przy okazji, jak Cię tu widzę - nie dość że chorujesz, to jeszcze zarażasz :wink: Jeszcze raz Ci dziękuję za polecenie różyczek,
i jak ładnie zakwitną przyjdę do Ciebie jesienią po więcej :D :D

Chyba, że mi Sabinka jakieś poleci :wink:
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Aniu polecam się na przyszłość! Kochana trzeba zarażać skoro ta choroba, choć zaraźliwa, jest taka fajna. :tan :wink:
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Podziwiam Twoja znajomość imion tulipanów. Ja jestem z tym zupełnie na bakier ;:218

Póki co zapisuje ta wdzięczna nazwę w notesie.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25223
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Ja niestety też nie pamiętam nazw.
Kupuję oczami.
Mam ich zdecydowanie za mało
Mam zamair porobić dokładne znaczniki, żebym wiedziała, gdzie jesienią sadzić
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Witam miłych gości :wit
Po śniegu zostało już tylko wspomnienie i rozpadające się bałwany. W zamian dostaliśmy bardzo mocny wiatr i zapowiedzi deszczu, gradu i ...burz :shock:
Dzisiaj zabieram się za kolejną porcję pierniczków.. Czekam tylko aż dzieciaki skończą szkołę, przyprowadzę ich do domu i zaczynamy wykrawanie ;:oj Po dzisiejszym dniu zostaną mi tylko do upieczenia długo dojrzewające pierniczki cytrusowe, a potem już tylko zdobienie ;:224

Sonia, w tym roku posadziłam wyjątkowo mało cebul. Najpierw muszę obsadzić rabatę większymi krzaczkami i bylinami, a później będę nadrabiała cebulkami.. ;:183 Nie straszę nowicjuszy.. Wpisuję tylko taką informację z ulotki dołączonej do produktu.. :;230
BlueAnna, krwiożercze pomidory ;:306 No cóż trzeba ćwiczyć twoją "słabą silną wolę". U mnie wyglądało to podobnie. Zaczynając przygodę z forum miałam listę roślin, które chciałabym u siebie mieć. Na tej szacownej liście było 20 róż i zastanawiałam się czy to nie za dużo ;:224 Dzisiaj mam ich 3 razy tyle i to tylko dlatego, że brakuje mi miejsca.. chociaż są prowadzone pewne rozmowy na zorganizowanie pokazowego przed ogródka. Wielkość przed ogródka to praktycznie całość mojego królestwa za domem, więc około 200 m2. Plany obejmują stworzenie trzech długich rabat o szerokości około 3 m, a między nimi około 2 metrowe "ścieżki widokowe".. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to będę miała trochę miejsca na nowe nabytki ;:183
Pytasz o polecenie róż.. Masz może jakąś wybraną kolorystykę? U mnie głównym kryterium jest zapach. I jeśli miałabym coś polecić to były by to: Louise Odier, Comte de Chambord, ,Jubilee Celebration, Cristata, Mme Louis Leveque, Peace, Nostalgie, J.W. Goethe.. oj dużo by tego wymieniać ;:224
Aneczka, nie przyzwyczajaj się do tego, że znam nazwy tulipanów... ja po prostu miałam zdjęcie opakowania i przepisałam tą nazwę...
Kocimiętka nie zjada tojeści, tylko dlatego, że ta druga pnie się przez całą wysokość betonu i zarasta ziemię obok betonu ;:oj W tym roku słońce strasznie jąprzypaliło więc nie było fajnego efektu, ale rok temu wyglądało to jakby cały beton był obwiązany tojeścią ;:oj
Złotlin to ten twój mój ;:196 Póki co posadziłam go na.. grządkach :;230 Przycięłam mocno i przez całe lato wypuścił niesamowicie dużo mowych łodyg. Docelowo chcę go dać blisko murków oporowych obok altany (której jeszcze nie ma, ale jest na rysunkach czyli moich skromnych planach :D )
Monika, ja też nie mam pojęcia które to jakie, ale czasem mam to szczęście, że coś zostanie w głowie, albo mogę wspomóc się fotkami. Róże i lilie jakoś łatwiej zapadają mi w pamięć ;:108
Gosiu, mam podobnie. wq przyszłym roku dopiero będzie mętlik, bo kupowałam w sklepie ogrodniczym fioletowe tulipany chyba z 5 koszyczków i w różnych odmianach.. Niestety nie zapisałam jakie to były i znowu wyrosną piękne niespodzianki ;:108 Znaczników nie planuję, bo po pierwsze: sroki i tak je wyciągną, po drugie: nie tworzę ogrodu botanicznego, w którym wszystko musi być oznaczone. Większość roślin, które u siebie mam znam z nazwy. Te, które nie są mi znane rosną sobie pod nazwami gatunkowymi, jak np tulipany czy żurawki..

Wczorajsze

Obrazek

Obrazek

I oczywiście różane wspominki:

Cornelia.
Urocza i zwiewna piżmówka, która zamieszkała u mnie dwa lata temu. Pierwotnie rosłą w głównej rabacie między Comte a Queen of Sweden, zakochałam się w niej bez pamięci, ale niestety przerosła moje oczekiwania (dosłownie) i z braku miejsca musiałam ją eksmitować na boczną rabatę. Tam dostała odpowiednią przestrzeń do życia, ale wiadomo- odchorowała przesadzanie. Cornelia to róża bardzo odporna na temperaturę jeśli chodzi o zimowanie (-32C) i całkiem odporna na upały. Z tego co pamiętam nie przypalały jej się płatki i nie opadały po 2-3 dniach. Pachnie! Pachnie delikatnym piżmowym aromatem, co w połączeniu z ogromną ilością kwiatów robi efekt dosyć intensywnego zapachu. Kwitnie praktycznie bez przerwy, a przynajmniej w ubiegłym roku kwitła.. W tym kwitła mniej obficie, dopiero wrastała w nowe miejsce.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cristata.
Popularne czapki Napoleona, czyli przepiękna róża mchowa, która co prawda, kwitnie tylko raz w sezonie, ale za to jak obficie i jak pachnie ;:167 Rośnie u mnie drugi rok i w tym sezonie osiągnęła prawie 2 m. Zaplotłam ją konkretnie między kratkami i już nie mogę doczekać się efektów w przyszłym roku. Zimuje bez problemu nawet bez kopczyka, nie choruje. Chociaż w ubiegłym sezonie dopadła ją plamistość w tym trwała z liśćmi aż do przymrozków ;:108 Odporności na upały nie mogę opisać, bo początek lata (na który przypada kwitnienie) nie był jakoś specjalnie wymagający dla róż.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Doris Thysterman.
Oto historia jak z Kopciuszka można przerodzić się w księżniczkę. Kupiłam ją jako "zapchajdziurę", która miała rosnąć i kwitnąć na rabacie dopóki nie posadzę tam jakiejś wyszukanej konkretnej piękności. Wszystko było postanowione do momentu rozwinięcia się pierwszego kwiatka, później było tylko lepiej ;:oj Doris nie dość, ze jest odporna na mróz - zimowała pod małym kopczykiem, to jeszcze nie przeszkadza jej palące słońce. Kwiaty utrzymują się do 5 dni, a jedynym efektem ubocznym żaru jest przebarwienie się płatków na delikatny pastelowy czy jak kto woli łososiowy kolor. Moim zdaniem to tylko dodatkowa zaleta. Kwitnie do przymrozków, nie łapie chorób.. pachnie delikatnie nietypowym słodkim zapachem. Nie mam jej nic do zarzucania.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Yollanda
500p
500p
Posty: 952
Od: 23 maja 2014, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małe Trójmiasto

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Witaj, podziwiam Twój ogródek Zarówno wiosną jak i zimą śliczne w nim widoczki.
Piękne fotki robisz. I z bliska i z daleka różyczkę można zobaczyć dokładnie.
Wracam jeszcze do Commte różowiutka, czyściutka, śliczna. Bardzo też mi się spodobał 'Casanova', oj piękność zapadająca w serce, no wiadomo Casanova - uwodziciel.
Takich różyczek ja 'Cristal to jeszcze nie widziałam , co to za kosmate pąki? Bardzo ciekawe. Ładna też jest Cornelia- delikatna, subtelna. Jak odrośnie po przesadzeniu będzie wspaniały efekt. Doris T. też ciekawa, pośród lilii i ostróżek - słodki widok. Wszystko ładnie pokazujesz. Miło jest popatrzeć na takie cudeńka. Zaraz cieplej na duszy.
BlueAnna
50p
50p
Posty: 74
Od: 2 lis 2014, o 13:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

20x3? No normalnie nie wierzę, szaleństwo. ;:oj Ledwo 4 jesienią wsadziłam.
U mnie główne kryterium, to wytrzymałość na mróz, mam złe doświadczenia. Dobrze by było, żeby w miarę szybko przyrastały i długo, lub powtarzająco kwitły, też mam złe doświadczenia, jeden badylek od kilku lat taki sam, może zniechęcać. Dopiero po czytaniu wątków tutaj przeprosiłam się z różami.
Kolorystycznie zaczęłam różowo i czerwono, ale ja lubię kolorki i w ogrodzie mam zdecydowany misz-masz :heja

Piękne zdjęcia, cudne główki jeżówek. W tle wszystko co lubię, ostróżki, floksy ;:oj
Awatar użytkownika
AguJa
500p
500p
Posty: 570
Od: 28 lip 2015, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Sabinko, ale zimowo u Ciebie było! Stęskniona jestem takich widoków, są uspokajające i mówiące... siedź sobie spokojnie w domku.. odpoczywaj bo i ogród odpoczywa... ;)
A teraz o Twoich kwiatach... powiedz mi kochana jaki to powojnik rośnie przy
róży Cristata? Bardzo mi się podoba!
Bordowy Orlik przy Cornelii jest też śliczny. Ja mam tylko puste bordowe..pospolite.
Oczywiście Cristata i Doris wędrują na moją zakupową listę!
Ciekawe na jakiej liczbie zakończy się moja owa lista po przedstawieniu przez Ciebie całego alfabetu ;:224
Czekam na ciąg dalszy, bo jest o niebo lepszy od opisów szkółkarskich i bardzo pomocny ;:215 ;:63
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Sabinko, wiosenne zdjęcia niezwykle energetyzujące. Aż trudno oczy oderwać od całej gamy barw tulipanów, szafirków...A serce rwie się do wiosny. Dobrze, że mamy zdjęcia, bo jak sobie pooglądamy na "dzień dobry", to od razu świat nabiera kolorów i humor na cały dzień zapewniony :D
Piszesz, że Chopin u Ciebie ma dwa główne badyle...Pocieszę Cię, że mój 7 letni egzemplarz też wygląda podobnie. Z tych dwóch głównych pędów wyrastają potem nowe i już wyżej krzak wygląda trochę lepiej. Ten typ tak ma ;:108 Próbowałam go wiosną mocno przyciąć, a było to dość ryzykowne posunięcie, bo raz, że róża dość wiekowa, a dwa jeden z pędów był bardzo gruby i do cięcia użyłam dużego sekatora do gałęzi. Uwierz mi, nic się nie zmieniło. Spowolniło to tylko wzrost, a co za tym idzie i późniejsze kwitnienie. Przez to zamiast kwitnąć trzy razy jak w zeszłym sezonie - zakwitła tylko dwa, wywalając jak zwykle długie pędziska na dwa metry. Taka widocznie jej uroda i ja już z tym nie będę walczyć.
Cornelia wpadła mi w oko u Ciebie już w zeszłym roku. Śliczna ci ona...i te zalotne pręciki ;:224 Czy ona ma drobne kwiaty?
Swojej imienniczki nie wypada mi chwalić, ale... ;:167 i ten kolorek.

Trochę pozazdrościłam Ci białego puchu i oto dzisiaj jak wstałam zobaczyłam po raz pierwszy w tym sezonie biały nalot na ziemi. Niewiele tego spadło i praktycznie nie pozostał już nawet ślad, ale biel na krótko pokryła tę szarzyznę. Gdyby w Święta spadło chociaż kilka centymetrów, byłoby pięknie!
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Słoneczne rabaty 2

Post »

Jolu, witaj w moim ogrodzie :wit Zerknęłam też z ciekawości do twojego wątku i widzę, że kolejna pokrewna dusza ;:108 Jak przeczytam od deski do deski to pewnikiem wpiszę się w oczekiwaniu na kolejny sezon ;:224
Pytasz o Cristatę, to muszę ci powiedzieć, że długo się nad nią zastanawiałam, bo nie bardzo mam miejsce na róże nie powtarzające kwitnienia. Wypatrzyłam ją w ogrodzie Kasi/Robaczka i tak długo ją podglądałam, że wreszcie zamówiłam w Rozarium ;:108 Po dwóch sezonach już nie potrafię sobie wyobrazić czerwca bez tej róży. Jak zauważyłaś nawet pączki niesamowicie zdobią. A ten zapach ;:167 jak tylko masz jakieś miejsce przy podporze to nawet się nie zastanawiaj.. Będziesz zadowolona ;:108
BlueAnna, przeliczyłam róże i wyszło mi 58 szt. Dodam tylko, że to żadna rewelacja biorąc pod uwagę ogrody, w których znajdziesz ponad 200 krzaczków. Niestety brak miejsca potrafi być poważnym ograniczeniem :;230 może i dobrze, bo ceny niektórych odmian przyprawiają o ból głowy ;:306
Jeśli szukasz róż o wysokiej mrozoodporności to koniecznie weź pod uwagę: Alexander McKenzie, Arthur Bell, Queen of Sweden, Pastella, Souvenir du Docteur Jamain, Rosarium Uetersen, Cristata, Cornelia, Louise Odier, Nostalgie, Constance Spry, John Davis, Mme Plantier, Comte de Chambord, Venrosa, Bonica, Mme Louis Leveque, Mary Rose.. Te róże mam u siebie i we wszystkich przypadkach mrozoodporność opisana jest powyżej -29C.
Agnieszka, po śniegu zostały już tyko zdjęcia ;:222 Powojnik, który tak ci się spodobał to... przekwitnięty Multi Blue ;:306 On po kwitnieniu traci swoje duże płatki i na jakiś czas zostają takie fioletowe czuprynki ;:108 Orliki wysiewałam sama. Kupiłam mix pełnych i pustych i wyszło co wyszło ;:173 Wieczorem spróbuję pozbierać zdjęcia swoich orlików w jedną całość ;:204
Dorotko, czytam twój opis Chopina i normalnie jakbym siebie czytała. Ja też obcięłam praktycznie do kopczyka, a ten łobuz znowu wypuścił dwie łodygi :;230 Już nawet zastanawiam się czy nie byłoby korzystniej wsadzić obok drugi egzemplarz ;:224
Cornelia ma faktycznie drobne kwiaty, ale zebrane w grupy po kilka szt, co tworzy fajny zgrabny bukiecik. Ona wypuszcza ogromne pędy nawet do 2 m, które później są obsypane kwiatami na całej długości ;:oj Marzy mi się dosadzić gdzieś obok różę Nevada.. ale póki co nie wiem czy znowu nie wsadzę giganta do małego ogrodu ;:224
Oby te święta były białe.. marzenia ;:108

Kupiłam w biedrze Gwiazdę Betlejemską.. kto potrafi to cudo przechować i sprawić żeby za rok również zakwitło ;:218 ;:204

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”