Witam!
To moja czwarta i ostatnia dalia z prezentu od koleżanki Miłki! Wszystkie cztery dalie to dalie od naszego wspaniałego kolegi hodowcy i pasjonata dalii Stanisława Lipienia. Całkowita zgodność numeracji z odmianami! Dziękuję koleżance że zagościły w mojej skromnej kolekcji dalie STANISŁAWA!
'Ryn Fou' dalia jeszcze nie jest w pełnym rozkwicie!
Kto by pomyślał, że to odmiana, która pochodzi z 1962 roku... chociaż - niektóre źródła podają 1969...
Ryszardzie - jak rozkwitnie całkowicie może osiągnąć nawet do 25 cm!
U mnie też coś drgnęło... i zakwitło to i owo... ale nie takie cuda jak Wy pokazujecie!
Elma Elizabeth
Alix
Lisonette
Haru-no-Rhythm
Ciekawe, że jeśli chodzi o Haru-no-Rhythm, to nie mogę znaleźć nigdzie żadnych informacji na jej temat...
Witaj Stanisławie!
Bardzo dziękuję że przez moją koleżankę Miłkę (takasobie) mogłem poznać na żywo Twoje dalie.Otrzymane w prezencie dalie to wspaniałe okazy Twojej hodowli.To górna półka nie mająca równych w ilości odmian i piękności kwiatów w Polsce! Osobiście DZIĘKUJĘ
Ryszardzie dziękuję za miłe słowa.
U mnie ekstremalna susza aż przykro patrzeć, burze gdzieś na horyzoncie wszystko się rozbija o sniezke.
Oto kilka fotek jak zwykle po dwie:
- SIEDLERFRREUDE
- BINKY
-74 COTTBUSER POST
-JIRI KRAMPOL
-BIRUTA
-NN
-ORETTI ADELLE
Miły Stanisławie!
Przy Twojej wspaniałej plantacji bez deszczu to bardzo ciężka sytuacja! Bądźmy dobrej myśli że deszcz spadnie i podleje Twoje pole!My na naszych 300m2 dajemy sobie radę,choć upały są nie do zniesienia w Poznaniu!
Witam P.Stanislawie Serce mnie boli widząc spragnioną ziemię pola daliowego,mam tylko nadzieję że deszcze w końcu dotrą do wszystkich ogrodów,ja też dziękuję za to że od dwóch lat mam zaszczyt mieć w swoim ogrodzie Pana dalie,które cieszą nie tylko moje oczy,ale również oczy zachwycajacych się turystów w Zawoi.
Wczoraj, pomimo 35 stopniowego upału, po południu poszłam na działkę podlać dalie. Zresztą z duszą na ramieniu, bo po ostatniej burzy jeszcze nie byłam...
Ale okazało się, że sytuacja tragiczna nie jest - kilka dalii zostało pochylonych przez wiatr i deszcz (na szczęście nie było gradu!), a parę kolejnych nawet zakwitło...
Wiele jednak, w dalszym ciągu, nie ma jeszcze pąków, a niektóre jeszcze nie zdążyły urosnąć... nie wiem zresztą dlaczego jedne mają powyżej metra, a tuż obok nich rosnące ok. 50 cm ... a niektóre wręcz na tej wysokości zaczynają rozwijać kwiaty. Z jakichś powodów tak dziwnie w tym roku rosną i trzeba się z tym pogodzić
Parę zdjęć:
Anna Donatz
Aunt Norma
Citron du Cap
Alexander Voit
Hapet Herz Ass
Hamari Gold
Hollyhill Elactra
Ludek Vele
Ursula Klukova
Mel's Orange Marmalade (tej nie ma w kolekcji Stanisława)