Sabinko! Muszę Cię zmartwić, ale one błyskawicznie się ponoć zakopują (mówię o dorosłych osobnikach). Mam świadomość, że możę być nieciekawie, zwłaszcza że używam dużo obornika...
Beatko! Jestem otwarta na propozycje! Ja mam i krety i turkucie Też oglądałam ten odcinek
Asiu! Zrobimy przegląd wiosną i chyba coś niecoś powymieniamy
Marylko! U mnie taka kropkowana śpi w najlepsze, tylko ta czerwona szaleje, no i dobrze bo prawie nie mam cebulowych w tym roku.
Lucynko! Oj! poszalałam... Oczywiście część dla teściowej
Niby już mam...
plus cztery krzewy i pięć róż NN
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Basiu! I tak dobrze, że miałam tylko mały koszyk i założenie, ze nie wydam więcej niż limit (w trakcie zakupów został oczywiście skorygowany)!
Paulinko! Witaj! Zapraszam serdecznie!
Marysiu! Toto i mnie urzekło! To ma być taka niewysoka do 40cm. Pożyjemy zobaczymy! Zakupy z Auch przeważnie zgadzają się z opisem, choć doniczkowych nie kupowałam dużo, bo zauważyłam latające ziemiórki. Było sporo krzewów owocowych i cała masa przeróżnych róż.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Właśnie trafiły na waciki kolejne nasionka:
- okra
- słodkie papryki
- bakłażan
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Jak ja zazdroszczę tych zakupów, ale na razie chyba nie będę nic kupować (oprócz tego co już kupiłam ), bo musimy najpierw przygotować teren, żeby było gdzie powsadzać nowe roślinki.
Sabinko! O to bardzo mnie ucieszyłaś. Ja tych lilii już ''ciutkę'' zamówiłam, ale nie było takiego kolorku... to koniecznie musiałam uzupełnić kolekcję...
Asiu! Rozsądni ludzie tak robią , ja kupuję i wysadzam do dużych donic...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Reniu poszło, mam nadzieję, że dojdzie w całości. Ładnie zapakowałam karton, ale ostatecznie wsadziłam całość w worek. Worek mało estetyczny, ale bałam się, żeby nie rozwaliło się. Czekaj na listonosza
No... poszalałaś zakupowo!
Ale co tam - piękne kwiaty długo będą cieszyć oczy i drażnić powonienie takoż.
Zrobisz foty, wstawisz na FO i będzie radocha nie tylko dla Ciebie.
Lucynko! Ja nie potrafię się oprzeć Zobaczymy, czy to wszystko pomieszczę wiosną...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...