Róże u Doroty...2015

[camellia]

Ta róża ma charakterystyczny kwiat, łatwo ją rozpoznać ale nie mam jej u siebie.

[kogra]

No brawo aż tyle róż posadzonych, różanka rośnie w siłę.
Z powojników na pewno The President jest bardzo wytrzymały i wdzięczny, bo kwitnie przez cały rok czyli od wiosny do jesieni.
A przy tym nie aż tak bardzo wymagający jak pozostałe.
Mam to z czystym sumieniem mogę polecić.

[aneczka1979]

Dorotko Presidenta bierz w ciemno! Może nie ma szalonych przyrostów, jest raczej takim stonowanym typem, to jednak z różami bęzie się cudnie komponował. Musisz jednak liczyć się z tym, że na początku może łapać go uwiąd. W końcu to powojnik wielkokwiatowy.
Jan Paweł II za to rośnie jak szalony ale czasem strzela fochy z kwitnieniem. Tzn, kwitnie słabo (jak u mnie) a i też tylko w górnych partiach. Warto by go posadzić, za jakąś metrową do półtora metra różycą.
Warszawską też mam. I też póki co grymasi. Jednak trzeba pamiętać, że im starszy powojnik tym mniej grymaszenia.
A może upoluj sobie jakiś włoski clematis?

A powiedz mi czy Ascot może być w pełnym słońcu? Czy raczej zapewnić mu ciut cienia?

[Ewa7]

Dorota, dzieje sie u Ciebie, dzieje .moje panny tez posadzone, z powojnikiem też dopiero zaczynam i wybrałam właśnie włoski , ma byc odporniejszy .Zdradz jak obsadziłaś angielską

[jol_ka]

Dorotko gratuluję uporania się z sadzeniem róż, sprawnie i szybko Ci poszło
Kotleciki jak zwykle piękne, krokusiki również

Biała ostróżka rewelacyjna, szkoda że u mnie nie ma Obi - do najbliższego mam 60km

Z bezproblemowych powojników polecam Etoile Violett - można go upolować wiosną w Biedronce, ja swój tam kupiłam. To był mój pierwszy powojnik i naprawdę nie udało mi się go zmarnować, a mam go już chyba z 6 lat Wielkokwiatowe są piękne ale trudne jak na początek
Aneczka dobrze Ci radzi - na początek może najlepiej kupić powojnik włoski, ten jest podobno nie do zdarcia

[Ewa7]

Własnie tego mam zamówionego chwalą jeszcze polish spirit . Mam nadzieje ze da radę

[Pashmina2006]

Dorotko dla Ciebie u Ema. Tyle dołków, tyle róż.. szok. Napracowaliście się porządnie. To się dopiero będzie działo latem. Jestem pod wrażeniem, że od F dostałaś gratis. Ja u nich zamawiam już nie pierwszy raz. I jakoś zawsze dostaję kubek.. nigdy róże.
Kotlety serwujesz wyśmienite. Aktualne zdjęcia też są piękne. Bardzo ładne kolorki nam pokazałaś.

Edit: Dorotko, jak znajdziesz, to kup Polish Spirit albo Pink Fantasy. Obydwie odmiany kwitły u mnie nieprzerwanie cały sezon. Prezydent też jest dobry, ma do mnie dopiero przyjechać, ale czytałam dużo dobrego o nim.

[nifredil]

Dorotko, ja mam Presidenta od 3 lat i wariacko wspina się na wiśnię ponad 2,5 m Nigdy nie chorował i nie łapał uwiądu, a kwitnie na całej długości bardzo obficie..Wiesz, mam na myśli BARDZO OBFICIE Do ubiegłego roku nawet nie wiedziałam, że powojniki należy przycinać (chowam się w głębokiej dziurze wstydu, jak to przeczyta Aneczka), więc jesienią był pierwszy raz cięty..Zobaczymy czy coś to da, czy go czasem nie przystopowałam w pędzie wspinaczkowym Jan Paweł II zamówiłam w tym roku u Stasi, mam nadzieję, że nie będzie grymasił
Ascot przepiękna, jak dobrze, że ją wreszcie mam
Mówisz, że filetowe floksy będziesz dzielić

[chalaputkowo]

Dorotko - mistrzyni świata w sadzeniu róż
Mój Jan Paweł II , ale ja mam jakiś kłopot z powojnikami - cóż nie można mieć wszystkiego , obiecałam sobie ze ostatni rok daję im szansę

[alexia]

"...Miałam zamówić tylko kilka szt. jesienią, a skończyło się na 20
Teraz już robię listę na wiosnę, ale nie dużą, bo miejsca zaczyna brakować, a M mocno się krzywi, że ciągle tylko róże. ..."

, zaczanam od Twojego cytaciku z listopada 2014 . No , gratuluje , nieduza lista , a wyszlo 40 szt. ... .
Jestes super , bedziemy miec duuuuzo fotek nowych , no i "starych"roz.
Trzymam kciuki za wszystkie , te odmianowe , kartonikowe , a szczegolnie (z sentymentu) donicowe , .

[aneczka1979]

Sabinko mam nadzieję, że nie ciachnęłaś go jakoś bardzo nisko. Nie to, by miało mu się coś przez to stać. Jednak skoro masz go już tyle czasu, to i cięcie słabsze. Ja swojego teraz jego w trzecim roku u mnie przycięłam na ok 130 cm, bo tak wyszło a zalecają nawet na 150 w trzecim i kolejnych.

Dorotko pamiętaj o moim pytaniu o stanowisko dla Ascota.

[Tolinka]

Dorotko ależ ty pracowita mróweczka jesteś 40 róż posadzić i przesadzić no to nie lada wyczyn
Już widzę te piękne zdjęcia latem
Powojniki mam od nie dawna ,bo zawsze miałam z nimi kłopot ,ale okazuje się że to nie ja z nimi tylko one ze mną no cóż na wszystkim trzeba się trochę znać ,jak trafiłam na forum poczytałam i kupiłam ,najlepiej sprawuje się u mnie Błękitny Anioł rośnie jak szalony ,a kwitnie obłędnie! Emilia Plater ,szybko rośnie ładnie i długo kwitnie,Ernest Markham ,Jackmani ,Betty Corning,Jacqueline du Pre i Alpina kupione w markecie od kilku lat zdobią płot a i jeszcze Omoshiro kupiony w A piękny ,te mogę ci z czystym sumieniem polecić

[nifredil]

Aniu, na pewno przycięłam nie niżej niż 1m może ciut ponad. Wypuszcza już fajne pączki tak więc wiem, że żyje

[justi177]

Czytam, czytam, nie wierzę....40 sztuk?
Dorota, jak dla mnie - jesteś na podium wsród różanych wariatek ... ale to bardzo dobrze, bo liczę na zdjęcia i twoje słowa o różyczkach. Będziesz mieć fascynujący sezon, a z pewnością bardzo ciekawy

[JAKUCH]

Dorotko po takiej porcji róż masz prawo być zmęczona .Ja bym chyba padła i już nie powstała Na dodatek przedświąteczne przygotowania w toku