Basiu - bardzo dziękuję że znalazłaś czas aby do mnie wpaść. To moja ostatnia wizyta przed wyjazdem.
Coma - obawaiłem sie ze moje egzaminy potrwają do września bo nie liczyłem że zdam fizykę w 1 terminie. Oczywiście zaszły zmiany. Otóż egzamin miałem mieć w piątek, ale stało się tak że jego część pisemna była w piątek, natomiast ustna została przełożona na poniedziałek. Poniedziałku się obawiałem. Wszedłem do jej pokoju, zadała mi kilka pytań i powiedziała "Niech Pan uporządkuje wiedzę i przyjdzie jutro". No to ja wróciłem do domu i dalej wkuwałem. Następnego dnia powiedziała "Słucham Pana". To ja jej mówię że miałem powtórzyć rozkład sił w wahadle matematycznym i od razu zacząłem wszystko recytować. Rysunek, rozkład sił i wyprowadzanie wzorów..... i ... udało się dała mi 3,5

Byłem bardzo szczęśliwy i poczułem taką ulgę jakby mi spadło ze 20kg ciężaru!!!
Dziękuję Wam za Wsparcie jakiego się nie spodziewałem!!! Do zobaczenia po moim powrocie!!! Obiecuje nowe fotki 