Dzięki za miłe słowa
Doniczki i osłonki to zakup męża
Difenbachia wypuszcza ciągle nowe listki oczywiście kilka zżółkło
Ceropegia woodii
Syngonium Pixie
Obcięłam i teraz rosną dwie
Jeszcze moje pomidorki
Natalko,z wypowiedzi niektórych forumowiczów wynika,że nie są jakoś specjalnie pyszne.
Ja myślę,że nie ma co się nastawiać negatywie Mi te pomidorki mogą wyjątkowo smakować,przecież nie mamy takich samych kubków smakowych
Ale Aguś pojechałaś z tą sesyjką Cudowne zdjęcia, kwiaty i tło Świetna ta doniczka tej największej Sansevierii, ciekawie wyglądają też doniczki skrzydłokwiatów
Moja crassulka najpiękniejsza ślicznie wygląda w tej różowej doniczce. Jakbys mogła pstryknąć kiedyś fotkę całej ceropegii to będę wdzięczna
Ceropegia ma tylko dwa węzły więc nie wygląda ciekawie.Robiłam szczepki ale żadna się nie przyjęła
Doniczka największej Sansevierii jest prezentem od znajomego hihi Piękna i ciężka
Natomiast doniczki w których są Skrzydłokwiaty są doniczkami które niby same podlewają rośliny.
Niestety gdy woda stoi i czeka na to aż roślina będzie chciała pić pojawiają się skoczogonki,więc podlewam normalnie
Dobrze, że piszesz o tych doniczkach, bo chciałam sobie na próbę jedną taką samo nawadniającą sprawić, a trochę kosztują Mi papryka cayenne wzeszła (taki mały eksperyment, bo nie wiem czy coś z niej będzie)
Natalko uważam,że te doniczki nie są warte swojej ceny.
U mnie się nie sprawdzają.
Po pierwsze moje Skrzydłokwiaty miały ciągle zbyt wilgotne podłoże po drugie te Skoczogonki.
Nie chcąc przesadzać roślin,bo doniczki mi się podobają podlewam je z góry.Mogłabym także wlać wodę do doniczki i wylewać,ale zwyczajnie mi się tego nie chce robić
Moje Adenium Obesum
Każdy rośnie inaczej jeden z nich ma zupełnie inne listki i mnie się podobają
Z innej beczki
Papryka na próbę w tym sezonie dwie,może w przyszłym będzie więcej
Pomidorek mam ich osiem
Niestety nowości żadnych,bo parapety aktalnie zajęte przez pomidorki i paprykę.W maju sobie odbiję
Jestem zadowolona,że żadnych problemów z nimi nie mam.Jedyne co to listki trochę zrobiły się brązowe.Myślę,że to wina mojego męża który zmienił żarówkę (bo doświetlane były)
Twoje adenia to już spore grubaski Jeszcze je doświetlasz? Moje stoją na południowym parapecie i wygladają, tak jak wyglądały ze 2 miesiące temu czyli sa malutkie.
Fajne kaudeksy już mają, jak będą tak rosły to uważaj, bo Ci niedługo zakwitną hihihi