Daysy Emilien to taka czarodziejka właśnie
Jolu powinien się sprawdzić. Tylko w pierwszym roku pewnie tak wysoka nie będzie...chociaż kto wie? Jak jej się u Ciebie spodoba to może zaszaleć
Alu już ją postraszyłam i myślę o przesadzeniu jej w inne miejsce. Chociaż ona rośnie w pobliżu Tuscany, Louis Odier i Jack Cartier ....takie było moje założenie, że historyczne będą razem.
Jedna żarówa jest obok czerwonej Gefylt i całkiem nieźle to wygląda. Natomiast Emillien G jest na rabacie tzw. pomarańczowo -żółtej razem z Augusta Luise, Queen of Hearts i innymi w podobnych kolorach
Mati Elmshorny nie pachną, przynajmniej ja nic nie czuję
Emillien zamawiałam w Floribundzie.
Piękna pogoda pozwoliła popracować w ogrodzie

Wykorzystałam ten dzień na kolejne przeprowadzki róż. Wreszcie posadziłam po drugiej stronie pergoli Johna Davisa. Stała sobie grzecznie w doniczce od początku sierpnia. Dzisiaj chciałam podnieść doniczkę do namoczenia...a tu róża puściła korzenie, które wrosły już w ziemię

Część korzonków niestety się uszkodziła. Musiałam rozcinać doniczkę aby ją wyjąć. Pięknie się ukorzeniła i wreszcie jest na swoim miejscu. Przesadziłam też Zephirine Drouhin, jednego Novalisa...drugi jeszcze siedzi w donicy i pójdzie obok. Wycięłam też trochę darniny pod dwie nowe angieleczki

Mój M skończył montować pergolę pod Goldsterna. Jeśli pogoda dopisze to jutro dalsze przesadzanie. Muszę powoli szykować miejsca na jesienne zamówienia. Już się nie mogę doczekać
Trochę świeżych foteczek
Rosarium Uetersen
Princess Alexandra of Kent...śliczne ma te kwiatuchy, a jak cudnie pachną
Cardinal Hume...ciągle kwitnie i wypuszcza dalej nowe listeczki
Augusta Luise, piękna jest ta róża i kwitnie taką ilością kwiatów, że
Jak zwykle niezawodny Novalis. Zdjęcie robione późnym wieczorem
A to robione z lampą
Pastella w towarzystwie
Dalia Golden Sceptre...dla Ciebie Jolu
Queen Elizabeth mocno zaatakował ją mączniak

ale pąków ma i tak całkiem sporo
Fragment pomarańczowej rabaty
The Pilgrimm pokazał kwiat
Kwitnące dalie
Moniko 
Miło mi, że do mnie wpadłaś
Ja na początku też nie katalogowałam swoich różyczek, ale gdy zgromadziło ich się już całkiem sporo, postanowiłam jednak jakoś to uporządkować

Jest mi teraz znacznie łatwiej je policzyć i zacząć nad tym panować, żeby wiedzieć ile mi jeszcze brakuje do 150 szt.
Specjalnie dla nowego miłego gościa bukiet Artemisa
Artemis
