Basiu, tegoroczna Helga już była prezentowana, co wiecej, Ty sama rozpoznałaś w niej Biskupa z LlandaffBarbaraR pisze:Mariuszu,
a gdzie jest osławiona HELGA? Płonę z ciekawości jak też wygląda ona w tym roku

I jeszcze kilka obrazków:
Dalia Purple Gem - Kops, N. 1957 - stara odmiana, nic nadzwyczajnego poza wiekiem (to ważne, skoro tyle lat jest uprawiana i sie nie wyradza, to znaczy, że geny ma mocne i warto ją wprowadzić do ogrodu), no i ta nazwa, nie lubię takich pretensjonalnych - "Fioletowy Klejnot", ależ autor wysilił wyobraźnię, no no


No właśnie, a propos genów i niezmienności formy - Legutkowa dalia Junona (bo jest jeszcze światowa Junona, liliowo-biała) w pierwszym roku po posadzeniu jest taka jak na okładce, kulista:

a w grugim roku staje się jakby dekoracyjna (moim zdaniem ładniejsza nawet):

Kolejne odcinki serialu "Kupuj dalie w sklepie, będą niespodzianki". Znów seria Melody.
Melody Mammbo ma być czerwona dekoracyjna, a Latin - żółta dekoracyjna. Kolory się, o dziwo, zgadzają, kształty to już czysta kpina:


Natomiast Melody Dora zgadza się z oryginałem:

I Melody Allegro (allegro to "wesoło", radośnie") też (nie wiem czemu, w słowie allegro SAME dopisują się kolejne "ooo"):

I jeszcze georginia dla mnie specjalna. Będąc z natury raczej melancholikiem i pesymistą, sadzę sobie w różnych miejscach w ogrodzie odmianę "Mr. Optimist", żeby mnie podnosiła na duchu. Kupowana w sklepie, a mimo jest taka jak trzeba (ale pierwszą zdobyłem kupiwszy ją pod zupełnie inną nazwą!):
