Jaki biedaczek zapracowany
Wysypałam ziemię na płachtę a ten natychmiast przyleciał sprawdzić co to nowego. Zanim się położył to sobie rozkopał kopczyk i pięknie go utupał. Przesadzanie uległo chwilowemu zachwianiu bo ani myślał zleźć z płachty
:PMoi zieloni współmieszkańcy - AlfaXIII
Na dobranoc fotka mojego domowego pomagiera.
Jaki biedaczek zapracowany
Wysypałam ziemię na płachtę a ten natychmiast przyleciał sprawdzić co to nowego. Zanim się położył to sobie rozkopał kopczyk i pięknie go utupał. Przesadzanie uległo chwilowemu zachwianiu bo ani myślał zleźć z płachty :P
Jaki biedaczek zapracowany
Wysypałam ziemię na płachtę a ten natychmiast przyleciał sprawdzić co to nowego. Zanim się położył to sobie rozkopał kopczyk i pięknie go utupał. Przesadzanie uległo chwilowemu zachwianiu bo ani myślał zleźć z płachty
:PJeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Nie jest tak źle, czyści się sam... wstaje i otrzepuje futro. On jest czysty gorzej z podłogą i meblami 
Następna z moich trzykrotek. Wedle mnie jest to tradescantia cerinthoides syn. tradescantia blossfeldiana polska nazwa trzykrotka Blossfelda. Pędy owłosione o liściach mięsistych, owalnych na końcach zaostrzonych. Górna strona zielona dolna fioletowawa. Wielkość liści waha się między 7-9 cm. Odstępy między kolankami bardzo regularne - 3,5 cm. Według opisów książkowych powinna dorastać do 20 cm... u mnie to ona jest już znacznie dłuższa
Następna z moich trzykrotek. Wedle mnie jest to tradescantia cerinthoides syn. tradescantia blossfeldiana polska nazwa trzykrotka Blossfelda. Pędy owłosione o liściach mięsistych, owalnych na końcach zaostrzonych. Górna strona zielona dolna fioletowawa. Wielkość liści waha się między 7-9 cm. Odstępy między kolankami bardzo regularne - 3,5 cm. Według opisów książkowych powinna dorastać do 20 cm... u mnie to ona jest już znacznie dłuższa
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
I następna. Tutaj mam problem jak się nazywa 
Może to jakaś odmiana tradescantia cerinthoides. Liczę na Waszą pomoc 
Jest dość jasno zielona. Liście owalne w szpic. Jak widać na zdjęciu, spód liści lekko się wybarwia na fioletowo. Włoski są tylko u nasady liści. Liście długości 5-6 cm. Odstęp między kolankami 2,5-3 cm.
3wa... muszę pooglądać Twoje
Anoli... szukaj, szukaj 8)
Może to jakaś odmiana tradescantia cerinthoides. Liczę na Waszą pomoc Jest dość jasno zielona. Liście owalne w szpic. Jak widać na zdjęciu, spód liści lekko się wybarwia na fioletowo. Włoski są tylko u nasady liści. Liście długości 5-6 cm. Odstęp między kolankami 2,5-3 cm.
3wa... muszę pooglądać Twoje
Anoli... szukaj, szukaj 8)
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Kolejna odsłona. Tradescantia fluminensis syn. tradescantia albiflora, tradescantia myrtifolia polska nazwa: Trzykrotka wężykowata (przynajmniej tak mi sie wydaje ;) )
Liście intensywnie zielone od spodu wybarwiające się na fioletowo. Wielkość liści : 3-4 cm, odstęp między kolankami 2,5-3 cm. Nie ma żadnego meszku.
Posiadam ją dzięki uprzejmości Amlos za co jeszcze raz dziękuję
Liście intensywnie zielone od spodu wybarwiające się na fioletowo. Wielkość liści : 3-4 cm, odstęp między kolankami 2,5-3 cm. Nie ma żadnego meszku.
Posiadam ją dzięki uprzejmości Amlos za co jeszcze raz dziękuję
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Teraz tradescantia od Kari
Wydaje mi sie, że to również tradescantia fluminensis tylko inna odmiana.
W porównaniu z poprzednią jest drobniejsza. U Kari jest kolorowa wręcz różowa. U mnie utrzymały sie tylko niżej pokazywane kolorki. Taką widziałam pięknie wybarwioną również u Chatte.
Listki wielkości 2-3 cm. odstęp miedzy kolankami 2-2,5 cm. Co ją odróżnia od poprzedniej to poza wybarwieniami równo, intensywnie fioletowy spód liści. Co chyba udało mi się uchwycić na zdjęciu choć nieco przekłamany kolorek jest.
Na pierwszym zdjęciu są obie obok siebie. Może mało wyraźnie ale widać, że ta jest nieco drobniejsza. Ta pstra jest z prawej strony
Wydaje mi sie, że to również tradescantia fluminensis tylko inna odmiana.
W porównaniu z poprzednią jest drobniejsza. U Kari jest kolorowa wręcz różowa. U mnie utrzymały sie tylko niżej pokazywane kolorki. Taką widziałam pięknie wybarwioną również u Chatte.
Listki wielkości 2-3 cm. odstęp miedzy kolankami 2-2,5 cm. Co ją odróżnia od poprzedniej to poza wybarwieniami równo, intensywnie fioletowy spód liści. Co chyba udało mi się uchwycić na zdjęciu choć nieco przekłamany kolorek jest.
Na pierwszym zdjęciu są obie obok siebie. Może mało wyraźnie ale widać, że ta jest nieco drobniejsza. Ta pstra jest z prawej strony
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Basiu... dopiero zaczynam przedstawianie moich zdobyczy Przy okazji może i sama sobie uporządkuje co mam no i zdecydowanie liczę na pomoc forumowiczów z kwestii nazwania co jest co. Ja mam mętlik w głowie.
Mowisz o tym balkonie z flagą czy o tym całym w coleusach? Coleusy mnie zachwyciły i jeden już mam w skrzynce Reszta siedzi w charakterze siewek w doniczkach i ani drgnie. Chyba będę musiała je wziąć na dywanik.
Przy okazji może i sama sobie uporządkuje co mam no i zdecydowanie liczę na pomoc forumowiczów z kwestii nazwania co jest co. Ja mam mętlik w głowie.Mowisz o tym balkonie z flagą czy o tym całym w coleusach? Coleusy mnie zachwyciły i jeden już mam w skrzynce
Reszta siedzi w charakterze siewek w doniczkach i ani drgnie. Chyba będę musiała je wziąć na dywanik.Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Czas na zebrinę
Tradescantia zebrina var. zebrina syn. Zebrina pendula. Polska nazwa: trzykrotka pasiasta, pasiatka zwisła. Liście lancetowate na spodniej stronie fioletowawe.
Są dwie odmiany. Liście zielone z szarobiałymi pasami lub różowymi (tej nie mam) Forumowicze pomocy 
Tradescantia zebrina var. zebrina syn. Zebrina pendula. Polska nazwa: trzykrotka pasiasta, pasiatka zwisła. Liście lancetowate na spodniej stronie fioletowawe.
Są dwie odmiany. Liście zielone z szarobiałymi pasami lub różowymi (tej nie mam
) Forumowicze pomocy Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Jeszcze parę się znajdzie ;) Nieco czasu zajmuje mi obfotografowanie ich i opisanie. Jeszcze muszę zdjęcia przetworzyć w kompie. Tak więc parę dni Was tu pomęczę moimi trzykrotkami
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
