Papryka do gruntu. Część 4
Re: Papryka do gruntu. Część 4
To nie jest temperatura dla papryki.
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Spadek temperatury poniżej 13- 15 stopni powoduje zatrzymanie wzrostu rośliny.Jeśli to bedzie chwilowa zniżka temperatury,to może nic nie zmieni,ale jeśli dłuższe ochłodzenie to może być różnie.

O!przepraszam forumowicz już Ci odpowiedział.


O!przepraszam forumowicz już Ci odpowiedział.
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Papryka do gruntu. Część 4
A jak rozumieć chwilową zniżkę temperatury?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Jedna, czy dwie noce chłodniejsze.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Temp podłoża jest ważna,jeśli zbyt niska to poza zahamowaniem pobierania przez korzenie mogą jeszcze dojść choroby grzybowe.Decyzja należy do Ciebie.
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Ja zrozumiałem,ze radog chce tylko przenieść rozsadę ,a nie sadzić już do gruntu.
Nawet pod folią( nieogrzewaną),w tej chwili podłoże jest b.zimne.Chyba nie odważy sie na sadzenie
w miejsca stałe.

Nawet pod folią( nieogrzewaną),w tej chwili podłoże jest b.zimne.Chyba nie odważy sie na sadzenie
w miejsca stałe.


Re: Papryka do gruntu. Część 4
Oczywiście że chodzi o przeniesienie sadzonek które rosną na parapecie do szklarni i zostawianie ich tam na noc. Skoro noce mają być już w miarę ciepłe (czyli tak jak pisałem powyżej 6 stopni) to zastanawiam się czy jest sens zabierać sadzonki na noc do domu czy można je bez uszczerbku na zdrowiu zostawić na noc w szklarni.
edit
z tego co wyżej przeczytałem to jednak za zimno, nie będę eksperymentował i na noc wnoszę do domu.
edit
z tego co wyżej przeczytałem to jednak za zimno, nie będę eksperymentował i na noc wnoszę do domu.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Papryka do gruntu. Część 4
To ja się pochwalę jedną z moich do gruntu
Które już zaczynają powolutku pokazywać w 1 odmianie pączki

Co dziwne na środku nie 1 a 2 pączki..
Sama się rozkrzewia. A ja się zastanawiam.. Usunąć oba paczki środkowe prawda??
Które już zaczynają powolutku pokazywać w 1 odmianie pączki



Co dziwne na środku nie 1 a 2 pączki..
Sama się rozkrzewia. A ja się zastanawiam.. Usunąć oba paczki środkowe prawda??
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
-
- 500p
- Posty: 739
- Od: 24 cze 2013, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: szamotuły
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Usuń oba nie ma co się zastanawiać.
Mam takie pytanie trochę z innej beczki. Tniecie swoje papryki czy puszczacie na żywioł jak już sezon w pełni?
Domyślam się że małe zwykle ostre (nie wiem dlaczego małe krzaki papryki od razu mi się kojarzą z ostrymi) rosną bez jakiejkolwiek ingerenci i im bardziej się dzielą tym lepiej a co z odmianami wysokimi, gdzie owoce bywają sporawe?
Mam takie pytanie trochę z innej beczki. Tniecie swoje papryki czy puszczacie na żywioł jak już sezon w pełni?
Domyślam się że małe zwykle ostre (nie wiem dlaczego małe krzaki papryki od razu mi się kojarzą z ostrymi) rosną bez jakiejkolwiek ingerenci i im bardziej się dzielą tym lepiej a co z odmianami wysokimi, gdzie owoce bywają sporawe?
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Czy to nie przypadkiem Robrta?Rusalka pisze:To ja się pochwalę jedną z moich do gruntu
Które już zaczynają powolutku pokazywać w 1 odmianie pączki![]()
![]()
Co dziwne na środku nie 1 a 2 pączki..
Sama się rozkrzewia. A ja się zastanawiam.. Usunąć oba paczki środkowe prawda??
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Dwa kwiatki w pierwszym rozwidleniu to nie nowość.W ub.roku miałem takich kilka z podwójnym,a
nawet z potrójnym kwiatkiem.Była to odmiana Caryca.Rozwijały się wszystkie prawidłowo.A kwiatki zerwałem zaraz po ukazaniu się.
nawet z potrójnym kwiatkiem.Była to odmiana Caryca.Rozwijały się wszystkie prawidłowo.A kwiatki zerwałem zaraz po ukazaniu się.

- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Ja też sadziłam świeże i kiełkowały dużo szybciej niż kupione w ogrodniczym.Kropek pisze:Tak, sam sadziłem świeżo wygrzebane nasionka. Wykiełkowały 100%.
Pozdrawiam, Marta.
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Czy paprykę Marconi Red mogę dać do szklarni z pomidorami czy za duża rośnie i będzie zagajać? W opisach piszą o metrze i więcej wysokości.
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Moją paprykę wywiozłam tydzień temu do działkowej altanki. Dziwiłam się ze zupełnie ni rośnie a to kwestia temperatury
wywiozłam ją z powodu braku miejsca i nie miałabym jej gdzie hartować. Ecg szkoda 


Pozdrawiam Jola
- KASIA
- 200p
- Posty: 210
- Od: 4 cze 2005, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź, Polska
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 4
Kama, jak masz ususzone nasiona to posiej ja też drugi raz sieje
Primum non nocere