Iwonko staram się dopatrywać urody w każdym dniu, bo przecież każda pogoda ma swój urok. Straszą że jednak zima przyjdzie, ale póki co aż się boje zaglądać pod leżące liście do słoiki okrywające ukorzenione rośliny. Wszystko pod nimi żyje i nie zapadło w sen zimowy

Pięknego weekendu
Jurku nigdy nie będę miała dość czarnuszki..... nawet w chlebie
Halinko 
no nie są to spektakularne wschody czy zachody, ale próbowałam coś z nich wydusić
rozpieszczasz mnie swoimi słowami
Kasiu miałam dzisiaj mgłę, słońce i czyste niebo a teraz znowu mgła i siąpiąca mżawka
Zuziu przemiłe Twoje słowa wprawiają mnie w stan słoneczny tzn strasznie się rumienię
Zbieraj słoneczko moje, a ja Ci wszystkie zdjęcia najlepsze wyślę jak tylko powiesz kiedy
Ja Cie przyrzekłam patyczki i w dzisiejszym
Roku w Ogrodzie pokazywali sposób ich przechowywania godny naśladowania. Napisz kiedy Ci posłać
Nie pamiętam komu jeszcze przyrzekałam
Tereniu no teraz to i u mnie też
szaroburo i mgliście . Robiłam dzisiaj porządki w piwniczce i tak mnie korciło, żeby otworzyć mój pakunek patyczkowy, ale oparłam się .....jeszcze 10 -15 dni. Oprócz budlei widziałam takie same listeczki na powojnikach; i jak je teraz przycinać
Alu tak to piękne miejsce, a najważniejsze że mam taką stronę swojego ogrodu gdzie nie ma żadnych zabudowań tylko właśnie ta przestrzeń
