Krysiu rewolucje będą tylko czy to wyjdzie na dobre?
Tak naprawdę to chcę mieć zajęcie, nie lubię leżeć i się nudzić.
Nie wiem jak to będzie na wsi z internetem, ale na pewno będę robić dokumentację.
U nas na działkach tak jest teraz, nawet dojść nie mogę.
Na działkach jeszcze więcej wody niż na drodze.
Aniu to mnie pocieszyłaś

widocznie tak musi być.
Zobacz jak u nas, nie wiem czy coś przeżyje jak tak będzie do maja.
Gosiu jeszcze z działkami nie postanowione. Ale na pewno nie będę ich pielęgnować.
Aby na przetrwanie. Ja dla Was mam zawsze czas, gorzej bywa z chęciami.
Po pracy pozostał mi wstręt do komputera.

i do cyferek.
Tosiu moja jest jeszcze mała, ale zakwitła chyba po 3 latach.
Nic z nią nie robię chyba, że coś mocno odstaje lub rośnie nie tak to przycinam.
Zresztą ze wszystkim tak robię.
A Twoja jaka duża jest?
No to teraz pokażę jak było na wsi w ubiegłym roku.
Zaczynam od warzywniaka.
