Aniu po malinach jest pomidorek
Fiutek nasionka dostałam od Lidzi
Robię jeżynówkę (już zalana) ale nie rozcieńczonym spirytusem bo się wytrącają pektyny (galaretka!)
Olu pchnęłabym ale dzisiaj już nie ma co tylko ten jeden deszczyk (ok. 20min.) mnie zaszczycił

, ale masz rację, że wszystko inaczej wygląda
Zuziu jeżeli o tym samym programie mówimy to było ich 300 ! ale to nie przez oczkowanie tylko przez szczepienie. Dziwiłam się, że nie dość że szczepienie się przyjęło to jeszcze każda gałąź miała owoce.
Jak mi się powiedzie to kto wie co ja zrobię z moimi drzewami
A z tą ogrodniczką to czysty przypadek!
Basiu jeden deszczyk jeszcze wiosny nie czyni, ale dobre i to! Kwiatki już powoli takie wrześniowe no i obrywam nasienniki, bo w tym roku chcę startować w akcji jako coś dająca a nie tylko biorąca
Olgo jaka jesteś miła

dziękuję i zawsze się cieszę na Twoją wizytę

To dobry rok dla jeżyn, nawet pod lasem jest dużo.
Joasiu bardzo proszę i jeszcze na słoneczną rabatę dołożę Ci te dalie jednoroczne co mam od Zosi bo bardzo ładnie się prezentują - tylko proszę przypomnij się, bo ja zbieram ale nie zapisuję tylko obiecuję
Iwonko bingo

konferencję proszę, ale musi poleżeć za to te czerwone jak się trafi miękka to już jest dobra. Dzisiaj już nawet miękkie i słodkie śliwki z ogrodu przyniosłam. Coś z nasionek przywiozę Ci poukrywane bo na ogrodzenie wymyśliłam groszek trwały. Rośnie u mnie i pachnie cudnie! i wiciokrzewy mają nasiona.
A teraz powiedzcie co to za kwiatuszki posiałam w polu malwę i wyrosły również one. Myślałam najpierw, że to nagietki ale dzisiaj się przyjrzałam to zupełnie co innego.

a tak wygląda dalsza część roślinki
i mam wreszcie parę słoneczników może zdążą dojrzeć
